marcia331
Fanka BB :)
No właśnie dlatego pomyślałam o dodawaniu tych owoców żeby było wartościowsze.
Ehhh właśnie przyszedł pan z przesyłką i obudził mi Tymka, który usnął pół godziny temu teraz będzie marud przez pół dnia, bo nie odespał swoich 2-3 godzin ciągiem. Ale na pocieszenie pan przyniósł paczkę reklamową z bobovity ze słoiczkiem marchewki. I tak sobie myślę czy już robić kolejne podejście do tej marchewki czy jeszcze odczekać. Ale chyba poczekam jeszcze parę dni. Dzisiaj przyrządzę mu sama jabłuszko i dodam do kaszki i zobaczymy. Aha no i kolejne pytanie jak to jabłko mu zrobić???? Ugotować i zblendować??? Zetrzeć na tarce??? Boże jaka ja jestem nie(do)rozwinięta kulinarnie!!!!
Ehhh właśnie przyszedł pan z przesyłką i obudził mi Tymka, który usnął pół godziny temu teraz będzie marud przez pół dnia, bo nie odespał swoich 2-3 godzin ciągiem. Ale na pocieszenie pan przyniósł paczkę reklamową z bobovity ze słoiczkiem marchewki. I tak sobie myślę czy już robić kolejne podejście do tej marchewki czy jeszcze odczekać. Ale chyba poczekam jeszcze parę dni. Dzisiaj przyrządzę mu sama jabłuszko i dodam do kaszki i zobaczymy. Aha no i kolejne pytanie jak to jabłko mu zrobić???? Ugotować i zblendować??? Zetrzeć na tarce??? Boże jaka ja jestem nie(do)rozwinięta kulinarnie!!!!