reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozszerzamy dietę Maluszków

dzag, mój po cycu, czyli po 15. miesiącu w ogóle mm nie chciał tknąć bo on wrażliwiec i tylko sraka była, jedynie dostawał dwa razy dziennie kaszkę mleczno ryżową bobovity, ogólnie to lekarka mówiła że jeśli dziecko w tym wieku je nabiał codziennie to nie musi pić mleka jak nie chce (mm czy krowiego, obojętnie).
mleko krowie do kaszy np. manny, do naleśników dawałam przed 2.rokiem zycia, a do picia samo dopiero po 3.
Jeśli Tymek nie ma problemów z brzuszkiem to śmiało dawaj krowie, może na początek mieszaj z mm bo to jednak zupełnie inny smak.
 
Ostatnia edycja:
reklama
ha a tu znowu jakies nowości mlekowe, blablabla nie będę się rozpisywać bo i tak odgapię od was wszystko hihi:) dzag ten gulasz zrobiłam tak szynka cielęca w ilości jak na dwa kotlety:) pokroiłam w kosteczkę i do garnuszka zalałam wodą w ilości takiej by pokryła mięsko gotowałam aż zrobiło się miękkie (trwało to krótko, bo zdążyłam starkować kilka warzyw) jak już było miękkie dodałam podsmażone na łyżeczce masła pół dużej cebuli w piórkach i pół niedużego pora białej części z zieloną do tego starłam jeszcze pół marchewki, dodałam listek laurowy pieprz i sól do smaku poddusiłam chwile i dodałam 100g jogurtu naturalnego wymieszanego z dwiema łyżeczkami mąki pszennej oczywiście zahartowałam jogurt przed dodaniem do gulaszu. gotowałam chwile do zgęstnienia i posypałam natką pietruszki... mój Nikoś się zajadał .. nam też smakowało ... cielecina droga ale można zastąpić kurakiem i też będzie pycha no i wtedy całą rodzina można wszamać:) z ryżem lub gryczaną

Ps. polecam oprócz ściągnięcia szumowin podczas gotowania , przecedzić przez sitko mięsko z wywarem żeby było bez tych śmieci , nie zmieniałam wody bo chyba już czas na jeden garnek:p
 
Ostatnia edycja:
Dzag dla mnie te te 3 i 4 to już sam marketing. Mój pije jeszcze w nocy mleko, więc wiadomo że wygodne jest w proszku, bo mam przygotowaną ciepłą wodę w podgrzewaczu, wsypuję i pije tak samo o 7 rano. Ale kaszki śniadaniową i kolacyjną to bym mu już chciała na normalnym przegotowanym mleku robić za chwilę. Przynajmniej spróbować.
A w ogóle jak sobie czytałam skład Bebilonu 1 i Bebilonu 2 to naprawdę są tak minimalne różnice, jakaś mini różnica w ilości białka i tłuszczu, ale taka naprawdę na siłę, że śmiech bierze. Mikro, mikro, mikro.

Właśnie piją wasze maluchy jeszcze mleko w nocy czy przesypiają? Mój trąbi 120ml około 2 w nocy, niezmiennie.
 
Dzag ja kupuję 3 i zamierzam podawać jeszcze przez miesiąc do roku. Olka pije tego mleka dość sporo (czy 3x120ml) a czasem i w dzień zamiast obiadu :zawstydzona/y:. Z tego co pamiętam trudność podania nocą normalnego żadna bo po prostu nalewam z butelki to butelki:-p
Moje dziecko lubi zimne mleko ;-)a przynajmniej nei ma wyjścia (kiedyś na bachorze przeczytałam że nie tylko moje nie musi mieć o 5 rano podgrzanego ;-))

Marta Ola pije nocą też niezmiennie. o 23 i potem o 5 (ale lekarze na szczęście nie nazywają tego karmieniem nocnym już) może ok roku się za to wezmę (choć pewnie mi się chcieć nei będzie :)
 
ja mam zamiar modyfikowane do 1,5roku, bo Młoda moja też 3 razy dziennie pija, ale po 200ml, tak rozkminiłam, że może to i naciągactwo, ale nie ma co dobrego zmieniać, jakbym miała tyle mleka w cyckach, to bym też karmiła do 1,5roku i nie zmieniałabym na krowie, a ze Młoda posiłki stałe je, to do tego 18 miesiąca spokojne mleko będzie maks dziennie, dzisiaj na przykład zjadła pomidorówki dwie chochle, tyle co Laurka :eek:
ogólnie to wygląda tak:
-7 - 200ml mm,
-9- jogurt z owocoami do 180g albo jajecznica z 2 jaj,
-12 obiadek - tu to sama siebie pobija, ok 300g,
-15 owoce, co akurat mamy z sezonowych,
-17 kaszka 200ml albo 200ml mleka
-19-20 mleko na dobranoc 200ml

całe noce śpi od skończonego 7 miesiąca chyba, jak się budzi to na smoczek :tak:
 
Mój jest głodomor to fakt:-p ale odkąd przestał jeść z cyca po 5mcu tak z kilka razy jeszcze budził się na jedzenie w nocy, od tamtej pory jak zje ok.21 tak je rano dopiero po7-8. Budzi się jednynie jak się źle mu przyśni czy cuś ,smoka dostanie i śpi dalej( jedynie w wyjątkowych sytuacjach jak choroba czy ząbkowanie mamy nieprzespane noce).

Kurcze już spory czas stosujemy się do diety, Bebilon Pepti, wszystko domowe i jedzonko i kompoty, pilujemy by nic nie jadł co nie powinien a wcale jakoś szczególie mu się te krostki na buzi nie zmniejszyły:eek:
 
Ja dzisiaj na wizycie u nie naszej ale bardzo dokładnej pediatry do której chodzimy robić przeglądy pytałam o mm do kiedy i jej zdaniem jeszcze rok i nie wiem co robić bo u nas schodzi strasznie dużo tego mleka bankructwo totalne ;-)Dzisiaj zrobiłam mu kaszkę na 270 ml (ostatnio je 240) i wypił wszystko, w nocy budzi się ok 1 i dostaje 200 ml i potem ok 5 i też 200 ml puszka hippa znika błyskawicznie.
 
jakbym miała tyle mleka w cyckach, to bym też karmiła do 1,5roku i nie zmieniałabym na krowie

irisson, to do mnie?:-p
ja też nie mam tyle w cyckach bo wyglądałabym lepiej niż pamela anderson, a ja mam raczej plecy i z tyłu i z przodu:-D
się robi na bieżąco, ale może szkoda że nie na raz...:-p
 
reklama
Do góry