reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

Dziewczyny czy tylko ja mam problem z tymi pojemnikami na mocz? Zawsze mi coś z nich wycieknie aż wstyd w tym labo. A zalecam dobrze potem jeszcze przechylam i nic nie leci a w labo widzę że pojemnik wilgotny:/
Mam tak i ja :( zawsze muszę w ręcznik papierowy okręcać i w jakis worek
 
reklama
Mój m podobnie reagował jak mu powiedziałam że musi iść na badania bo inaczej nie będą leczyć to afera była przez tydzień że on do kubeczka konia trzepał nie będzie ale koniec końców poszedl. Mówi że najgorsze przeżycie jakie mu się wydarzyło w życiu i nigdy go nie powtórzy jak się okazało że wyniki są bardzo ok.
Ale wyszło że to u mnie jest problem i teraz mówi że będzie znów miał koszmary nocne o pokoju zwierzeń wielkiego brata po jutrzejszej wizycie.
Ale pociesza mnie fakt że stwierdził że będziemy robić wszystko co konieczne aby zafasolkowac.... A na zakończenie zawsze dokłada w żartach że kubeczka to mi nigdy nie wybaczy
Hej :* jestem właśnie po drugim monitoringu, 14dc pecherzyk urósł do 15mm, także jest nadzieja że będzie ok. W poniedziałek idę jeszcze raz ;)

Ale koniec myślenia, niech rośnie dzisiaj mamy rozmowy z potencjalnymi pracownikami do nowego sklepu, jutro grill ;P


Nocka niestety nie przespana, bo moja kocha na mamusia zadzwoniła do mnie o 1 w nocy wprowadzając mbie z równowagi bo chciała pogadać:D

Trzymam kciuki [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]
 
Hej :* jestem właśnie po drugim monitoringu, 14dc pecherzyk urósł do 15mm, także jest nadzieja że będzie ok. W poniedziałek idę jeszcze raz ;)

Ale koniec myślenia, niech rośnie dzisiaj mamy rozmowy z potencjalnymi pracownikami do nowego sklepu, jutro grill ;P


Nocka niestety nie przespana, bo moja kocha na mamusia zadzwoniła do mnie o 1 w nocy wprowadzając mbie z równowagi bo chciała pogadać:D

Trzymam kciuki [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]
Ooo to super wiadomość [emoji6] teraz tylko czekać na pęknięcie [emoji110]
A na ten monitoring to się idzie tak po prostu na wizytę, ustala, że będzie monitoring, czy trzeba się jakoś wcześniej zapisywać i ustalać to z lekarzem?

Mamusia kochana, ja bym padła na zawał jakbym usłyszała telefon w nocy [emoji16]
 
Ooo to super wiadomość [emoji6] teraz tylko czekać na pęknięcie [emoji110]
A na ten monitoring to się idzie tak po prostu na wizytę, ustala, że będzie monitoring, czy trzeba się jakoś wcześniej zapisywać i ustalać to z lekarzem?

Mamusia kochana, ja bym padła na zawał jakbym usłyszała telefon w nocy [emoji16]

Umawiasz się z lekarzem ze chcesz monitoring zrobić . Ja zawsze jak dostałam okres to pisałam mojej gin i ona mi dawała znać kiedy mam być
 
Umawiasz się z lekarzem ze chcesz monitoring zrobić . Ja zawsze jak dostałam okres to pisałam mojej gin i ona mi dawała znać kiedy mam być
Czy to się robi po jakiejś ilości nieudanych cykli czy lekarze nie mają z tym problemu? Mam wizytę u mojej gin w przyszłym cyklu 14 dc jeśli przyjdzie @. Za bardzo nie mam jak się z nią skontaktować, bo to wizyta przez medicover. Myślisz, że jak pójdę do niej i wtedy powiem, że chciałabym mieć monitoring to będzie ok?
 
Czy to się robi po jakiejś ilości nieudanych cykli czy lekarze nie mają z tym problemu? Mam wizytę u mojej gin w przyszłym cyklu 14 dc jeśli przyjdzie @. Za bardzo nie mam jak się z nią skontaktować, bo to wizyta przez medicover. Myślisz, że jak pójdę do niej i wtedy powiem, że chciałabym mieć monitoring to będzie ok?

Myśle ze tak. Musisz się z nią umówić najlepiej osobiście . Nie trzeba czekać niewiadomo ile czasu . To tylko sprawdzenie czy jajniki dobrze pracują , czy jajeczka odpowiednio rosną itd
 
Myśle ze tak. Musisz się z nią umówić najlepiej osobiście . Nie trzeba czekać niewiadomo ile czasu . To tylko sprawdzenie czy jajniki dobrze pracują , czy jajeczka odpowiednio rosną itd
O no to może mnie przyjmie tam, ewentualnie pójdę do niej prywatnie. A może nie będzie takiej potrzeby (oby) [emoji16]dzięki za info
 
nie dziw mu sie, ze sie boi. Nic dziwnego. Na spokojnie, facet zrozumie, ale my sie bardziej przejmujemy

Ja wiem, ze on zrozumie. Najważniejsze, ze odpuścił już gadanie, ze nie chce się starać „na serio”. Bo ciągle mi mówił, ze zabezpieczać się nie chce, ale starać tez nie[emoji85] ale wczoraj mi napisał „dobrze, zrobimy to”, wiec kapitulował, to najważniejsze[emoji23]

Mój m podobnie reagował jak mu powiedziałam że musi iść na badania bo inaczej nie będą leczyć to afera była przez tydzień że on do kubeczka konia trzepał nie będzie ale koniec końców poszedl. Mówi że najgorsze przeżycie jakie mu się wydarzyło w życiu i nigdy go nie powtórzy jak się okazało że wyniki są bardzo ok.
Ale wyszło że to u mnie jest problem i teraz mówi że będzie znów miał koszmary nocne o pokoju zwierzeń wielkiego brata po jutrzejszej wizycie.
Ale pociesza mnie fakt że stwierdził że będziemy robić wszystko co konieczne aby zafasolkowac.... A na zakończenie zawsze dokłada w żartach że kubeczka to mi nigdy nie wybaczy

O mamo, mam nadzieję, ze mój nie będzie miał aż takiej traumy :o mojego następne pytanie było takie, czy ja będę mogła mu pomoc. Gdzieś czytałam, ze w niektórych miejscach pozwalają, żeby partnerka przyczyniła się do „zwalenia konia”[emoji85] i obiecałam mu, ze takie miejsce znajdziemy.
Ale dokładnie, dla fasolki trzeba zrobić wszystko.

Aneczka bosko!!! Gratulacje [emoji3590][emoji3590]

Rose dka mnie to chore, skoro masz już dzieci i teraz tyle w sie starasz to powinni Cie traktować "priorytetowo", dobrze że idziesz jeszcze gdzie indziej, i że zapisalas się na ten styczeń.
Ja podłączam się pod "to nie mój cykl". Cykl zablokowany zakończony lekami, dziś ost dzień orgametril iczrkam na @ żeby zacząć od nowa. 3 dni boli mnie macica i jajniki ost nawet się przez to obudziłam.

Mocno trzymam kciuki za nas wszystkie, żebyśmy mogły w następnym cyklu napisać „to nasz cykl” :D
Mój m pierwszy raz tez nie był przekonany do badań nasienia ale babka w klinice pozwoliła nam razem wejść i tak już razem wchodziliśmy i nie musiał sam sobie robić dobrze [emoji23]

O właśnie, myślę, ze to jest najlepsza opcja i mam nadzieję, że u nas w Szczecinie, pozwolą nam na takie „przyjemne z pożytecznym” :p
 
reklama
@Aneczka85_01 ja wiem, ze mi łatwo mówić, bo przeszłam dwie w miarę spokojne ciąże... ale ja ogólnie uwielbiam być w ciąży. Naprawdę. Nawet ze wszystkimi niedogodnościami (nawet brak alkoholu mi alkoholiczce nie przeszkadzał). Pamietam, ze w połowie drugiej ciąży byłam przerażona, ze to już tylko kilkanaście tygodni i będzie po wszystkim i było mi strasznie przykro[emoji23] analizowałam, kiedy następny raz spotka mnie taka radość (nie wiedziałam wtedy ze będzie to trwało aż tak długo[emoji17]). Oczywiście córki tez nie mogłam się doczekać, ale ciąża to coś super.
A piszę to dlatego, żebyś postarała się jak najbardziej odgonić złe myśli, bo one nie pomagają i nic nie zmienią i po prostu cieszyła się z ciąży[emoji173]️ zrób paznokcie, zrób coś dla siebie i ciesz się nowym stanem :D

@Mayred91 jak tylko będziesz miała chwilę, to mów jak było!

@adzik ja mam opryszczkę, ale bez tragedii, tzn jedną raz na parę miesięcy. A jeśli chodzi o ciąże, to zrobiła mi się na początku pierwszej i na początku drugiej ciąży
A u Ciebie mogła się teraz zrobić przez antybiotykoterapie, bo długo bierzesz te leki i z tego co wiem, one są mocne

@Vici32 nie mam z pojemniczkamj jakiegoś problemu, ale ja mam ogromne doświadczenie, bo z moczem do badań jeżdżę minimum raz w tygodniu :p

@fiddlee trzymam kciuki za pęcherzyk i za kumatych ewentualnych pracowników.
 
Do góry