Jeeeeeej, prąd wrócił
nawet nie wiedziałam, że tak bardzo można się stęsknić za gotowaniem i praniem hahaha. Z nudów ogarnęłam już nawet teczkę na uczelnię. BTW wczoraj dostałam plan i jest bardzo uprzejmy. W końcu piątki wolne
za to w inne dni 8-16/17 [emoji14]
To teraz dodam to, co próbowałam dodać x czasu temu:
Na pewno zaraz się pogodzicie, głowa do góry! A po południu zrób sobie długą kąpiel, najlepiej z jakimś płynem czy innym dodatku o relaksującym zapachu
Jak założysz kawiarnię, to koniecznie daj znać, człowiek czasami kręci się w tych rejonach, to na pewno wpadnie
Już wielokrotnie tu pisałam, że mi się marzy coś tylko mojego, ale niestety przełożyłam siły na zamiary i wiem, że przed ukończeniem studiów nie dam rady niczego rozwinąć... Za to mój mąż szaleje z pomysłami na kolejne biznesy, co mnie wkurza, bo później i tak wszystko zostaje na mojej głowie, gdy on wyjeżdża. Obecnie szuka działki pod myjnię samochodową i wścieka się, że ja się nie angażuję. A ja mam to szczerze w zadzie hahaha.
Na mojego też łzy nie działają. Nie wiem, co się porobiło z tymi facetami