reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

Pisałyście o wadze, ja schudłam do 75kg i po poronieniu chyba psychika podziałała nie w te stronę co trzeba i zajadłam stres i smutek i +10kg. Masakra, wszystko w bebzol poszło;/ ale Juz wracam do formy, nie jem śmieciowo i wracam na basen!

Zazdroszczę Wam chodzenia do pracy serio ;p Na mnie czeka wypowiedzenie bo jak to stwierdził szefł, co z tego, że straciłam ciążę skoro zaraz będę w następnej.. Więc nie wróciłam z L4. Jeśli ten cykl nie wyjdzie, to szukam innej pracy [emoji14] Ale wiem, że wyjdzie. :D

Dzisiaj 9dc i test owu ciemniejszy niż wczoraj, czekamy dalej i działamy :D

Z zawrotną szybkością produkujecie posty !
A to gnojek ludzie są jednak podli.
Ja w poprzedniej pracy jak zaszlam w ciąże z synem to też dali mi wypowiedzenie, zmieniał się szef innym dali aneksy a mi wypowiedzenie z likwidacja firmy bo tylko tak mogli mnie zwolnić. Oczywiście była to fikcja. Poszłam do sądu pracy i wygrałam. Musieli mnie przywrócić. A szef nawet się nie pojawił na rozprawie. Teraz mam fajną pracę. Dlatego odkladalam decyzję o drugim dziecku bo nie chce jej stracić. Chcę wrócić po macierzyńskim.


Ja ważyłam długo 49kg. Czułam się świetnie przed ciaza 55kg. Teraz po 7 latach 66kg. Mam do zagubienia 15. Mam nadzieję tylko że w 2 ciąży nie przytyje za dużo.
 
reklama
Pisałyście o wadze, ja schudłam do 75kg i po poronieniu chyba psychika podziałała nie w te stronę co trzeba i zajadłam stres i smutek i +10kg. Masakra, wszystko w bebzol poszło;/ ale Juz wracam do formy, nie jem śmieciowo i wracam na basen!

Zazdroszczę Wam chodzenia do pracy serio ;p Na mnie czeka wypowiedzenie bo jak to stwierdził szefł, co z tego, że straciłam ciążę skoro zaraz będę w następnej.. Więc nie wróciłam z L4. Jeśli ten cykl nie wyjdzie, to szukam innej pracy :p Ale wiem, że wyjdzie. :D

Dzisiaj 9dc i test owu ciemniejszy niż wczoraj, czekamy dalej i działamy :D

Z zawrotną szybkością produkujecie posty !

I tak wprost Ci powiedzieli, że czeka na Ciebie wypowiedzenie, bo pewnie zaraz będziesz w następnej ciąży? :o myślę, że są na to jakieś paragrafy[emoji848]
Nie zmienia to faktu, że życzę tego, aby ten cykl był udany :)
 
Zdjecie z lewej strony sierpien 2017, zdjecie z prawej strony chyba lipiec 2018.. teraz jest mnie jeszcze troszke mniej :) jak bede w dobrym nastroju to jutro sobie zrobie zdjecie i pokaze :)Zobacz załącznik 975575
Wooow ale zmiana. Dużo cie mniej na tym drugim.zdjeciu. pewnie lepiej się też czujesz. Echh gdzie tu znalesc siłę i.motywacje bo też lubię podjadać słodkości
 
A ktoś ze śląska jest? :)
Ja wazę 60kg przytyłam tok temu 3kg i za cholerę nie umiem zrzucić...
oglądamy z mężem wózki [emoji23] ja to jednak nienormalną jestem
 
Wooow ale zmiana. Dużo cie mniej na tym drugim.zdjeciu. pewnie lepiej się też czujesz. Echh gdzie tu znalesc siłę i.motywacje bo też lubię podjadać słodkości
Tak.. czuje sie jak zupelnie inna osoba.. na pierwszy zdjeciu nie moglam patrzec na siebie.. popadalam w depresje.. na drugim nabralam checi zycia.. pewnosci siebie.. i poczulam sie wreszcie atrakcyjna.. teraz jest jeszcze lepiej :)
 
Ja kiedyś balansowałam na granicy niedowagi, potem zaczęłam pracować i zaczęłam jeść nieregularnie i w biegu, często wracałam do domu po 22 strasznie głodna i objadałam się i do spania. To mam teraz dobre 30kg nadbagażu [emoji16] wiadomość o ciąży i pójście na l4 skłoniło mnie do zmian żywieniowych, teraz jadam zdrowiej i regularnie. Efektem jest to, że w 25 tygodniu jestem z wagą na 0 [emoji4] mam tylko nadzieję, że to jest początek moich wielkich zmian i te zdrowsze nawyki pozostaną mi również po ciąży i uda mi się w końcu trochę zrzucić [emoji846]
 
reklama
Do góry