reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Rozszerzamy dietę Maluszków

Asiu ja bym radzila Ci zaczac od kleikow ktorych jest na rynku mnostwo. Czysty kleik mozna a nawet powinno sie na poczatku podac rozrobiony we wlasnym mleku wiec bedziesz mogla mleczko odciagnac w porze normalnego karmienia I nie zaburzysz laktacji. Ale wybor I tak nalezy do Ciebie :-)

Ewa to pieknie sobie poradzilas :) Twoj synek to pewnie smakosz dzieki temu . Ahh marze zeby z moja corcia tez mi tak poszlo dobrze :-)
 
reklama
Lewek, no niekoniecznie ;) Lubi w zasadzie wszystko, ale co chwilę łapie fazę pt. "tego nie będę dziś jadł". Taki głupi wiek ;P A ja "cierpliwie" to znoszę i czekam aż mu przejdzie ;)

Mój Mąż się śmieje, że Franek nadaje się na więźnia, bo dwóch rzeczy nigdy nie odmawia - suchego chleba i wody ;)
 
Jesteśmy po pierwszej marchewce...nałożyłam 5 łyżeczek..z 5 zostały 2 w kubeczku, a z pozostałych 3 napewno 1 na śliniaczku...więc można powiedzieć,że 2 łyżeczki zjedzone :):)
Kupka była po jedzonku...bardzo ładna,bez zaparć :) IMAG0146.jpgIMAG0143.jpg
 
Rzeczywiście, można się w tym wszystkim pogubić :eek:.
Jeśli chodzi o gluten to ja będę się trzymała schematu żywieniowego (tu przykład, wszystkie są takie same: http://bi.gazeta.pl/im/7/6853/m6853417.jpg). Kleik glutenowy podam Tymkowi po skończeniu 5 miesiąca. Tym bardziej, że na razie walczymy z samymi warzywkami. No i zwykłe warzywko niby, a ja już mam zagwozdkę. Pierwsze 3 dni dostawał marchewkę - wszystko było ok. Kupka była po drugim dniu, troszkę twardsza, ale dobra. Czwartego i piątego dnia dostał marchewkę z ziemniaczkami - też było ok. Po dwóch dniach piękna kupka. Szóstego dnia dostał dynię z ziemniaczkami i rano wstał z kropkami na policzkach :baffled:. Dałam mu jeszcze siódmego dnia dynię z ziemniaczkami - wstał rano z nowymi kropami :baffled:, ogólnie z takimi rumianymi policzkami. Ósmego i dziewiątego dnia wróciliśmy do marchewki - na buzi nic nowego nie ma, ale cały czas policzki rumiane, szorstkie i suche. Jest możliwe, żeby dynia go uczuliła :confused:, czy to tylko zbieg okoliczności? Albo taka późna reakcja na marchewkę albo ziemniaki :confused:. Dzisiaj zaryzykowałam i dostał znowu dynię z ziemniaczkami. Zobaczymy co będzie jutro... Co robić, jeśli jakieś warzywko powoduje uczulenie? Po prostu odpuścić je na kilka dni i spróbować później? Czym taką biedną buźkę można smarować później? Bo ja do tej pory niczym Tymkowi buzi nie smarowałam...
W schemacie żywieniowym podane jest, że w piątym miesiącu sugeruje się podawanie już tylko 4 posiłków mlecznych po 180ml i 1 warzywnego 180ml. Szczerze mówiąc dopiero wczoraj to doczytałam :dry:. U nas ilość mleka zatrzymała się na czwartym miesiącu - 130ml przy pięciu posiłkach mlecznych dziennie (no, daję Tymkowi jeszcze troszkę mleka po obiadku warzywnym, bo póki co dostaje niepełne porcje papek). No i co tu teraz zrobić... Rewolucja?? Jak ja mam nagle urwać mu jeden posiłek...:szok:? Karmić nie co 3, a co 4 godziny i jednocześnie zwiększyć jednorazowe porcje chyba... Czuję że będzie jak na wojnie :baffled:.
 
asia, fajny ten krem, też sobie chwalę :) Jak zaczęłam Fifola smarować, to mu ten trądzik zszedłi wszelkie zarumienienia, bo wcześniej nie smarowałam, bo kazali tylko wodą przemywać...
dzag, Fifol też miał, takiego jakby liszaja na buzi, ale właśnie zaczęłam tym BIO kremem smarować i wszystko zeszło po 2 dniach. To chyba zbieg okoliczności raczej, nie uczulenie.
 
Dzag, te wytyczne to są orientacyjne wskazówki. Każde dziecko jest inne. Musisz to dostosować do Tymka, a nie odwrotnie. Franek potrafił wytrąbić bardzo wcześnie ponad 200 ml. I co mu miałam mówić? Wypij 180 ml, bo więcej Ci nie przysługuje?;)
Pięć posiłków to jest "ideał" żywieniowy. W końcu do nie go dojdziecie. Ale powolutku. Daj Tymkowi czas.
Na wysypkę nie pomogę, bo nigdy się jeszcze dzięki Bogu nie spotkałam z alergią u swoich dzieci...:/

***
Ja będę robić tak:
* po 4 miesiącu - warzywka koło południa
* po 4,5 mies. - kleik kukurydziany na kolację, przed myciem (po myciu jeszcze pierś dopóki nie będzie zjadać tak dużo kleiku, że to wystarczy)
* po 4,5 mies. - łyżeczka lub dwie manny do obiadku warzywnego (przez 2 mies.)
* po 5 mies. - kleik ryżowy z owocami na kolację (zamiennie z kukurydzianym)
* po 5 mies. - mięsko
* po 6 mies. - ryba i żółtko 2 razy w tygodniu

Potem się zobaczy. Jakiś podwieczorek jogurtowo-owocowy i kaszkę na śniadanie jeszcze do 9 miesiąca będę chciała wprowadzić, żeby mieć schemat:
* kaszka (np. manna czyli glutenowa)
* mleko
* obiad
* podwieczorek
* kleik

No ale to teoria. Jak wyjdzie w praktyce, czas pokaże :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry