reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

reklama
Ale mam wkur..... Zobaczcie mój grafik
Na sierpień tam gdzie mam do 18 zamykam przedszkole i od 16.30 jestem sama na 5 grup przedszkolnych. Jak się WKU.. Wie to pójdę na l4
Screenshot_20190618-122026.jpg
 
Trochę chamówa z jej strony, powinna Ci iść na rękę i nie przeciążać, skoro zamiast iść na zwolnienie zgodziłaś się jeszcze zostać. Współczuję bardzo, bo już sama praca w ciąży jest ciężka, a jeszcze dochodzą te upały nieszczęsne i do tego taki grafik... Spróbuj z nią o tym pogadać, żeby zmieniła, powiedz, że nie dasz rady, że jak ma to tak wyglądać, to pójdziesz wcześniej na zwolnienie i tyle. Praca pracą, ale zdrowie teraz najważniejsze.
W pierwszej wersji po rozmowie ustalilam że będę do końca lipca a tu taki Ch... Taki grafik mi zrobiła.
 
Ale głupia baba. Kurde nie dość że idziesz im na rękę bo na dobrą sprawę mogłaś im powiedzieć mam was w dupie i idę na l4 ale zostałaś to zamiast docenić to i ustalić tak grafik żebyś miała lżej to nie. Sory ale ja na twoim miejscu byłam bym do końca lipca i dała l4 niech sobie radzą. Ja też zawsze jestem za dobrą dla wszystkich a oni i tak mają mnie w dupie i tak więc się wcale nie zastanawiaj.
 
reklama
Dziewczyny przychodzę z dobrymi wiadomościami. Dzisiaj byłam u gin Polaka. Powiedział że 3 lata starań to trochę długo. Moje hormony są ok Powiedział że przydałoby się przebadać męża ( powiedziałam że właśnie będziemy znać wyniki z krwi i nasienia 20.06.2019r)powiedział że ok i zaoszczędzimy czas na badaniu mojego męża. Powiedział że nie może przepisać metforminy ponieważ nie ma specjalizacji leczenia niepłodności i diabetologicznej i może dostać karę za wypisywanie leków pacjentce nie w swojej dziedzinie. Otrzymaliśmy skierowanie do kliniki leczenia niepłodności. Jutro będziemy się rejestrować i może dostaniemy się najpóźniej na sierpień do kliniki. Co do nieregularnych okresów powiedział że nie będzie już ingerowal bo każdy ma swój sposób leczenia. I szkoda moich pieniędzy na leki. I regulacja okresów zajmie się również klinika i ich sposobem będą mnie leczyć. Lekarz mnie nie zbyl. Odpowiadał na każda pytania i sam wyskoczył z tym skierowaniem do kliniki leczenia niepłodności. O mojej wadze nic nie wspomniał. Powiedział że jeśli uda mi się zajść w ciążę i będę miała możliwość dojeżdżania do niego w ciąży to mogę prowadzić ciążę u niego i jeśli będzie tak daleko to jeśli się zdecyduje to będę mogła rodzić w jego szpitalu. Także dzisiaj mam mega humor po wizycie u gin. Zobaczymy jak w klinice do mnie podejda i jakie wyniki będzie miał mąż 20.06
 
Do góry