reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozszerzamy dietę Maluszków

tylko my skazowi, wiec za bardzo nie wiem czym jej ten nabial uzupelniac.... kaszki sa grane rano i wieczorem, ale wieczorna na wodzie, tam moge mleko dolozyc.

a myslicie ze jakies sojowe wynalazki albo kozie albo migdalowe jej sprobowac przemycac?
 
reklama
Weronkazz k8 jest specem. Ja bym sojowego nie dawała bo się soi boję ale olka pije ryżowe a Tolce zamiast mleka koniecznie dawaj sinlac tam jest wapnia tyle co w mlecznej kaszce. Jogurty ją też uczulają??
 
szczerze nie probowalam, idziemy na kontrole w przyszly poniedzialek to sie dowiem co i jak wprowadzac. sinlac moge dodawac, fakt, dzieki!
 
weronkazz Mania też mało mleczna, z wyboru własnego :p. Zjada na dobę 2 x 120 ml w kaszkach i 150g jogurtu naturalnego. Też nie wydaje mi się, żeby jej czegoś aktualnie brakowało. Energia jest, humorek dopisuje, zęby rosną, ciałko rośnie. Nie tyje tylko i szczupak jest, ale to mnie jakoś najmniej martwi skoro wszystko inne gra ;).
 
Olivia kolo 600ml na dobe mleka wypija i az sie trzesie jak widzi butle. Kaszki juz jej mniej daje, ale uwielbia manne waniliowa albo z owocami, to jej daje. I jogurt naturalny tez,a na kanapeczki czesto twarozek, ale to wszystko na oko, nie wiem ile wychodzi na dzien. Ogorek tez juz u nas byl, ale chyba wiecej na brzuchu niz w brzuchu;)
 
Boże dziewczyny, a u nas mega alergia na białko jaja kurzego :wściekła/y: Dałam dziś młodemu po raz pierwszy jajeczko gotowane na parze, z masełkiem i po kilku łyżeczkach pojawiło się zaczerwienienie wokół ust, więc więcej już nie dawałam ( całe szczęście!! ). Poszłam mu robić coś innego do jedzenia a tu nagle M z nim wpada, a Leoś wokoł ust napuchnięty, cały czerwony i do tego wielkie białe bąble :szok: Z nosa mu zaczęło cieknąć, oczy załzawione, po chwili czerwone białka i wysypka coraz wyżej, nawet na powieki zaczęła nachodzić!! Szybko mu dałam wapno na łyżeczce i fenistil w kropelkach, bo na szczęście miałam i po chwili zaczęło zanikać. Po jakiejś godzinie wysypało mu szyjkę, brzuszek i uda, ale juz delikatnie. Normalnie szok jak go zobaczyłam, już się bałam, ze ma jakiś silny wstrząs, brrrrrrrr. Uważajcie z podawaniem całego jajka, bo teraz czytam że to jeden z głównych alergenów i organizm moze tak zareagować, pomimo że nic innego go nie uczula :szok:

Gosha chyba pisałaś, że Majka tak miała? dalej ma taką alergię na białko?
Co ze szczepieniem, ponoć nie można szczepić tą szczepionką na odrę, świnkę, chyba różyczkę?
 
Cornelka o kurde, współczuje wrażeń, jak się Młody czuje teraz?

u mnie Nina już jadła miesiąc temu całe jajo, właśnie w postaci jajecznicy i jest ok
 
Irisson dzięki, dobrze :-) w ogóle nie płakał, nie zachowywał się inaczej niż zwykle, szalał cały dzień jak to on ;-) nie wyglądało też na to żeby go to jakoś swędziało, tylko wyglądał strasznie :-p
zastanawiam się teraz czy żółtko też mu odstawić, chyba tak zrobię, bo za mocną miał reakcję :confused:
 
cornelka, tak dokładnie tak u nas było, z tym że ja sie nie kapnęłam od razu że to jajko, bo u nas było tak że Majka najpierw to zwymiotowała a te objawy co ty opisujesz to dopiero po godzinie się pokazały i ja tego w ogóle nie połączyłam :/ dopiero za którymś razem się skapnęłam. Na początku trzeba będzie uważać ze wszystkim, czyli makaron tylko bezjajeczny, żadnych naleśników itd, oczywiście samych jajek też broń Boże. Szczepionka odra/świnka/różyczka jest hodowana na kurzych zarodkach, a potem od niech odseparowywana, więc potencjalnie może zawierać jakieś tam minimalne śladowe ilości białka kurzego, ale raczej strachu nie ma. Myśmy musieli po prostu chwilę dłużej posiedzieć w gabinecie w razie W ale nic się nie stało. Teraz Majka nie je dalej samych jajek ale makaron czy naleśniki, ciasto z jajkami już tak i jest ok. Ja jako dziecko też byłam uczulona i mi przeszło, całe szczęscie z większości alergii pokarmowych się wyrasta. No a Tymon wcina normalnie jajecznice i jest gites, ale bałam się strasznie mu dać, bo to okropny widok takie dziecko zapuchnięte, oj do tej pory pamiętam Majkę, wcale ci się nie dziwię że się tak przestraszyłaś... Biedny Leoś :(
 
reklama
cornelka masakra dobrze że ozdrowiał !!!

A u nas przełom. Pierwszy od dwóch tygodni posiłek zjedzony przez Olkę. Już sie zaczynałam stresować ale na razie delikatnie :)) Od dwóch tygodni Ola jadła samo mleko i dziś ku mojemu zdziwieniu zjadła 120ml marchewki z ziemniakiem. Danie jak dla 4 miesięcznego dziecka ale zjadła a i jeszcze dwa chrupki ryżowe bo ostatnio nawet chrupali zaprzestała :baffled:. Jutro spróbuję dołozyć do tego mięso
 
Do góry