reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

Wróciliśmy [emoji4] udało się Kruszyny nie wysypać z wózka po drodze [emoji23] okazało się, że jeżdżenie komunikacją wcale nie jest takie trudne z wózkiem. Nie mam prawka ani auta, więc muszę przywyknąć do takich podróży. Byliśmy w przychodni preluksacyjnej zawieźć skierowanie na usg bioderek, w drugiej przychodni u położnej po zaświadczenie do becikowego (mąż ma beznadzieją umowę i najniższą krajową na tej umowie, a reszta "do ręki" i dzięki temu się łapiemy jeszcze na ten próg) i u mnie w pracy jeszcze, bo jako pracownik jestem recenzentką nowości Rossmanna i miałam nowy produkt do testowania do odbioru. Przy okazji po drodze kupiłam jeszcze nawilżacz powietrza. Mały całą drogę spał, dopiero pod blokiem mi się przebudzil [emoji4]

To witam koleżankę po fachu :)
 
reklama
Ja mam dziewczynkę ale cera po pierwszym trymestrze mi się poprawiła. Ja ogólnie z tych co żadnego trądziku nie mają. Na początku ciąży miałam a teraz już w normie. Z synem też nic nie miałam. 24+3 tc
O właśnie, Ty masz w sobie dziewczynkę to powiedz jakie masz objawy dziewczynkowe [emoji16] i w ogóle jak ten czas leci.. Chociaż no w sumie ja też już 10+2, a tak niedawno się dowiedziałam [emoji16]
Wróciliśmy [emoji4] udało się Kruszyny nie wysypać z wózka po drodze [emoji23] okazało się, że jeżdżenie komunikacją wcale nie jest takie trudne z wózkiem. Nie mam prawka ani auta, więc muszę przywyknąć do takich podróży. Byliśmy w przychodni preluksacyjnej zawieźć skierowanie na usg bioderek, w drugiej przychodni u położnej po zaświadczenie do becikowego (mąż ma beznadzieją umowę i najniższą krajową na tej umowie, a reszta "do ręki" i dzięki temu się łapiemy jeszcze na ten próg) i u mnie w pracy jeszcze, bo jako pracownik jestem recenzentką nowości Rossmanna i miałam nowy produkt do testowania do odbioru. Przy okazji po drodze kupiłam jeszcze nawilżacz powietrza. Mały całą drogę spał, dopiero pod blokiem mi się przebudzil [emoji4]
Komunikacją miejską o tyle fajnie, że nie musisz co chwilę wózka składać, rozkładać i dziecka pakować do fotelika [emoji4] super, że udało się wszystko załatwić [emoji106]
 
O właśnie, Ty masz w sobie dziewczynkę to powiedz jakie masz objawy dziewczynkowe [emoji16] i w ogóle jak ten czas leci.. Chociaż no w sumie ja też już 10+2, a tak niedawno się dowiedziałam [emoji16]Komunikacją miejską o tyle fajnie, że nie musisz co chwilę wózka składać, rozkładać i dziecka pakować do fotelika [emoji4] super, że udało się wszystko załatwić [emoji106]
U mnie to było tak:
Pierwsza ciąża z synem
_zero objawów, tylko częste sikanie i ból pleców bo mam duże cycki, zero mdłości, cera zarabista, bardzo szybko rosły mi włosy na głowie i na ciele [emoji23] golilam się codziennie, syn był mało ruchliwy, spokojny.

Ciąża z corka:
Od początku mdłości i to dość mocne ale nie wymiotowalam, słabo mi było, duszno, od początku ciągle coś mnie boli, a to plecy a to brzuch. Uciska mi na pęcherz. Cały 1wszy trymestr jakieś syfy. Włosy bez zmian, wypadają normalnie [emoji23] i rosną 2ydaje mi się normalnie. Jak trochę pochodzę to mi ciężko. Mała mi nie daje spać wieczorem i nad ranem w ciągu dnia też jest bardzo ruchliwa. No i mam wiecznie wku .. rwa [emoji23]

Jadłam z obydwoma tak samo kwasno, pikantne i ketchup do wszystkiego.

Ogólnie różnią się te ciąże przede wszystkim wiekiem i waga. Bo z synem była. Młodsza i wiele Szczuplejsza a to robi swoje.

Brzuchy są podobne. Oba wysoko.
 
U mnie to było tak:
Pierwsza ciąża z synem
_zero objawów, tylko częste sikanie i ból pleców bo mam duże cycki, zero mdłości, cera zarabista, bardzo szybko rosły mi włosy na głowie i na ciele [emoji23] golilam się codziennie, syn był mało ruchliwy, spokojny.

Ciąża z corka:
Od początku mdłości i to dość mocne ale nie wymiotowalam, słabo mi było, duszno, od początku ciągle coś mnie boli, a to plecy a to brzuch. Uciska mi na pęcherz. Cały 1wszy trymestr jakieś syfy. Włosy bez zmian, wypadają normalnie [emoji23] i rosną 2ydaje mi się normalnie. Jak trochę pochodzę to mi ciężko. Mała mi nie daje spać wieczorem i nad ranem w ciągu dnia też jest bardzo ruchliwa. No i mam wiecznie wku .. rwa [emoji23]

Jadłam z obydwoma tak samo kwasno, pikantne i ketchup do wszystkiego.

Ogólnie różnią się te ciąże przede wszystkim wiekiem i waga. Bo z synem była. Młodsza i wiele Szczuplejsza a to robi swoje.

Brzuchy są podobne. Oba wysoko.
Też chodzę ciągle wkurzona, będzie dziewczynka jak nic [emoji3059] haha
A kiedy Ci lekarz powiedział jaka płeć? Na prenatalnych już coś przypuszczał? [emoji6]
 
reklama
Ufff dotarłam właśnie do domu od rana.. byłam u fryzjera a później pojechaliśmy na obiad [emoji6] @paola425 czuje się dobrze, tylko mam lenia cały czas bez zmian [emoji23] trochę zmierzła jestem ostatnio jakoś bardziej [emoji39] a wy jak się macie?[emoji8]
@nikolka1203 w poniedziałek mam wizytę [emoji4] a ty?[emoji6]
@MartaSx mam nadzieje, że u mnie będzie tak samo i po pierwszym trymestrze to minie.. wstyd z domu wyjść, nigdy nie miałam problemu z trądzikiem.. a teraz cerę mam okropna, nie dość ze pryszcz na pryszczu to jeszcze sucha i bez wyrazu [emoji20] do tego na dekolcie i ramionach nawet mnie wysypało [emoji20] już mam tego dość, nic nie pomaga [emoji20]

Tak w ogole dziewczyny zorientowałam się, że u lekarza do l4 muszę podać adres zamieszkania a nie zameldowania No nie? Siedzę sobie na l4 a i tak jeśli mnie skontrolują to pod innym adresem, świetnie [emoji106][emoji23]
 
Do góry