reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozszerzamy dietę Maluszków

k8 nie wiem na ile Cie to satysfakcjonuje ale rossman ma swoje eko za coś ok 6zł tylko jakieś konserwanty tam są nie wiem czy we wszystkich czy tylko w tym za to wyprodukowane w UE nie w chinach :tak:
o takie
EnerBio - Napój ryżowy - 1 l - Zdrowa żywność - Rossnet

cornelka powiem Ci że ja wreszcie trafiłam na lekarza który nie szczepi w ciemno. Od miesiąca chodze z Olką co tydzień i nie szczepi bo ciągle coś a my sie powolutku szczepimy jeszcze na błonnicę tężca i krztuśca. Większość ma to za sobą od 4 miesiecy

wejdź sobie na to forum tu są składy wszystkich szczepionek
NIE SZCZEPIMY ::
(tylko jak to na forum trzeba przeszukac:)

u mnie w rossmanie bida, nie ma tego mleka... :(
 
reklama
Cornelka współczuję przeżyć. Może tak jak piszą dziewczyny przejdzie ta alergia.

Kakakarolina faktycznie masz niezłą jazdę z tym Olki niejedzeniem. Szok normalnie. Może się rozkręci. Choć jak widać mleko poniekąd wystarcza do życia.

Weronka Staś wypija 2 x 120ml czystego mleka, i 2 x 160 ml w kaszkach. czyli 560 ml na dobę.

Kurcze piszecie o kanapkach, jajecznicach, ja jeszcze nic takiego nie dawałam. Jakoś nie wiem czy to nie za wcześnie. Tzn. chodzi mi tylko o to jak on ma to zjeść, żeby się nie pożygał, nie pokrztusił. I na jaki posiłek? Zamiast kaszy mlecznej?

A w ogole tak sobie z niemca zajrzałam w schemat czyli jakąś tabelę i tam wychodzi że w 10 miesiącu życia dziecko powinno zjeść:

3 x dzień - 220 ml mlecznego posiłku z produktami zbożowymi np. mleko następne, kaszki mleczne glutenowe i bezglutenowe z pieczywem, biszkoptami lub sucharkami.
1 x dzień - zupa jarzynowa z kaszką glutenową
1 x dzień - jarzynka, 10-15 g gotowanego mięsa (5-6 x tydzień) lub ryby (1-2 x tydzień) i ½ żółtka z ziemniakiem lub ryżem.
1 x dzień - 150 g owoców (najlepiej w kawałkach, które dziecko będzie mogło wziąć do ręki) lub kompot lub sok przecierowy.


Ja się tam nigdy tego nie trzymałam, bo każde dziecko inne, inaczej je, co innego lubi itd. Ale tak z ciekawości zajrzałam. U mnie to niewykonalna taka ilość. 3 razy kaszka i obiad z dwóch dań i do tego jeszcze deser owocowy?
U mnie udaje się podać 3 - 4 posiłki dziennie i do tego 2 razy czyste mleko w nocy. Nic więcej.
 
Ostatnia edycja:
Mart to sobie pomyśl jak my mamy się w ten schemat wpasowac :-D:rofl2:

mam trop. Od całkiem niedawna doprawiałam Olce zupki nie solą ale dużą ilością ziół sól czasem śladowo tak że one już zmakowały jak nasze a jak ugotowałam na mięsie (za zaleceniem lekarki żeby nie było) to już całkiem dorosły smak sie zrobił a dziś dostała taki całkiem jałowy słoiczek dla dzieci po 5 miesiącu, zupełnie podstawowy smak. Trochę się pokrzywiła ale zjadła ten mały słoiczek. Na razie nie kombinuję, nie gotuję zaczynam rozszerzanie od nowa. Cos księżnicce nie pasuje i muszę wymyślić co :confused:
 
Kakakarolina to my tak mamy z owocami. Teraz tylko słoiczek dla dzieci po 4 miesiącu, bez banana, i to połowę zje. Nic innego. A robiłam wymyślałam, kombinowałam, parowałam. I musi być gładki mus jak dla maluszka. A tu mi piszą że mam owoce w kawałkach podawać. A co do tych tabel, to chyba dziecko musiałoby co 2 godziny jeść zakładając że powiedzmy jego dzień trwa 12 godzin. Mój je co 3,5-4,5. Ostatnio kaszka rano, zupka, kaszka wieczorem. Na owoce miejsca i czasu nie starcza. Może jakby wstawał o 5-6 rano to by mu się kulinaria polepszyły bo więcej godzin.
 
Dzięki Karolina za linka.

Asia dziękujemy, Leoś czuje się dobrze, właściwie już prawie śladu nie ma, jedynie jak się przejedzie ręką po nóżce np to można wyczuć delikatnie jakieś krosteczki.

Mart tez mam nadzieję, że wyrośnie, nawet nie przyjmuję innej opcji ;-) przerąbane by było nie móc zjeść tylu rzeczy..

Schemat rzeczywiście trochę obfity, ja mam taki, w którym jest: 2 x kaszka na mm + zupa + obiad + owoce. Zresztą u nas tak to właśnie wygląda z posiłkami tyle, ze dużo mniejsze ilości mlecznego posiłku, od jakiegoś czasu to tak max. 200 - 300 na dobę udaje mi się wcisnąć i to też nie zawsze.
 
Mart tak, u nas jest zupka, a po ok. 3 godzinach obiadek z mięskiem/rybką. Jak nie zrobię mu zupki i dostanie coś innego, np jogurt z owocami to szybciej jest głodny i obiadek musi dostać wcześniej, a i często jeszcze po obiedzie coś mu muszę ja czy babcia doszykować, bo płacze, że już się skończyło :-p Głodomorek mały, choć waży tak chyba średnio - 9400 ( ważony jakoś ok. 2 tyg temu ).

Ale Staś młodszy więc może za jakiś miesiąc też będzie miał już większe potrzeby żywieniowe ;-)
 
jej dwa dania nieźle :)
u nas jest:

na śniadanko - mleczko ok 200 ml
drugie śniadanko - 180 ml mleka + kleik + 60g przecieru owocowego
obiadek - mięsko/ryba + warzywa + ryż/ziemniaki
podwieczorek - dwa jogurciki/deserek w dużym słoiczku/starte jabłko z bananem itp
kolacja - 210 ml mleka z kaszką glutenową albo kleikiem

między posiłkami - chleb/ bułka/ chrupki kukurydziane/ biszkopt/ gruszka itp
 
Cornelka no tak, Staś młodszy. Ale waży 9100, ważony właśnie ze 2 tygodnie temu.

Milionka to i tak sporo Szymuś wsuwa.

u nas:

6-7 mleko 120ml - czasem niedopite
9-10- kaszka 150-160mm, jaglana/gryczana/ryżowa z jakimś smakiem
13-14 - obiad czyli zupa z mięsem/rybą/żółtkiem/warzywami itd, max 200ml, ale często zostawia
17 - staram się dać deser owocowy, czasem zje mały słoiczek (duży na 2 dni starcza), czasem kilka łyżeczek tylko, czasem w ogóle nic. O tej porze dostaje często coś do pochrupania, chrupki kukurydziane albo biszkopta. Ale to zjada śladowo, np. pół jednego biszkopta.
19 - kaszka na 150-160mm wielozbożowa z jakimś smakiem.
1-2 w nocy mleko 120ml
 
Ostatnia edycja:
reklama
my mamy tak
8- 180 mleka
10-11- kilka łyzek kaszki albo owoców albo jogurtu
13-14- obiad i mamy 2 daniowy zupka warzywka z mieskiem ryba albo zółtkiem ,poźniej ziemniaczki albo ryz albo kasza i razem wychodzi jakiesz 200ml
17-18- owoce 120 albo jogurt
19-200- 260 ml mleka
3- 200ml mleka
I mam pytanie Nelka ciagle robi zielone kupki nawet jak ma czerwony obiadek to sa czerwone z zielonym i od dłuszego czasu tak robi bylam u lekarza powiedział ze dziecko moze robic zielone kupki jak jest spokojna rosnie i ma gładka buzke to ok ale ja juz sama nie wiem ciagle zielone:/
gluten dostaje w niewielkich ilosciach typu jeden biszkopcik albo pietka z chleba zreszta jak nie dostaje to i tak kupki zielone:/
Ktos mi powiedzial ze moze zielone kupki sa od wysokiego poziomu zelaza jak myslicie ma to sens?
bo nie wiem czy od nowa jej nie wprowadzac pokarmów? Ostatnio nawet dalam sama marchewke i dynie i zielonkawa kupka byla:/
 
Do góry