reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozszerzamy dietę Maluszków

ja właśnie muszę mamę dopytać, kiedy Laura jadła jajecznicę na maśle, jakoś 9-10miesiąc, chyba, ale ją uwielbiała, jabłko to też dostała po roku do łapy, wcześniej właśnie wafle ryżowe, biszkopty, jak już było ciepło to wafelki od lodów :tak:

ee nie takie złe te biszkopty, może ja też będę jeść w ramach odchudzania, bo znowu mi waga w górę poszła :wściekła/y:
 
reklama
karolina, dla mnie to nie cyrk;-) ja tam lubię wszytko home made, nawet jak mi czasu nie starcza i robię to po nocach albo częściej świtem, no właśnie wracam do pracy, zaczął się nowy tydzień i nie wiem w co ręce włożyć:no: Poza tym oczywiście, że na to wszytko za wcześnie, po roku to wszystko zrobię, a jak ona nie zje to my zjemy, ja nie daje dziecku rzeczy których sama bym kijem nie tknęła;-)
 
Karolina no na parze z masłem:tak: teraz jak mam parowar to super wychodzi, moja mama to robiła w miseczce na garnku z wodą, tak jak nam robiła jak byłyśmy małe, no wyższa technika jazdy jak dla mnie :sorry2:
 
Wlasnie wczoraj myslalam o jajecznicy i probowalam sobie przypomniec kiedy remikowi robilam, to bylo wlasnie jakos kolo 10 miesiaca. Uwielbial, jeszcze jak dalam troche szynki w kawaleczkach to szalenatwo bylo. I tez na rok jadl juz normalnie, z nami, nie wyobrazam sobie inaczej.
Karolina czy Ci chodzi o ciasteczka hippa takie w ksztalcie np miskow? Poszukalabym linka ale z tel oczywiscie na szybko pisze. One takie prawie biale, twarde, w smaku bleee dla mnie. Olivii dalam to to sie nawet nie kruszy bardzo tylko taka wlasnie mamalyga wychodzi. Fajnie sobie radzila, widac bylo inne ruchy buzi niz jak dam cos w siatce, siatka nie uczy gryzc. A ja daje jeszcze paski melona do lapki, oczywiscie pod nadzorem, tez gryzie i jeszcze nie trzepalam:p

U nas dzis na obiad cukinia, batat, wolowinka z passata i bazylia, u nas hicior ostatnio, corcia ewidentnie idzie w moje smaki.
 
irisson a jak robisz tą pomidorową? Z jakich pomidorów?
Też mnie zainteresowały te biszkopty o których pisała karolina,ale nie widziałam ich nigdzie
 
asia, ja kupuję passate pomidorową eko z jakiś włoskich pomidorową ale oczywiście może być też zwykła, podgrzewam, do tego daje parowane marchewki, kawałek selera, czerwoną paprykę, blenduje, dodaje ryż i jest to takie bardziej sos u nas, może u irisson bardziej zupa.
 
reklama
Ja dałam Tymkowi już jakiś czas temu Pierwsze Ciasteczka HiPP. Nie zwracałam uwagi co się z nimi działo w kontakcie ze śliną :-D. Zaczniemy nową paczkę to popatrzę :-p. I chyba nie są takie złe, bo większość paczki zjadł Tymkowi tatuś :dry:.
Jajecznica już 10-miesięcznemu dziecku?:szok: Dla mnie kosmos. Ale to dlatego, że dla mnie to cały czas mały kurczaczek a jajecznica to już takie dorosłe danie :-D. To zapytam już na przyszłość: jak zrobić jajecznicę w parowarze takim zwykłym?
 
Do góry