reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozszerzamy dietę Maluszków

K8 prawdziwy chłop troglodyta :tak:
A dziewczynki o linię dbają i się nie przejadają ;-)
Choć widząc jak ola się trzęsie na widok bułki nabieram podejrzeń że wszystko jeszcze przed nami
 
reklama
Matryna nie musisz tak szaleć ze składnikami, tzn. chodzi mi o to, że nasze dzieci są jeszcze małe i mają czas, pamiętaj że przez pierwsze miesiące piły tylko mleko, więc i tak uważam że jak na wiek Twojej dzidzi to jadła już dużo, i możesz spokojnie mieszać w tych składnikach i nie przejmować się że nie możesz wyszukać nic innego. Moje dziecko tak jak i Twoje nie ma nawet jeszcze 6 miesięcy, więc naprawdę dużo już jedzą. Nawet jakby jadły ziemniaka z marchewką i jabłko to i tak nic by im nie brakowało na tym etapie. Poza tym jest najgorszy moment roku - koniec zimy i dopiero szaleństwa kulinarne naszych dzieci przed nami, latem i jesienią.

Irisson, ja absolutnie nie napisałam tego żeby podejrzewać że Nina jest niedożywiona czy ma słabe wyniki. Masa ciała nie ma z tym nic wspólnego. Po prostu tak sobie porównuję, ze niektóre dzieci są pączkami a niektóre nawet starsze są o kilo szczuplejsze.
 
weronka, dałaś banana? bo jak bym do aventa wrzuciła jutro.

martyna, ja na podaje takich warzyw jak pomidor, papryka, cukinia czekam aż będą polskie to nie wyścigi ile nowych rzeczy się poda. Jakby były w wersji mroźnej o bym teraz dala ale nie ma, wszytko w swoim czasie.
 
U nas cukinia jest hitem, robię razem z ziemniaczkiem, marchewką, pietruszką, masełkiem i kleikiem ryżowym. Jak na razie to syncia ulubione danie :-) Kupuję w eko sklepie, choć już sama nie wiem czy to robi jakąś różnicę :-p
Ale fakt, czekam na sezon na nasze polskie warzywka i owoce, wtedy dzieciaczki już będą właściwie wszystko jadły, będzie można zaszaleć z obiadkami :-D

K8 prawdziwy chłop z Fifiego, musi się konkretnie najeść ;-) Ale szok ile on potrafi wciągnąć na raz :-p
 
Ośmielę się napisać że to są najgorsze rady jakie przeczytałam związane są z kamieniem w nocy. Ja rozumiem że karmienie w nocy jest uciążliwe ale myślenie, że dziecko budząc się w nocy na jedzenie zaspokoi głód głaskaniem to jest jakaś porażka. Ono widocznie potrzebuje jeść. Widocznie w takim tempie spala poprzedni posiłek że chce jeść, szczególnie że pokarm nocny jest bardziej wartościowy. A już pozwalanie na wypłakanie się dziecka jest czekaniem aż się zmęczy i uśnie z bezsilności. Masakra. To są jeszcze bardzo małe dzieci, i nie wszystkie funkcjonują wg jakiegoś dziwnego schematu, że w wieku 6 miesięcy nie należy się budzić w nocy. Proponuję każdemu dorosłemu wypróbowanie najpierw swoich pomysłów na swojej skórze. Najlepiej niech poprosi kogoś żeby zastąpił nasz obiad czy kolację głaskaniem czy piosenką.

zgodzę się jedynie z tym, że warto wydłużyć czas aktywności przed snem, żeby dziecko się zwyczajnie zmęczyło. W ten sposób można wydłużyć czas snu nocnego. Ale na Boga dziewczyny opoanujcie się. Dzieci na prawdę przestaną same prędzej czy później jeść w nocy.
Rady sa z ksiazki wiec moga nie wszystkim pasowac. Napisalam je w skrocie. Nie chodzi tu o wyplakiwanie sie samemu w ciemnym pokoju tylko U mamy czy poglaskanie po glowie i pomoc dziecku. Ja rowniez nie jestem zwolenniczka zimnego wychowu. Nigdy nie zostawilabym dziecka samego. Wiadomo ze nie kazde Dziecko da sie szybko uspokoic Jak moja Lila- Nawet nie plakala. Zreszta rady sa po to zeby z nich korzystac lub nie , moje dziecko nie je w nocy i nie chudnie i dobrze sie rozwija takze nie uwazam iż potrzebuje wtedy jesc :) Lila budzila sie nawet co 30min- godzine na cyca
 
Ostatnia edycja:
karolina, 9 łyżek sinlaca i 150 ml wody to dla niej jednak za dużo:-), a to takie drogie cholerstwo żal wyrzucać wracamy do mniejsze porcji, a jak Ruda;-)? zjadła chrupki?
 
Porady, ksiażki swoje Zycie i tak swoje weryfikuje:tak: Zabcia nocą je 3-4 razy (cyc) i jak chce cyca nic nie jest ja w stanie przekonać- ale ona bezsmoczkowa.
Moja szwagierka tydzień temu usłyszała od lekarza, ze ma odstawic na noc syna od cyca (9 miesiecy) bo mu próchnice tym funduje bo dziecko nie moze w nocy jesc!! Bzdura:angry: Przeciez próchnica butelkowa jest od ssania butli ciagiem przez kilka godzin czy cała noc ehh..

My jeszce na cycu czekam, az Zabcia usiądzie i startujemy z BLW zdecydowałam, ze zaczynamy tylko od BLW pomijajac papki. I licze, ze nam to wyjdzie.
 
reklama
moje dziecko wypiło wczoraj ode mnie 120ml mm, to co że na leżąco w kołysce :-p a jaka zadowolona, więc po woli schodzę z cycka, żeby jej się nie zdążyło odwidzieć jedzenie z butelki :sorry:

Nataszka taa jakby to było łatwe od tak odstawić dziecko od cycka, ehh
 
Do góry