reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozszerzamy dietę Maluszków

Aasi dokładnie Olka gruba beka jest :-D:rofl2: nie martw się Maks urodzeniowo miał 2700 a na rok 8600 na 9 miesięcy góra 7700 było. To wychodziło zawsze pod siatką centylową a Ola jest na 25.

K8 przekichane. Alergik pełną gębą. U Was ktos tak ma? czy on pierwszy?
 
reklama
Aasi u nas Nina 8kg, urodzeniowo 3kg, ja już odpuściłam martwienie się czy je czy nie je, jak osiągnęła wagę 7 kg :sorry:Laura w sumie zaczynała od wagi 2500, a teraz 15kg i od tygodnia je po 2 miseczki zupy i woła o drugie danie, Nina jej wtóruje bo teraz mleka 4 razy wypija 220ml, obiadku zjada 180ml, jogurt z owocami ok 150ml i co chwilę coś podgryza, kaszki jeść nie chce, więc odpuściliśmy na rzecz owoców z jogurtem :tak:
 
Karolina, moja siostra i skaza i celiakia... I kuźwa wiecie co, człowiek sie trzęsie nad każdą marcheweczką, wszystko z ekologicznych upraw, w warzywniaku zostawiam ponad 100zł, strach się bać co by było gdybym nie zwracała uwagi na to wszystko...
 
k8libby, to kiepsko.

U nas nie dość, że apetyt dopisuje to dosłownie cały dzień żłopie wodę, soczków, herbatek nienawidzi, dziś wypiła 300 ml. No tylko nabiału dalej nie jemy za wyjątkiem masła i mleka ha, ale myślę, że jej to minie. My ważyliśmy 1,5 m -ca temu 8600 teraz nie wiem ile.
 
U nas waga w ubiegły czwartek stuknęła jakieś 7600 kg. Też już się z tym oswoiłam. Lila je, więc ma albo dobrą przemianę materii (robi ze 3, 4 kupy dziennie), albo po prostu wdała się w swoich rodziców. Więc z tym już odpuszczam.

Lekarka mówiła, żeby dawać jej obiadki dwudaniowe - zupka, a potem drugie. Jak jest u Was?

Wy robicie domowe kisiele i budynie na deser? Tam się dodaje mąki ziemniaczanej?

K8 współczuję Wam tej alergii :(
 
MieMie, ja jeszcze na leniwego - robię jednodaniowy obiadek :/. Kisiel owszem, od czasu do czasu serwuję na deser, głównie z jabłek. Dodaję mąki ziemniaczanej na oko, tak żeby konsystencja była ok. Budyniu jeszcze co prawda nie robiłam, ale chyba Irisson pisała, że na mleku modyfikowanym robiła i wychodzi dobrze :). Więc niedługo spróbujemy.
 
Gosha - ciesz się ;) zobacz ile czasu zaoszczędzisz wieczorem, który ja np spędzam stojąc przy garach :p :D
 
reklama
Do góry