reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

Nie mam nic, wszystko sprzedalismy bo Oliwier miał być jedynakiem [emoji23]. Ale upatrzylam łóżeczko za 80zl. A ciuszki jeśli dziewczynka dostanę od moich rodziców w sensie od rodziców moich dzieci w przedszkolu[emoji23]. Nie chce zostawiać na ostatnią chwilę bo kasy tak się nie odczuje. O widzisz... Oni wbrew pozorom skubani nas słuchają [emoji23]
No ja też się chyba nie powstrzymam i zacznę szaleć jak się uda. Tak samo jak Ty wychodzę z założenia że lepiej co miesiąc po trochu, bo potem tyle kasy na raz to zaboli [emoji16]
Co prawda ciuszki będę miała od kogo dostać i dla dziewczynki i dla chłopca, ale to nie to samo co radość z kupowania i na pewno sobie nie odpuszczę [emoji23]
Mąż już się śmieje, że jak się wmieszczę w swojej wypłacie to będę mogła sobie kupować co chce i ile chce [emoji23] taki ogranicznik mi dał. Więc boję się, że będzie trzeba kupić większy dom jak się rozkręcę[emoji16]
 
reklama
Mój podobnie myśli że jak się uda to trzeba remontować poddasze bo ja za dużo kupię i gdzieś trzeba chować i składować
No ja też się chyba nie powstrzymam i zacznę szaleć jak się uda. Tak samo jak Ty wychodzę z założenia że lepiej co miesiąc po trochu, bo potem tyle kasy na raz to zaboli [emoji16]
Co prawda ciuszki będę miała od kogo dostać i dla dziewczynki i dla chłopca, ale to nie to samo co radość z kupowania i na pewno sobie nie odpuszczę [emoji23]
Mąż już się śmieje, że jak się wmieszczę w swojej wypłacie to będę mogła sobie kupować co chce i ile chce [emoji23] taki ogranicznik mi dał. Więc boję się, że będzie trzeba kupić większy dom jak się rozkręcę[emoji16]
 
Napewno 2 kreski nie będą nawet się nie nastawiam a jak jakimś dziwnym cudem wyjdą to chyba padne
Kochana niemożliwe staje się dość często możliwe. Także nigdy nie mów nigdy.

Ale wierzę że w końcu ci się uda zajść w ciążę i będziesz mogła się pochwalić ta radością.
 
No ja też się chyba nie powstrzymam i zacznę szaleć jak się uda. Tak samo jak Ty wychodzę z założenia że lepiej co miesiąc po trochu, bo potem tyle kasy na raz to zaboli [emoji16]
Co prawda ciuszki będę miała od kogo dostać i dla dziewczynki i dla chłopca, ale to nie to samo co radość z kupowania i na pewno sobie nie odpuszczę [emoji23]
Mąż już się śmieje, że jak się wmieszczę w swojej wypłacie to będę mogła sobie kupować co chce i ile chce [emoji23] taki ogranicznik mi dał. Więc boję się, że będzie trzeba kupić większy dom jak się rozkręcę[emoji16]
A to widzisz mój m jest bardzo oszczędny. Cała moja wypłata idzie na konto oszczędnościowe. Żyjemy z jego wypłaty. No nie ogranicza mnie aż tak bardzo z wydatkami w sumie co chce to kupię ale marudzi [emoji23]. Dzięki jego oszczędzaniu kupiliśmy mieszkanie w centrum Poznania dla syna żeby kiedyś miał. I udało się hipotekę spłacić w całości. Ale ja to kurde lubię biegać po sklepach ha ha ha.



Mayred91 trzymam kciuki mocno [emoji110][emoji110][emoji110][emoji110]


W ogóle mi się coś dzieje z bb. Najpierw nie mogłam wejść w ogóle to teraz Powiadomienia mi nie wyskakuja
 
Dziękuję Marta [emoji8][emoji3526]
A jeszcze tak powiem że u mnie od kilku dni też coś z bb zero powiadomień i co chwila problem z wejściem na aplikację
A to widzisz mój m jest bardzo oszczędny. Cała moja wypłata idzie na konto oszczędnościowe. Żyjemy z jego wypłaty. No nie ogranicza mnie aż tak bardzo z wydatkami w sumie co chce to kupię ale marudzi [emoji23]. Dzięki jego oszczędzaniu kupiliśmy mieszkanie w centrum Poznania dla syna żeby kiedyś miał. I udało się hipotekę spłacić w całości. Ale ja to kurde lubię biegać po sklepach ha ha ha.



Mayred91 trzymam kciuki mocno [emoji110][emoji110][emoji110][emoji110]


W ogóle mi się coś dzieje z bb. Najpierw nie mogłam wejść w ogóle to teraz Powiadomienia mi nie wyskakuja
 
A tak wam powiem dziewczyny cały dzień dusiłam to w sobie aż w końcu napisze dziś oddałam kicie moja do weterynarza na sterylizację w trakcie zabiegu pani doktor do mnie dzwoni że jest problem z kicia bo się okazało że na dwa naboje śrutowe z wiatrówki w sobie jeden w udzie a jeden w okolicy kregosłupa. Aż mnie zatkało zaczęłam z nią rozmawiać i mówi że to jakiś czas temu ok 2-3 miesiące musiało się stać bo wszystko zabliźnione. I jestem w szoku ale tak sobie przypomnę że jakieś 2-3 miesiące temu nie było jej tydzień czasu w domu bo gdzieś polazała a potem ciągle spała myślałam że to po rojce bo się akurat goniła Co jeszcze dodam po skojarzeniu faktów że jakiś czas temu był artykol w naszym NTO że ktoś strzela do kotów w mojej okolicy ciąg dalszy to odrazy zadzwoniłam na policję i ja i moja pani weterynarz
Okazało się że w mojej okolicy to już 17 kot z takimi nabojami ale sprawca nie namierzony. No szlak mnie trafia jakoś skurwys.... Strzela do kotów rani je kaleczy może nawet już ileś tam zabił a oni go znaleźć nie potrafią no masakra

Jak się.dowiem kto to takie piekło mu zrobię że się ciul opamięta bo inaczej zatluke
 
A tak wam powiem dziewczyny cały dzień dusiłam to w sobie aż w końcu napisze dziś oddałam kicie moja do weterynarza na sterylizację w trakcie zabiegu pani doktor do mnie dzwoni że jest problem z kicia bo się okazało że na dwa naboje śrutowe z wiatrówki w sobie jeden w udzie a jeden w okolicy kregosłupa. Aż mnie zatkało zaczęłam z nią rozmawiać i mówi że to jakiś czas temu ok 2-3 miesiące musiało się stać bo wszystko zabliźnione. I jestem w szoku ale tak sobie przypomnę że jakieś 2-3 miesiące temu nie było jej tydzień czasu w domu bo gdzieś polazała a potem ciągle spała myślałam że to po rojce bo się akurat goniła Co jeszcze dodam po skojarzeniu faktów że jakiś czas temu był artykol w naszym NTO że ktoś strzela do kotów w mojej okolicy ciąg dalszy to odrazy zadzwoniłam na policję i ja i moja pani weterynarz
Okazało się że w mojej okolicy to już 17 kot z takimi nabojami ale sprawca nie namierzony. No szlak mnie trafia jakoś skurwys.... Strzela do kotów rani je kaleczy może nawet już ileś tam zabił a oni go znaleźć nie potrafią no masakra

Jak się.dowiem kto to takie piekło mu zrobię że się ciul opamięta bo inaczej zatluke
Idiota jakiś, masakra do czego ludzie są zdoli nogi z dupy bym powyrywala. A z kicia wszystko dobrze?
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny. Ja dziś wolne dzień zleciał jak szalony. Dostałam powiadomienie więc myślę że kurier będzie w pon z saszetkami to zacznę od wtorku. Dalej mam raz dziennie plamienia dzisiaj znów plus dużo lepkiego śluzu.

Mayerd sorry jestem w szoku nie mogę napisać co bym zrobiła bo bym musiała pół wiadomośći wygwiazdkowac. Ale co aj niej bym mu te strzelbe w dooope wsadził i odpaliła...z dwieście razy. No kim trzeba być do cholery. Ja nie zmuszam nikogo do kochanie zwierząt, nie chcą niech nie kochają, nie biorą ale do licha nie mają prawa ich krzywdzic. A dwa co k***a takim ludziom we łbie siedzi???!!!!
Czy kotek z tego wyjdzie?
 
reklama
Idiotka jakiś, masakra do czego ludzie są zdoli nogi z dupy bym powyrywala. A z kicia wszystko dobrze?
Kicia w domu już ale po zabiegu w poniedziałek na kontrol zobaczyć czy wszystko się goi i nie puchnie. Ale chodzi w gorsecie teraz po domu i strasznie mialczy aż płacze i się strasznie tuli biedactwo moje kochane.
Nasza kicia jest podrzutkiem ktoś nam ją wrzucił przez płot w kartonie jak miała może z miesiąc jest taka kochana
Ale.dziada utłuke jak się dowiem kto
 
Do góry