ania280891
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Lipiec 2019
- Postów
- 2 484
Wróciliśmy [emoji4] udało się Kruszyny nie wysypać z wózka po drodze [emoji23] okazało się, że jeżdżenie komunikacją wcale nie jest takie trudne z wózkiem. Nie mam prawka ani auta, więc muszę przywyknąć do takich podróży. Byliśmy w przychodni preluksacyjnej zawieźć skierowanie na usg bioderek, w drugiej przychodni u położnej po zaświadczenie do becikowego (mąż ma beznadzieją umowę i najniższą krajową na tej umowie, a reszta "do ręki" i dzięki temu się łapiemy jeszcze na ten próg) i u mnie w pracy jeszcze, bo jako pracownik jestem recenzentką nowości Rossmanna i miałam nowy produkt do testowania do odbioru. Przy okazji po drodze kupiłam jeszcze nawilżacz powietrza. Mały całą drogę spał, dopiero pod blokiem mi się przebudzil [emoji4]
To witam koleżankę po fachu