A to gnojek ludzie są jednak podli.Pisałyście o wadze, ja schudłam do 75kg i po poronieniu chyba psychika podziałała nie w te stronę co trzeba i zajadłam stres i smutek i +10kg. Masakra, wszystko w bebzol poszło;/ ale Juz wracam do formy, nie jem śmieciowo i wracam na basen!
Zazdroszczę Wam chodzenia do pracy serio ;p Na mnie czeka wypowiedzenie bo jak to stwierdził szefł, co z tego, że straciłam ciążę skoro zaraz będę w następnej.. Więc nie wróciłam z L4. Jeśli ten cykl nie wyjdzie, to szukam innej pracy [emoji14] Ale wiem, że wyjdzie.
Dzisiaj 9dc i test owu ciemniejszy niż wczoraj, czekamy dalej i działamy
Z zawrotną szybkością produkujecie posty !
Ja w poprzedniej pracy jak zaszlam w ciąże z synem to też dali mi wypowiedzenie, zmieniał się szef innym dali aneksy a mi wypowiedzenie z likwidacja firmy bo tylko tak mogli mnie zwolnić. Oczywiście była to fikcja. Poszłam do sądu pracy i wygrałam. Musieli mnie przywrócić. A szef nawet się nie pojawił na rozprawie. Teraz mam fajną pracę. Dlatego odkladalam decyzję o drugim dziecku bo nie chce jej stracić. Chcę wrócić po macierzyńskim.
Ja ważyłam długo 49kg. Czułam się świetnie przed ciaza 55kg. Teraz po 7 latach 66kg. Mam do zagubienia 15. Mam nadzieję tylko że w 2 ciąży nie przytyje za dużo.