reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozszerzamy dietę Maluszków

dzag, mój po cycu, czyli po 15. miesiącu w ogóle mm nie chciał tknąć bo on wrażliwiec i tylko sraka była, jedynie dostawał dwa razy dziennie kaszkę mleczno ryżową bobovity, ogólnie to lekarka mówiła że jeśli dziecko w tym wieku je nabiał codziennie to nie musi pić mleka jak nie chce (mm czy krowiego, obojętnie).
mleko krowie do kaszy np. manny, do naleśników dawałam przed 2.rokiem zycia, a do picia samo dopiero po 3.
Jeśli Tymek nie ma problemów z brzuszkiem to śmiało dawaj krowie, może na początek mieszaj z mm bo to jednak zupełnie inny smak.
 
Ostatnia edycja:
reklama
ha a tu znowu jakies nowości mlekowe, blablabla nie będę się rozpisywać bo i tak odgapię od was wszystko hihi:) dzag ten gulasz zrobiłam tak szynka cielęca w ilości jak na dwa kotlety:) pokroiłam w kosteczkę i do garnuszka zalałam wodą w ilości takiej by pokryła mięsko gotowałam aż zrobiło się miękkie (trwało to krótko, bo zdążyłam starkować kilka warzyw) jak już było miękkie dodałam podsmażone na łyżeczce masła pół dużej cebuli w piórkach i pół niedużego pora białej części z zieloną do tego starłam jeszcze pół marchewki, dodałam listek laurowy pieprz i sól do smaku poddusiłam chwile i dodałam 100g jogurtu naturalnego wymieszanego z dwiema łyżeczkami mąki pszennej oczywiście zahartowałam jogurt przed dodaniem do gulaszu. gotowałam chwile do zgęstnienia i posypałam natką pietruszki... mój Nikoś się zajadał .. nam też smakowało ... cielecina droga ale można zastąpić kurakiem i też będzie pycha no i wtedy całą rodzina można wszamać:) z ryżem lub gryczaną

Ps. polecam oprócz ściągnięcia szumowin podczas gotowania , przecedzić przez sitko mięsko z wywarem żeby było bez tych śmieci , nie zmieniałam wody bo chyba już czas na jeden garnek:p
 
Ostatnia edycja:
Dzag dla mnie te te 3 i 4 to już sam marketing. Mój pije jeszcze w nocy mleko, więc wiadomo że wygodne jest w proszku, bo mam przygotowaną ciepłą wodę w podgrzewaczu, wsypuję i pije tak samo o 7 rano. Ale kaszki śniadaniową i kolacyjną to bym mu już chciała na normalnym przegotowanym mleku robić za chwilę. Przynajmniej spróbować.
A w ogóle jak sobie czytałam skład Bebilonu 1 i Bebilonu 2 to naprawdę są tak minimalne różnice, jakaś mini różnica w ilości białka i tłuszczu, ale taka naprawdę na siłę, że śmiech bierze. Mikro, mikro, mikro.

Właśnie piją wasze maluchy jeszcze mleko w nocy czy przesypiają? Mój trąbi 120ml około 2 w nocy, niezmiennie.
 
Dzag ja kupuję 3 i zamierzam podawać jeszcze przez miesiąc do roku. Olka pije tego mleka dość sporo (czy 3x120ml) a czasem i w dzień zamiast obiadu :zawstydzona/y:. Z tego co pamiętam trudność podania nocą normalnego żadna bo po prostu nalewam z butelki to butelki:-p
Moje dziecko lubi zimne mleko ;-)a przynajmniej nei ma wyjścia (kiedyś na bachorze przeczytałam że nie tylko moje nie musi mieć o 5 rano podgrzanego ;-))

Marta Ola pije nocą też niezmiennie. o 23 i potem o 5 (ale lekarze na szczęście nie nazywają tego karmieniem nocnym już) może ok roku się za to wezmę (choć pewnie mi się chcieć nei będzie :)
 
ja mam zamiar modyfikowane do 1,5roku, bo Młoda moja też 3 razy dziennie pija, ale po 200ml, tak rozkminiłam, że może to i naciągactwo, ale nie ma co dobrego zmieniać, jakbym miała tyle mleka w cyckach, to bym też karmiła do 1,5roku i nie zmieniałabym na krowie, a ze Młoda posiłki stałe je, to do tego 18 miesiąca spokojne mleko będzie maks dziennie, dzisiaj na przykład zjadła pomidorówki dwie chochle, tyle co Laurka :eek:
ogólnie to wygląda tak:
-7 - 200ml mm,
-9- jogurt z owocoami do 180g albo jajecznica z 2 jaj,
-12 obiadek - tu to sama siebie pobija, ok 300g,
-15 owoce, co akurat mamy z sezonowych,
-17 kaszka 200ml albo 200ml mleka
-19-20 mleko na dobranoc 200ml

całe noce śpi od skończonego 7 miesiąca chyba, jak się budzi to na smoczek :tak:
 
Mój jest głodomor to fakt:-p ale odkąd przestał jeść z cyca po 5mcu tak z kilka razy jeszcze budził się na jedzenie w nocy, od tamtej pory jak zje ok.21 tak je rano dopiero po7-8. Budzi się jednynie jak się źle mu przyśni czy cuś ,smoka dostanie i śpi dalej( jedynie w wyjątkowych sytuacjach jak choroba czy ząbkowanie mamy nieprzespane noce).

Kurcze już spory czas stosujemy się do diety, Bebilon Pepti, wszystko domowe i jedzonko i kompoty, pilujemy by nic nie jadł co nie powinien a wcale jakoś szczególie mu się te krostki na buzi nie zmniejszyły:eek:
 
Ja dzisiaj na wizycie u nie naszej ale bardzo dokładnej pediatry do której chodzimy robić przeglądy pytałam o mm do kiedy i jej zdaniem jeszcze rok i nie wiem co robić bo u nas schodzi strasznie dużo tego mleka bankructwo totalne ;-)Dzisiaj zrobiłam mu kaszkę na 270 ml (ostatnio je 240) i wypił wszystko, w nocy budzi się ok 1 i dostaje 200 ml i potem ok 5 i też 200 ml puszka hippa znika błyskawicznie.
 
jakbym miała tyle mleka w cyckach, to bym też karmiła do 1,5roku i nie zmieniałabym na krowie

irisson, to do mnie?:-p
ja też nie mam tyle w cyckach bo wyglądałabym lepiej niż pamela anderson, a ja mam raczej plecy i z tyłu i z przodu:-D
się robi na bieżąco, ale może szkoda że nie na raz...:-p
 
reklama
Do góry