Roznica wieku między dziećmi

[Nulini]

A ja zawsze po cichu zazdroszczę tym rodzicom, którzy mają dzieci rok po roku albo co 2 lata, bo to znaczy, że mają BARDZO grzeczne to pierwsze dziecko. Ja po Córce 3 lata dojrzewałam do decyzji o drugim, bo tak mi Młoda dała w kość...

Napisane na EVA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[PerseaNigra]

Moja pierwsza ma bunt dwulatka od drugiej doby zycia, ktory sie nasila z wiekiem. Na szczescie Maluch jest grzeczny. Decyzja o drugim dziecku byla spowodowana tym ze jestesmy starzy Szczerze powiedziawszy to nadal odczuwam lek przed momentem kiedy ONA sie obudzi

 

[sylver80]

U mnie jest rok i 10 miesiecy. Jazda bez trzymanki. Za to wyszlismy z zalozenia ze sie przemeczymy troche a za rok czy dwa bedzie juz fajnie.
Mysle ze dla rodzicow to jest bardzo trudny uklad ale dla dzieci najlepszy. Tak mi sie wydaje. Oczywiscie mala roznica nie zapewnia milosci rodzenstwu a duza jej nie wyklucza.
Ciekawe sa wyjscia na spacer czy do samochodu. Zima tez robi swoje. Jak sie ubierzemy wszyscy i zejdziemy na dol to jestem tak spocona ze mam mokra kurtke. Powaznie. Jedno ledwo lazi po schodach, drugie juz troche wazy. Jedno wisi na cycu, drugie chce sie bawic. Ale ego rosnie jak dom posorzatany, obiad ugotowany a wszyscy sie dziwia jak sobie radze.

Ja też podziwiam! Szacun

 

[chrobek]

U nas między dziećmi jest 2,5 roku różnicy. Jak dla mnie idealnie.

Napisane na E2105 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[ewka_111]

Ja między pierwszym a drugim mam 3lata i 3 miesiące różnicy i stwierdzam, że to dobra różnica, choć na nowo trzeba było do wszystkiego wracać, bo takie 3 letnie dziecko już sporo rozumie i można się nim dogadać. Ale myśląc o 3 powiedziałam że albo za jedną pielucha albo wcale więc między drugim a trzecim jest 23 miesiące różnicy. Ale ze 3 jest razy dwa (bliźniaki) to już zupełnie inna bajka choć i tak nie narzekam bo wcale nie jest tak źle jak wszyscy straszyli

Ale to naprawdę sprawa bardzo indywidualna - mam znajomych co mają trójkę dzieci i to co 14 miesięcy (z czego najmłodsze ma 3 miesiące) i nie wyobrażają sobie żeby mogło być inaczej, a drugich znajomych z różnica 8 lat i też mówią że inaczej być nie może. Więc wszystko wg własnych odczuć!

 

[Kateflower]

Na ktorego stycznia masz termin ??? No miedzy moimi 4 ale mam obawy a Ty ?

Na 20 stycznia
Obawy ? MNÓSTWO!!!
Przed pierwszym porodem w ogóle się nie zastanawiałam nad niczym i nie nakręcałam i poszłam rodzić ''na lajcie'', a teraz... sama myśl o szpitalu doprowadza mnie do łez. Najchętniej rodziłabym w domu. Na prawdę.

 

[katadrap]

Moi znajomi maja rok po roku i nie żałują. Na początku mieli bardzo ciężko ale teraz chłopcy mają 4 i 5 lat no rewelacja jak oni się potrafią ładnie bawić, wspólne zainteresowania nie potrzeba się nimi zajmować sami wymyślają zabawy.

 

[kasia.zosia]

U mnie równo 4 lata i dla mnie ta różnica jest IDEALNA!
Jak się urodził Synek, to Córcia była już na tyle duża, że nie robiła histerii, nie musiałam się za nią uganiać, pilnować, etc.
Teraz mogę spokojnie ugotować obiad, a Oni się razem grzecznie bawią.
Fakt, że póki co niewiele zabaw ich łączy, ale wiem, że z wiekiem się ta różnica zatrze (sama mam brata 4 lata młodszego).
Natomiast nie wyobrażam sobie dzieci rok po roku albo 2 lat różnicy, albo bym się rzuciła z mostu, albo wylądowała w wariatkowie.
Jak patrzę na mojego dwulatka, który uprawia alpinistykę pokojową, jest nieposłuszny, energiczny, robi w pieluchy i trzeba go karmić, to musiałoby mi rozum odjąć, żebym teraz jeszcze na rękach noworodka tuliła

U mnie jest podobna roznica. Syn ma 5 lat i 3 mies a córka 18 miesiecy. Jednak mi odjelo rozum bo w lutym urodzi się trzeci potomek a córka okazuje się być szaleństwem i wspinaczem wiec będzie zabawa

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom

 

[beataja]

U mnie 2 latka i jest super!!!!

 

[AnnaKa1000]

Moim zdaniem nie ma jednej odpowiedzi na to pytanie. Różnica może być minimalna, wtedy niby dzieci wychowują się razem, ale mogą być zupełnie różne i nie dogadywać się ze sobą. Z kolei większa różnica grozi tym, że rodzeństwo nie będzie miało ze sobą zbyt dużo wspólnego - z drugiej strony może sprawić, że starsze będzie się opiekować młodszym i będzie też dla niego wzorem do naśladowania (oby dobrym!).