reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozstępy - jak zapobiegać, jak się pozbyć

Ja nie mialam zadnych rozstepow przez cala ciaze. Przytylam cudowne 30kg - polowe stracilam "na dziendobry" tuz po porodzie. Profilaktycznie smarowama sie oliwka zaraz po kapieli (tak samo jak i przed ciaza). Ale od kiedy zaczal opadac mi brzucho - jest ich z kazdym dniem wiecej. Nigdzie indziej tylko na brzuchu i po bokach. I prawda jest, ze to jak bedzie wygladac nasze cialo po pordzie, nie zalezy od kremow czy balsamow - tylko od tego jak jedrna/elastyczna jest nasza skora.

Tylko od jędrności powiadasz? No to ja sie z tym nie zgodzę.
Ja podczas ciąży przytyłam zaledwie 10kg, które od razu zrzuciłam po porodzie. W mojej skórze jest największe stężenie kolagenu - a to ze względu na wiek. Do 25 roku zycia komórki same go produkuja i to w optymalnych ilościach. Ja rodziłam mając lat 19 :) Do tego dodam, że od samiuśkiego początku ciąży smarowałam się remem przeciwko rozstępom musteli, od 5 miesiąca ciązy także oliwką 2 razy na dzień, zawsze na mokrą skórę po kapieli, tak, że świeciłam się jak ...:baffled:
Do tego przed porodem również codziennie się smarowałam balsamami ( wiec nie może byc mowy, że wczesniej sie zaniedbywałam), a poza tym, byłam bardzo wysportowana ( byłam... ).

Ale mój ciążowy brzuszek był bardzo szpiczasty i wysunięty do przodu. Podczas, gdy zazwyczaj te brzuszki sa troszke "rozlane" na boki ( co zmniejsza napiecie skory) mój był mocno wysunięty do przodu, tak, że z tyłu w ogóle nie było widać mojej ciężarności. W ostatnim tyg. ciąży skóre miałam tak napiętą, że aż przeźroczystą, widać mi było każde naczynko, a swedziała tak strasznie...
Roztępy mam okropne - grube, głębokie i fioletowe na biodrach i nieduże, białe na brzuszku. te z brzucha znikaja powoli, ale obawiam się, że tych z bioder to ja się nie pozbedę:baffled: Wyglądam jak tygrysica.

A widziałam kobiety z szerszymi brzuszkami, które w ogóle nie miały rozstepów.:-(

Także moim zdaniem to przede wszystkim zalezy od tego jaki jest kształt brzuszka - bo to on wyznacza napiecie skóry.

po tym wszystkim z własnego doświadczenia wiem, że naprawde drogie kremy to szic. Sa nic nie warte. Rozstępy z piersi zniknęły mi dopiero, jak zaczęłam smarowac się oliwką po kąpieli ( a smarowałam je mustela od pierwszego miesiaca ciązy! ).
Choc teraz jestem tak zdesperowana, że zastanawiam się czy znowu nie sprobować jakiegoś "magicznego" specyfiku na rozstępy...
wyczytałam, że podobno Lierac w ampułkach jest dobry. Kolejny drogi ( 100zł za 100ml :/ ), francuski specyfik.

Ach...
a czy któraś z Was usuwała rozstępy laserowo? jestem ciekawa skuteczności. Ale wątpię, żeby kiedykolwiek było mnie na to stać... kosmiczne pieniadze sobie za to życzą. :baffled:
 
reklama
Tylko od jędrności powiadasz? No to ja sie z tym nie zgodzę.
Ja podczas ciąży przytyłam zaledwie 10kg, które od razu zrzuciłam po porodzie. W mojej skórze jest największe stężenie kolagenu - a to ze względu na wiek. Do 25 roku zycia komórki same go produkuja i to w optymalnych ilościach. Ja rodziłam mając lat 19 :) Do tego dodam, że od samiuśkiego początku ciąży smarowałam się remem przeciwko rozstępom musteli, od 5 miesiąca ciązy także oliwką 2 razy na dzień, zawsze na mokrą skórę po kapieli, tak, że świeciłam się jak ...:baffled:
Myślę że mogę się z tym zgodzić. Ja miałam 21 czyli skóra jeszcze młoda i w ogóle. Brzuszek miała ładny odstający i w sumie tylko on mi urósł, (przytyłam niewiele bo w sumie 4-5kg) A tak mi go zorało że szok. Jestem skłonna myśleć że to jest uwarunkowane genetycznie ale moja mam ani jej siostra nie miały rozstępów więc odpad no chyba że od strony taty ale to nie wiem jak tam było. Poprostu jednym się robią innym nie i jak mają się zrobić to i tak będą...
 
NIe wiem od czego to zalezy, ale raczej ani od genow, ani od jakosci kosmetykow. Moja mama nie uzywala nic a zadnych roztepow nie miala. Ja zuzylam trzy wielkie tuby drogiego francuskiego kremu i mam ich mnostwo! Przy czym czesc zrobila sie juz po porodzie...
 
taki urok Drogie Panie, raz są, raz nie ma. :-)

ja nawilżam skórę systematycznie, ale wiem, że mam skłonności do rozstępów więc liczę się z tym, że je powitam:-)

... nie będę przynajmniej miała sobie do zarzucenia tego, ze nic nie robiłam.

Ciało wyrzeźbione troszke... z rozstępami też wygląda pięknie:-)
Ja już nawet nie zwracam uwagi na moje udowo-pośladkowe kreseczki.

akceptuje je... może dlatego nie cierpię aż tak bardzo:-)

życzę duuuuużo miłości.. i zdrówka :-)
 
Ale mój ciążowy brzuszek był bardzo szpiczasty i wysunięty do przodu. Podczas, gdy zazwyczaj te brzuszki sa troszke "rozlane" na boki ( co zmniejsza napiecie skory) mój był mocno wysunięty do przodu, tak, że z tyłu w ogóle nie było widać mojej ciężarności. W ostatnim tyg. ciąży skóre miałam tak napiętą, że aż przeźroczystą, widać mi było każde naczynko,

Ja miałam taki sam brzuch w pierwszej ciąży. Przytyłam 16 kg i wszystko mi w brzuch poszło, a nie no 2 cm więcej miałam w biodrach ;-) Po porodzie miałam dosłownie 3 małe białe rozstępy pod samym pępkiem. Teraz jestem w ciąży bliźniaczej i już wiem że mój brzuch to będzie tragedia. Smaruje go kilka razy dziennie a naokoło pępka już mam kupe rozstępów i skórę tak cienką, ze boję się żeby mi nie pękła w tym miejscu.
Niewiele przytyłam ale brzuch jest duży i coraz więcej na nim czerwonych kresek. zajmuje to prawie połowę brzucha :wściekła/y:
Czuje że tej walki nie wygram :wściekła/y:
 
Ja też miałam tylko brzuch, przytyłam 7-8kg i z tyłu nie było widać, że jestem w ciąży, bo brzuch mooocno wywaliło do przodu. I nie mam ani jednego rozstępu, a jestem już po 25-ce ;-) Brzuch smarowałam właściwie od początku oliwką z Rossmanna, potem balsamem przeciw rozstępom tej samej firmy. Ale myślę, że to bardziej placebo było ;-) Myślę, że skłonność do rozstępów jest indywidualną cechą osobniczą ;-)
 
monia u mnie pomimo smarowania brzucha i tak rozstępów kilka pojawiło się w okolicy pępka.. ale sądzę że to predyspozycje genetyczne raczej, siostra miała itd. Waga podobnie nie dużo na plusie, a brzuszek sporawy ;-)
 
ja również uważam że to predyspozycje osobnicze, rozstępy mam odkąd pamiętam na piersiach kolanach i udach, więc wiek nie ma nic do tego. Wszyscy to tłumaczą szybkim wzrostem. nawet mój brat ma rozstępy, co u facetów jest raczej rzadkością. o mamie już nie mówię. Taka jest nasza skóra że ma mało kolagenu i nic tego nie zmieni, nie pomagają żadne kremy. Teraz kiedy jestem w ciąży brzuch mam aż fioletowy od rozstępów i też nic nie pomagało, w sumie to się już poddałam. taka już moja uroda, nie muszę się każdemu podobać, najważniejsze że mam kochającego męża, który cały czas mnie pociesza i mówi że wyglądam cudownie w ciąży i że zaraz bierzemy się za drugie :)

Za jakiś czas wyblakną i ich nie będzie tak widać, a z resztą nigdzie z gołym brzuchem nie będę biegać. najważniejsze żeby dzidzia się zdrowa urodziła a wtedy to już na pewno nie będę miała czasu żeby myśleć o rozstępach
 
reklama
Moja znajoma używała pasa poporodowego BellyBandit, szybko pozbyła się brzuszka i rozstępów :) Ja też już zakupiłam, noszę dopiero kilka dni- napisze jak zauważe zmiany :)
 
Do góry