reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

reklama
Indywidualna sprawa każdego człowieka. Bo gdybym za przeproszeniem miała urodzić "warzywo", to nie wiem co bym zrobiła. A co co kobiet i tego za co potrafią"zjeść" człowieka... Niektórym wystarczy że nie karmisz piersią czy miałaś cesarkę żeby zjechać od góry do dołu. Sama np. wolałabym cc, bo za dużo się czyta o błędach lekarskich przy sn które robią z dzieci kaleki do końca życia.
Także jeśli kiedyś jeszcze będzie drugie dziecko w drodze, to USG genetyczne tak, ale pappa nie, takie jest moje zdanie.

Wiem właśnie mam takie samo zdanie. Syn się urodził SN ale myśleli że nie dam rady bo ja drobna jestem i mam wąskie biodra a synek miał 4 kg i 57cm. Ale daliśmy radę. Myślę że drugie dziecko też będzie duże. Już jest starsze o 1.5 tyg niż z Om. Ale po SN tak się ****... owo czułam gorzej jak laski po cc. Łożysko mi nie wyszło i miałam lyzeczkowanie. 2 dni chodziłam po ścianach. Przetaczali ki krew Boże jak ja się źle czułam m musiał mnie myć przez tydzień. Piersią też nie karmilam nie mogłam. Laktacja mi się zaczęła. Przyszła położna siedziałam na łóżku już w domu z cyckami na wierzchu ona chciała mi lakratorem ściągnąć pokarm a tam leciała sama krew. Siedziałam i wylam a ona mnie ciągnęła za cycki. Masakra jak sobie to przypomnę. Oliwier od początku na mleku modyfikowanym.
 
Cześć dziewczyny, 4 dzień spóźnienia czyli 31dc i ból krocza? Nie jest uciążliwy ale może któraś tak miała, stan zaplany czy może objaw? Dalej nie zrobiłam testu [emoji16] jestem wytrwala, brzuch boli tylko jak długo chodzę albo siedzę.
Szukam tacie rybek na dzień ojca ale ciężka sprawa bo muszą być to karpie koi.
 
No ja tak samo. Mam nadzieję z3 urodzi się zdrowe. Z Oliwierem jak byłam w ciąży oboje z m stwierdziliśmy że jeśli się okaże że będzie chory usuniemy ciąże. Na szczęście jest zdrowy. Pewnie mnie teraz zabijecie ale ja nie poświęce całego swojego życia.
Nikt Cię tu nie zlinczuje. Bo to jest twoja sprawa i zdanie. Każdy ma prawo je wypowiedzieć.

Jeżeli chodzi o dziecko chore to myśmy z mężem podjęli decyzję że jak ma być dziecko chore albo nie być go wogule to urodze chore dziecko i się poświęcę w pełni razem z mężem. Ale żyje z nadzieja ze mimo wszystko będzie mi dane urodzić duże i zdrowe dziecko. Dla mnie chore dziecko nie jest przeszkodą aby rezygnować z macierzyństwa.
 
Hejka bdziewczynki jakk tam dzionek mnie dzis coś męczy podbrzusze jadę do rosmana po krem 50 przeciw słońcu na tatuaż to pewnie będę. Patrzyła na testy. Mimo że za wcześnie [emoji23][emoji23]
 
Hejka bdziewczynki jakk tam dzionek mnie dzis coś męczy podbrzusze jadę do rosmana po krem 50 przeciw słońcu na tatuaż to pewnie będę. Patrzyła na testy. Mimo że za wcześnie [emoji23][emoji23]
Tylko uważaj bo ja kupiłam jakiś spf 50tke i uczulenie na całym tatuażu [emoji85] ja dziś 4 dzień spóźnienia i ból krocza a brzuch prawie wcale [emoji41] i też w końcu będę musiała kiedyś zatestować haha
 
Tylko uważaj bo ja kupiłam jakiś spf 50tke i uczulenie na całym tatuażu [emoji85] ja dziś 4 dzień spóźnienia i ból krocza a brzuch prawie wcale [emoji41] i też w końcu będę musiała kiedyś zatestować haha
Tatuaż ma dziis 4 dzień. Staram się go tak pielęgnować [emoji23][emoji23] no ja testować będę jakoś za 5-7 dni a jaki masz tatuaz
 
My się plazingujemy. Cycki mam tak duże że nie chcą wejść w strój. Brzuch mam przykryty ręcznikiem. Ja mam dla młodego 50 dla dzieci z lirene. Naszczesicie nie uczula.
 
Wez poprawke ze czesc osob na necie " wyzej sra niz dupe ma". Co one nie mają, czego nie kupują, co one nie robią. Nie bierz do siebie tego jako krytyki.
To ze ja duzo zarabiam to moje poswiecenie 24/7. Stac mnie to inna sprawa, ale nie potepiam nikogo i tez nie chce by mnie oceniano.
Robie Nifty bo musze. 40 na karku. Lekarz debil postraszyl. Pappa robie i wiem ze wynik juz z samego wieku bedzie zawyżony. A chce miec.pewnosc ze.dziecko bedzie zdrowe. Jak wyjda na jaw jakies choroby ktorym mozna wczesniej zaradzic lub z ta wiedzą podjac odrazu po urodzeniu odpowiednie leczenie w odpowiednim szpitalu to oki. Jak sie okaze ze nie do uratowania.. to nie bede przedluzac meki na sile i za wszelką cene. I tez jak chcecie mozecie mnie za to.okreslenie "zjesc". Ale kazdy moze miec swoje zdanie
Nie przejęłam się, tylko zaskoczyła mnie taka reakcja. Uważam że nasza sytuacja materialna jest bardzo dobra, na dziecko zdecydowaliśmy się dopiero jak osiągnęliśmy jakiś tam pułap finansowy, bo oboje jestesmy bardzo racjonalni, ale dziewczyny z forum i tak wiedzą że mnie nie stać :D dokładnie mam takie samo zdanie jak Ty- trzeba będzie to zrobię, ale badanie dziecku nie pomoże w żaden sposób. Mam ogromną nadzieję że urodzi się zdrowe, ale w razie czego te pieniądze wolę przeznaczyć np. na leczenie czy rehabilitację.
 
reklama
Ja cie doskonale rozumiem.
No ja tak samo. Mam nadzieję z3 urodzi się zdrowe. Z Oliwierem jak byłam w ciąży oboje z m stwierdziliśmy że jeśli się okaże że będzie chory usuniemy ciąże. Na szczęście jest zdrowy. Pewnie mnie teraz zabijecie ale ja nie poświęce całego swojego życia.
 
Do góry