reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

To fajnie, ze za urlop macie płacone, w takim razie tylko korzystać[emoji3]

Ja coraz częściej zaczynam myśleć o in vitro, ale strasznie mi szkoda, ze w dwie ciąże zaszłam sama i za trzecia miałabym płacić. Wolałabym wydać te pieniądze na operacje brzucha i piersi niż na in vitro[emoji85] no ale co zrobić, jak przyjdzie taki moment, ze będę czuła, ze nie ma innego wyjścia, to oczywiście tak zrobimy

My tez zdecydowaliśmy ze jeśli się tak nie uda do końca roku to napewno in vitro wchodzi w grę
 
reklama
Ale czemu tak? Przecież nie macie żadnych zdiagnozowanych problemów?
To fajnie, ze za urlop macie płacone, w takim razie tylko korzystać[emoji3]

Ja coraz częściej zaczynam myśleć o in vitro, ale strasznie mi szkoda, ze w dwie ciąże zaszłam sama i za trzecia miałabym płacić. Wolałabym wydać te pieniądze na operacje brzucha i piersi niż na in vitro[emoji85] no ale co zrobić, jak przyjdzie taki moment, ze będę czuła, ze nie ma innego wyjścia, to oczywiście tak zrobimy
 
Hej dziewczyny ja nie wiem jak to dalej będzie ale jestem tak zmęczona że poprostu nie mogę funkcjonować. Wstaje rano zmęczona kładę się spać wykończona. [emoji58] Naprawdę nigdy tak nie miałam żeby czuć się aż tak nie do życia [emoji3061]zaczynam mnie to wkurzac bo nie mam na nic energii
 
U mnie dziś chłodno na zewnątrz, więc wykorzystałam pogodę na długi spacer, 5km zrobiłam [emoji4] ostatnio codziennie w upał siedziałam w domu odcięta od energii życiowej, więc takie dni jak dzisiaj są dla mnie wybawieniem [emoji846]
 
Witam Was dzisiaj [emoji846] dziewczyny mam problem, może któraś miała podobnie.. nie wiem czy to ja się już za bardzo stresuje ale mam dziś straszne skurcze w macicy.. w sumie nawet nie wiem za bardzo jak to zlokalizować, pierwszy raz coś takiego odczuwam, dlatego trochę panikuje. Bolesne tak jakby ukłucia gdzieś tam w środku.. @ spóźnia się 5 dzień, wczoraj rano test ciążowy negatywny.. może takie skurcze zwiastują miesiączkę a ja pierwszy raz mam taki objaw po prostu. Co myślicie? Miał ktoś tak? Boje się, że coś niedobrego się tam dzieje..może dlatego nie mogę zajść a wizytę u ginekologa ciagle odkładam na potem [emoji853][emoji853][emoji853]
 
Ale czemu tak? Przecież nie macie żadnych zdiagnozowanych problemów?

Nie mamy, ale mimo wszystko nie wychodzi. A ja niestety nie mam 12 prób w ciągu roku jak większość kobiet, tylko może 6, 7... wiec skoro nie wychodziło nawet jak mąż był na miejscu, to jak może wyjść, gdy go nie ma...[emoji22]
 
Witam Was dzisiaj [emoji846] dziewczyny mam problem, może któraś miała podobnie.. nie wiem czy to ja się już za bardzo stresuje ale mam dziś straszne skurcze w macicy.. w sumie nawet nie wiem za bardzo jak to zlokalizować, pierwszy raz coś takiego odczuwam, dlatego trochę panikuje. Bolesne tak jakby ukłucia gdzieś tam w środku.. @ spóźnia się 5 dzień, wczoraj rano test ciążowy negatywny.. może takie skurcze zwiastują miesiączkę a ja pierwszy raz mam taki objaw po prostu. Co myślicie? Miał ktoś tak? Boje się, że coś niedobrego się tam dzieje..może dlatego nie mogę zajść a wizytę u ginekologa ciagle odkładam na potem [emoji853][emoji853][emoji853]

Ja tak miałam w tym cyklu, okres spóźnił mi się 9-10dni
 
reklama
Dziewczyny leki pomogły! @przyszla, puściła mi blokada hormonalna puściła [emoji16] pewnie potem będę narzekać i zdycha ale narazie się cieszę [emoji1787][emoji1787][emoji1787][emoji1787]
Czyli to mój dziś 1dc?
 
Do góry