dobry, nie dobry, taki, inny... nie,nie. Drogie Panie ... chodzi o nawilżanie. Nawilżona skóra lepiej znosi rozciąganie, kurczenie i wszelkie inne zmiany.
Niestety... każda z nas ma inna skórę, inna podatność... Ja nawilżam swoje ciało od zawsze, ale ze wzgledu na jasną karnacje i tendencje do szybkiego chudnięcia jak i tycia na sskórze tak czy siak pojawiły się rozstępy... na piersiach, pośladkach - grubo przed ciążą. Z czasem one bledną i mozna sie z nimi oswoic. lekko wyrzeźbione ciało nawet z rozstępami wygląda pięknie.
dbajcie o siebie i pokochajcie rozstępy. Kosmetyki (teoretycznie) na rozstępy nawilżają, a pozniej ewentualnie pomagają w szybszym blednięciu. Na calkowite usunięcie pozostaje4 laser - nie czarujmy się, większosc nie stac. Wolę sobie zafundowac za to kilka karnetow na fitness i wycieczke.
jezeli DANE wam jest powitanie rozstepow...to chocbyscie na glowie stawały...i tak sie pojawią
znajoma sie nie smarowala niczym, utyla strasznie...zero rozstepow... zero pajaczkow. Ja nawilzam systematycznie , a mam je z przed ciaży nawet
- to kwestia naszych organizmow...nie kremow czy balsamow.. Ale nawilzac warto, by chociaz troszeczke skora byla elastyczniejsza i nawilzona. Pokochajcie swoje "dzieciowe pamiatki".
Pozdrawiam i życzę radości.