reklama
- Dołączył(a)
- 15 Kwiecień 2019
- Postów
- 5 814
Nie mów tak, bo ja żyję nadzieją, że w drugim trymestrze będzie lepiej [emoji23]Czemu mam taką niemoc nic mi się nie chce [emoji24]
Czuję się lepiej fizycznie ale przez to że siedzę w domu nic mi się nie chce. Zaraz idę do pepco zobaczyć czy coś ciekawego. Muszę mlodemu kupić spodnie dresowe bo wszystkie za małe. Może jakaś wyprzedaż będzie a potem na plac zabawNie mów tak, bo ja żyję nadzieją, że w drugim trymestrze będzie lepiej [emoji23]
adzik
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Styczeń 2019
- Postów
- 1 211
Też chciałam iść do pepco zobaczyć czy jest coś ciekawego. Ale tak mi się nic nie chce... od 3 dni budzę się po kilka razy w nocy. Może za godzinkę się ruszęCzuję się lepiej fizycznie ale przez to że siedzę w domu nic mi się nie chce. Zaraz idę do pepco zobaczyć czy coś ciekawego. Muszę mlodemu kupić spodnie dresowe bo wszystkie za małe. Może jakaś wyprzedaż będzie a potem na plac zabaw
Dzień dobry dziewczyny!
Haha powiem Wam, że ten post nocny napisałam na takim chwilowym żalu, dlatego gdy wstałam i zobaczyłam Wasze komentarze, to zrobiło mi się przemiło, ale też szokłam, że aż taki odzew i taka motywacja
Powiem szczerze, że tylko tak sobie luźno rzucilam o tym wyjeździe do męża[emoji85] żeby to była kwestia tylko 500km w dwie strony to co to dla mnie, ale są dwa problemy:
1. Mąż - on nie chce słyszeć o "staraniach" (pisałam już o tym na pewno, on uważa, że skoro w dwie ciąże zaszłam na spontanie, to teraz tez tak będzie i on nie będzie nic wyliczać i sprawdzać testami dni płodnych itd). Dlatego jeśli powiedziałabym mu, ze lecę do niego, bo mam owulację, to szybko znalazłby wymówkę.
2. Mama - łatwiej byłoby gdyby moja mama wiedziała, że oficjalnie chciałabym trzecie dziecko[emoji85] wtedy powiedziałabym jej prawdę i na pewno zgodziłaby się przypilnować dzieci na weekend, a tak to muszę się nagimnastykwać, żeby wymyśleć powód dlaczego chcę jechać do męża, skoro on i tak zaraz przyjedzie[emoji85]
Ale oczywiście po takiej motywacji z Waszej strony stwierdziłam, że faktycznie muszę do niego pojechać, wiec juz zagaiłam rozmowę (tak, wiadomość wyżej to środkowy palec, tak też sobie często rozmawiamy). Zobaczymy, jak rozmowa się potoczy
Haha powiem Wam, że ten post nocny napisałam na takim chwilowym żalu, dlatego gdy wstałam i zobaczyłam Wasze komentarze, to zrobiło mi się przemiło, ale też szokłam, że aż taki odzew i taka motywacja
Powiem szczerze, że tylko tak sobie luźno rzucilam o tym wyjeździe do męża[emoji85] żeby to była kwestia tylko 500km w dwie strony to co to dla mnie, ale są dwa problemy:
1. Mąż - on nie chce słyszeć o "staraniach" (pisałam już o tym na pewno, on uważa, że skoro w dwie ciąże zaszłam na spontanie, to teraz tez tak będzie i on nie będzie nic wyliczać i sprawdzać testami dni płodnych itd). Dlatego jeśli powiedziałabym mu, ze lecę do niego, bo mam owulację, to szybko znalazłby wymówkę.
2. Mama - łatwiej byłoby gdyby moja mama wiedziała, że oficjalnie chciałabym trzecie dziecko[emoji85] wtedy powiedziałabym jej prawdę i na pewno zgodziłaby się przypilnować dzieci na weekend, a tak to muszę się nagimnastykwać, żeby wymyśleć powód dlaczego chcę jechać do męża, skoro on i tak zaraz przyjedzie[emoji85]
Ale oczywiście po takiej motywacji z Waszej strony stwierdziłam, że faktycznie muszę do niego pojechać, wiec juz zagaiłam rozmowę (tak, wiadomość wyżej to środkowy palec, tak też sobie często rozmawiamy). Zobaczymy, jak rozmowa się potoczy
Do gina idę przede wszystkim na takie typowe badania jak cytologia i niech mi piersi zbada, bo ja nie potrafię. Ale dodatkowo chce mu powiedzieć o wszystkim, może uda się zrobić już jakieś badania przed wizytą w kliniceKurcze a może namow m na wspólny weekend. Nie uda się wyskoczyć? Szkoda by bylo zmarnować taka szansę. A do gina chciałaś jechać żeby jakieś konkretne badania zlecił?
Może jednak warto odwoedzic gin. Kurcze nie wiem co doradzić, tak źle i tak źle [emoji849]
Ale cudnie, dzięki za info! Nawet nie wiedziałabym jak ich szukać na Ali[emoji85] ale widzę, że nietoperz juz jest, chyba że to ten mały. Później na spokojnie jeszcze raz przejrzę i dokonam zakupuJa już nie śpię po zawodach. W nocy się budzialam cały czas. A to brzuch mnie bolal bo mała się rozpycha a to duszno i gorąco. I szlak mnie trafia że bolą mnie te plecy
@RoseGold zobacz co znalazłam. I to 30zl tańsze niż normalnie zamówię mu i z głowy. Tylko trzeba poczekać aż będą dostępne bo nietoperza na razie nie ma. I tak przyjdzie szybciej niż naklejki ubieram [emoji23]
2) wersja super!!!No powiem Ci, że to serduszko to był taki moment przełomowy gdy dotarło do mnie, że to wszystko naprawdę się dzieje [emoji3059] i w jednym momencie obleciało mnie i szczęście i strach. Ale jak już mężowi mówiłam, ten strach chyba nigdy już mnie nie opuści. To w końcu moje małe życie [emoji3590]Co do wyjazdu to na Twoim miejscu bym jechała. Po co masz potem siedzieć przez cały weekend zdołowana, że mogłaś jechać a nie pojechałaś [emoji6] tym bardziej, że Ty jesteś wariatka i takie wyprawy są w Twoim stylu [emoji16] no i masz rodziców na miejscu, więc odpada problem co zrobić z dziećmi. Więc głowa do góry i zasuwaj do męża, trzeba walczyć, może to akurat Wasz czas [emoji8]Ja też już nie mogę spać [emoji53] zasnęłam przed 1 z nadzieją, że pośpię dłużej, no i się nie udało. Ale liczę na to, że mój organizm zczai w końcu, że nie musi nigdzie wstawać wcześnie rano i w końcu będę spać dłużej. [emoji4]
Oczywiście budzę się i mi niedobrze, kolejny cudowny dzień się zapowiada [emoji849] mam w planach jechać do mamy, mam nadzieję, że mi się uda [emoji16]
I w zwiazku z tym poproszę Was o pomoc [emoji16] kiedyś myślałam o zdrapkach, z tym napisem zostaniesz babcią, ale potem stwierdziłam, że zrobię kartkę ze zdjęciem maluszka. I mam dwie wersje, nie wiem na którą się zdecydować:
1) na pierwszej stronie "Czy wiesz, że...", a na drugiej "zostaniesz babcią!" i zdjęcie
2) albo druga wersja trochę humorystyczna, gdzieś kiedyś słyszałam..
Na pierwszej stronie "Do widzenia mamo", a na drugiej "Witaj babciu" i zdjęcie [emoji16]
Co myślicie?
Ja będę czatowac na nie bo narazie niedostępny [emoji3]Ale cudnie, dzięki za info! Nawet nie wiedziałabym jak ich szukać na Ali[emoji85] ale widzę, że nietoperz juz jest, chyba że to ten mały. Później na spokojnie jeszcze raz przejrzę i dokonam zakupu
Ja bym zaczęła z m od dupy strony w sensie że tęsknisz że nie wytrzymasz. Nie musi wiedzieć że masz owu [emoji23]
W pepco nic ciekawego. Kupiłam dwie pary spodni dresowych dla Oliwiera i zestaw 3 małych noży takich do ziemniaków. Bo m wszystkie polamal. Bez szału. Żadnych wyprzedaży [emoji24]
reklama
Ja też panicznie bałam się drugiego dziecka, jak to będzie, a przecież różnicę miałam dużo mniejszą niż Ty. Będzie dobrze, kwestia nauczenia się organizacji. U nas na początku było bardzo ciężko przez problemy zdrowotne małej, starszej córce nie poświęcałam czasu w ogóle, ale ogólnie już jest ok i nie wyobrażam sobie, jak to było z jednym dzieckiem. I 3 dziecka chyba nie będę się tak bać.U nas trochę inaczej bo syn urodził się 2 lata po ślubie, a teraz w ciąży z córką mamy 10 lat po.
Wiesz co ogólnie fajnie zapomniałam jak to jest czuć ruchy dziecka. Wszystko przeżywam na nowo. Wszystko mnie fascynuje. Ale bardziej się wszystkiego obawiam. Może dlatego że starsza jestem i inaczej podchodzę do życia. Boję się jak to będzie jak córka będzie miała rok. Ja wrócę do pracy i trzeba będzie ogarnąć dwoje dzieci. I szkoła i żłobek. Boję się tego.
Ja też muszę dziś zajść do Pepco, kupić dziewczynom skarpetki, bo gubią je strasznie, nie wiem, jak one to robiąCzuję się lepiej fizycznie ale przez to że siedzę w domu nic mi się nie chce. Zaraz idę do pepco zobaczyć czy coś ciekawego. Muszę mlodemu kupić spodnie dresowe bo wszystkie za małe. Może jakaś wyprzedaż będzie a potem na plac zabaw
Przed chwilą kupiłam nietoperza na jednej z aukcji, zaraz podrzucę Ci link.Ja będę czatowac na nie bo narazie niedostępny [emoji3]
Ja bym zaczęła z m od dupy strony w sensie że tęsknisz że nie wytrzymasz. Nie musi wiedzieć że masz owu [emoji23]
A co do męża, to mam zamiar wprost mu napisać, że chcę go jeszcze raz odwiedzić, ale powodów zdradzać nie będę czuję, że to nie wyjdzie (w sensie wyjazd), ale ważne, że spróbowałam. Na razie jeszcze nie odpisał.
A tu link: Link do: US $3.89 |Wypchane zwierzęta pluszowe Fox BAT dzięcioł świerzb borsuka niedźwiedź śliczne las zwierząt dla dzieci Cartoon prezent na Boże Narodzenie zabawki w Pluszowe zwierzęta od Zabawki i hobby na Aliexpress.com | Grupa Alibaba
Podziel się: