reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

reklama
Nie jedziemy nigdzie bo mój m pracuje, ( mieliśmy urlop zaplanowany razem kiedy był w tamtej pracy a że zmienił to narazie nie ma urlopu) ale ja już tęsknię za wolnym lato to u mnie zawsze ciężki czas w robocie, dodatkowo mało ludzi więc zasuwamy za 5ciu, no i ost urlop był ponad rok temu. Marzę o wolnym wieczorze ba kokderce, z książeczka a nie myśl że muszę iść na nockę [emoji16]

@RoseGold wszystko wszystkim "fagas" płaczę ze śmiechu [emoji1787][emoji1787][emoji1787]
 
Nie jedziemy nigdzie bo mój m pracuje, ( mieliśmy urlop zaplanowany razem kiedy był w tamtej pracy a że zmienił to narazie nie ma urlopu) ale ja już tęsknię za wolnym lato to u mnie zawsze ciężki czas w robocie, dodatkowo mało ludzi więc zasuwamy za 5ciu, no i ost urlop był ponad rok temu. Marzę o wolnym wieczorze ba kokderce, z książeczka a nie myśl że muszę iść na nockę [emoji16]

@RoseGold wszystko wszystkim "fagas" płaczę ze śmiechu [emoji1787][emoji1787][emoji1787]

Doskonale Cię rozumiem z tym zapierdzielem w lecie :/ my jeździmy na Świnoujście, łatwo sobie wyobrazić jak taki Sprinter kontener czy chociażby citroen jumper wyglądają wśród tłumów Niemców na głównym targu[emoji17] wtedy doba zawsze jest za krótka. Na szczęście wakacje się już skończyły, sezon tez dobiega juz ku końcowi.
A wieczory z książką niedługo będą już bardzo realne, jeszcze tylko parę dni :D
 
A skoro jestesmy w temacie testow owu, to U mnie testy znów wyglądają jakby miały być zaraz pozytywne. Totalnie nie ogarniam

IMG_3571.JPG


Dwa z góry to z godziny ok 15:30 a ten na dole jakieś pol godziny temu. 10 dc , jutro monitoring to napisze Ci jak pęcherzyk i jak testy
 
Zobacz załącznik 1018083

Dwa z góry to z godziny ok 15:30 a ten na dole jakieś pol godziny temu. 10 dc , jutro monitoring to napisze Ci jak pęcherzyk i jak testy
Będę wdzięczna, bo jestem bardzo ciekawa.
Mi się testy skończyły, ale jeszcze chcę poobserwować, czy coś na nich pociemnieje, więc jutro będę musiała dokupić kilka sztuk. To już oczywiście nic w mojej sytuacji nie zmieni, ale przynajmniej będę miała o czym pomendzić ginekologowi :p
 
Ja wl narazie odpuscilam testy owu bo wychodziły mi tak dziwnie że tylko się dodatkowo stresowalam
Ja chyba też je rzucę w następnym cyklu. W zeszłym miesiącu wyszły wg mnie za wcześnie, jednak miały racje, bo cykl mi się skrócił, dlatego uważałam, że działają. No ale chyba jednak nie, bo w tym cyklu testy świrują totalnie, a najlepsze jest to, że zupełnie nie pokrywają się z moimi obserwacjami:p dlatego szkoda kasy i nerwów.
 
reklama
@Isasza4444 @RoseGold polecam rzucenie testów! Ja w tym cyklu w którym się udało byłam przekonana, że mam testy w domu.. ale stwierdziłam, że nie zrobię, ze mam to gdzieś, olewa to bo one i tak nic nie dają.. ogólnie ja zazwyczaj czułam owulacje a i tak mimo tego i mimo testów się nie udawało.. No ale w tym cyklu bolał mnie tak brzuch ze musiałam brać tabletki przeciwbólowe(co rzadko mi się zdarza) byłam mega ciekawa czy ten ból to faktycznie od owulacji i w końcu się złamałam, już miałam sięgać po test i isc do łazienki ale okazało się ze nieświadomie nawet je wyrzuciłam [emoji23][emoji23][emoji23] jak widać okazało się, że dobrze czułam [emoji39] oby w Waszym przypadku dziewczyny było tak samo!!!! Spróbujcie, może akurat.. te testy trochę mieszają w głowie, ja zamiast słuchać swojego organizmu to wpatrywałam się tylko w te testy [emoji39]
 
Do góry