ANET ale wredoty Cię nawiedzają! Kurcze jak można tak powiedzieć kobiecie niecały miesiąc po porodzie? A patelnią przez łeb takich;-);-)
U mnie rozstępów naszczęście jakiś strasznych nie ma - 3 czy 4 na biodrach ale brzuch to po prostu galareta :-( W biodrach ładnie mi zeszło i teoretycznie wchodzę w spodnie z przed ciąży ale przez ten bebzon się nie dopinam nie pamiętam ile po Anieli mi "znikał"
U mnie rozstępów naszczęście jakiś strasznych nie ma - 3 czy 4 na biodrach ale brzuch to po prostu galareta :-( W biodrach ładnie mi zeszło i teoretycznie wchodzę w spodnie z przed ciąży ale przez ten bebzon się nie dopinam nie pamiętam ile po Anieli mi "znikał"