- Dołączył(a)
- 15 Kwiecień 2019
- Postów
- 5 814
Cześć niedzielne [emoji6]
Ja dziś słabo spałam, co chwilę się budziłam. A nad ranem jak już było lepiej to obudziły mnie żurawie, tak się drą, że masakra [emoji16] ale mimo tego, że spać nie dają to uwielbiam je [emoji3059]
Ja dziś słabo spałam, co chwilę się budziłam. A nad ranem jak już było lepiej to obudziły mnie żurawie, tak się drą, że masakra [emoji16] ale mimo tego, że spać nie dają to uwielbiam je [emoji3059]
No to miałaś co opijać [emoji16] fajnie, że mąż wpadł chociaż na chwilę. Ciągle nie mogę sobie wyobrazić jak Ty dajesz radę bez niego na codzień. Rodzice to duże wsparcie, ale jednak co mąż to mąż. Mega silna jesteś [emoji6]Witam się wieczorem
Powiem Wam szczerze, ze mimo alkoholizmu, nie piłam alkoholu z miesiąc (ze względu na ciśnienie). Ale jak dzisiaj dorwałam się do piwa, a nie miałam nic więcej, to było mi mało. Dlatego otworzyliśmy z mężem wino, które dostaliśmy do samochodu jako gratis[emoji23] tłumacze sobie to tym, ze to nie kwestia mojego problemu z alkoholem, tylko po prostu opijamy pierwsze 10tys km, które stuknie w poniedziałek[emoji23] mąż niestety przyjechał tylko na 24h, a później nie zobaczę go pewnie przez wiele tygodni... dlatego planuję upić się na smutno[emoji28]
Zobacz załącznik 1008751