reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

Hej wam w poniedziałek. Dla mnie poniedziałek zawsze musi być okrutny. Cała noc nie spałam, mam jakieś zakażenie /zapalenie cewki moczowej... Teraz jestem w pracy, bo nie chciałam tak nagle dzwonić rano do szefa, że nie przyjdę bo źle się czuję. Mam dosyć wysoką temperaturę jak na takie zapalenie i serio nie potrafię powiedzieć 'Szefie idę do domu bo na prawdę źle się czuję.' tym bardziej, że ja ciągle biorę wolne na wizyty u lekarza itp... Niby szef to znajomy, mieszkamy w tej samej wsi ale jak ostatnio źle się czułam to usłyszałam 'dasz rade'... Praca biurowa, głównie wiszę na telefonie i szukam części, które chcę klient ale jak siedzę w toalecie to logiczne, że nie odbiorę. I w ogóle słabo człowiek ogarnia co się dzieje jak się źle czuje. Wybaczcie że wam tu narzekam ale nie mam komu, w biurze siedzę sama...
 
reklama
Hej wam w poniedziałek. Dla mnie poniedziałek zawsze musi być okrutny. Cała noc nie spałam, mam jakieś zakażenie /zapalenie cewki moczowej... Teraz jestem w pracy, bo nie chciałam tak nagle dzwonić rano do szefa, że nie przyjdę bo źle się czuję. Mam dosyć wysoką temperaturę jak na takie zapalenie i serio nie potrafię powiedzieć 'Szefie idę do domu bo na prawdę źle się czuję.' tym bardziej, że ja ciągle biorę wolne na wizyty u lekarza itp... Niby szef to znajomy, mieszkamy w tej samej wsi ale jak ostatnio źle się czułam to usłyszałam 'dasz rade'... Praca biurowa, głównie wiszę na telefonie i szukam części, które chcę klient ale jak siedzę w toalecie to logiczne, że nie odbiorę. I w ogóle słabo człowiek ogarnia co się dzieje jak się źle czuje. Wybaczcie że wam tu narzekam ale nie mam komu, w biurze siedzę sama...

Jeśli masz możliwość, to skocz na chwile do apteki po furaginę
 
reklama
Do góry