dzag, jeszcze nigdy nie użyłam kostki rosołowej, a nie chyba z dwa razy takie eco. Glutaminian sodu dziecku półrocznemu to hardkore
Ja dostaje króliki z hodowli domowej koleżanki teściowej (hoduje na własny użytek dla dzieci, rodziny), tak samo mam kurczaki. Jagnięcina trudno dostępna, kupuje na Kleparzu w sprawdzonej budce, tak samo cielęcina i wołowinę innych mięs nie planuje wprowadzać, może jeszcze indyka.
Ryby kupuje w Rybnym na Placu Imbramowskim , ta mają ponoć najlepsze ryby w mieście.

Ja dostaje króliki z hodowli domowej koleżanki teściowej (hoduje na własny użytek dla dzieci, rodziny), tak samo mam kurczaki. Jagnięcina trudno dostępna, kupuje na Kleparzu w sprawdzonej budce, tak samo cielęcina i wołowinę innych mięs nie planuje wprowadzać, może jeszcze indyka.
Ryby kupuje w Rybnym na Placu Imbramowskim , ta mają ponoć najlepsze ryby w mieście.