Rozmowy o wszystkim i niczym

[RoseGold]

Może jakiś wadliwy.. kurde

To już trzeci negatywny[emoji17] co prawda pierwszy raz widzę, żeby kreska była tak na środku... no nic na razie czekam

 

[RoseGold]

Od 6 rano mały mi wymiotuję od rana nic nie robię jak piore. Zwymiotowal na łóżko musiałam wszystko wyprac łącznie z materacem [emoji24] daje mu pić choć nie chce no i wygazowana Cole. Mam nadzieję że mu przejdzie i się nie odwodni.

Ojej, zdrówka dla synka. No i żeby na Ciebie nie przeszło, bo będzie katastrofa[emoji17] chociaż ja przeszłam raz jelitowke w ciąży i jakoś przeżyłam, ale myśle ze to nic bezpiecznego

 

[MartaSx]

Ojej, zdrówka dla synka. No i żeby na Ciebie nie przeszło, bo będzie katastrofa[emoji17] chociaż ja przeszłam raz jelitowke w ciąży i jakoś przeżyłam, ale myśle ze to nic bezpiecznego

Wczoraj jak przyjechaliśmy dałam mu Jablko umylam ale zjadł że skórką i dziś wymiotuję samym jabłkiem. Myślę że to mu utkwilo na żołądku

 

[użytkownik 176]

Może franca wcale nie przyjdzie. A zadzwoń, najwyżej przełożysz wizytę, jeżeli jednak zaleje.

Dziękuje za słowa otuchy[emoji173]️ oczywiście, komuś tez bym napisała, ze skoro nie ma okresu, to dalej jest nadzieja. W końcu skoro nie ma @, to znaczy ze owulacja się przesunęła, a skoro się przesunęła, to nie wiemy, kiedy była i nie mamy pewności ze test musiałby już wyjść pozytywny. Dlatego lepsza beta, jednak na razie nie po drodze mi do laboratorium.
No i zastanawiam się tez czy nie lepiej byłoby zadzwonić do gina mojego. Przyjmuje tylko we wtorki, może mnie wciśnie w tym tygodniu. Gorzej jak akurat na wizytę mnie zaleje[emoji85] jestem smutna, rozgoryczona i zła. Bo nie wiem, co się dzieje, a żeby się dowiedzieć muszę iść do lekarza, do którego chciałam iść po @, a ta franca nie chce przyjść i jestem w takim zawieszeniu.
Nie wiem, myślicie, żeby dzwonić we wtorek do gina?

 

[RoseGold]

Może franca wcale nie przyjdzie. A zadzwoń, najwyżej przełożysz wizytę, jeżeli jednak zaleje.

Tak chyba zrobię. Jeśli @ nie przyjdzie, zadzwonię we wtorek rano i powiem jak wyglada sytuacja, sam mi pewnie powie co robimy

 

[Aneczka85_01]

Pęcherzyk dominujący ma 12mm wiec owu ok środy czwartku będzie . Będę robić nadal testy zeby zobaczyć jak pokażą dwie kreski . Mój m nie wyjeżdża jutro , odwołał wyjazd ufff może będzie szansa na zajście

 

[Aneczka85_01]

I co najważniejsze ze ta lekarka od pozytywnego testu da mi heparynę . Cudownie ze znów do niej wróciłam

 

[Isasza4444]

Witajcie dziewczyny :-)
Ja zbilzam się do końca nocki i będę lecieć do domku wreszcie.
Dzis 3 dzień będzie po odstawieniu primolutu, w nocy miałam mała plamke na wkladce mam nadzieję że z tego będzie @ a nie jak ost fałszywe objawy. Cóż czekam czy się rozkręci. Mam wrażenie że czuję coś w macicy jakby się szykowała na @ ( ostatnio nie czułam nic jakbym wgl nie miała macicy i to mnie zdziwiło--efekt był taki ze miałam rację blokada hormonalna i brak wzrostu endometrium) tylko niewiem czy sobie tego nie wkrecam bo tak bardzo chce już normalne cykle :-/ zaczęło by porządnie boleć to bym wiedziała [emoji23][emoji23]

Mam nadzieję że dziś nie będzie aż tak upalnie bo w te gorączki ciężko mi odsypiam nocki. Poza tym co by nie robić bo krótki czasie co rusz jestem spocona jak Szczurek.

 

[RoseGold]

Pęcherzyk dominujący ma 12mm wiec owu ok środy czwartku będzie . Będę robić nadal testy zeby zobaczyć jak pokażą dwie kreski . Mój m nie wyjeżdża jutro , odwołał wyjazd ufff może będzie szansa na zajście

Super, ze mąż nie wyjeżdża

Mój mi wczoraj obiecał, ze nawet jeśli po Niemczech pojedzie do Szwecji, to będzie miał rotacje 3 tygodnie na projekcie na 1 tydzień w domu i będzie starał się ten tydzień w domu dopasować do mojego kalendarzyka[emoji173]️ nie wierzę mu, ale to miło, ze o tym pomyślał[emoji85]

 

[RoseGold]

Witajcie dziewczyny :-)
Ja zbilzam się do końca nocki i będę lecieć do domku wreszcie.
Dzis 3 dzień będzie po odstawieniu primolutu, w nocy miałam mała plamke na wkladce mam nadzieję że z tego będzie @ a nie jak ost fałszywe objawy. Cóż czekam czy się rozkręci. Mam wrażenie że czuję coś w macicy jakby się szykowała na @ ( ostatnio nie czułam nic jakbym wgl nie miała macicy i to mnie zdziwiło--efekt był taki ze miałam rację blokada hormonalna i brak wzrostu endometrium) tylko niewiem czy sobie tego nie wkrecam bo tak bardzo chce już normalne cykle :-/ zaczęło by porządnie boleć to bym wiedziała [emoji23][emoji23]

Mam nadzieję że dziś nie będzie aż tak upalnie bo w te gorączki ciężko mi odsypiam nocki. Poza tym co by nie robić bo krótki czasie co rusz jestem spocona jak Szczurek.

Oby Ci się rozkręciło, a nie były to tylko jakieś mylące plamienia.

Ja w nocy tez dostałam plamien, wiec okres przyszedł. Nie jestem już smutna, bo czułam ze się nie udało. Jestem tylko wkurzona, bo nie mam pojęcia, jak będzie teraz wyglądać mój cykl, a przy dojeżdżającym mężu nieregularny cykl to katastrofa. Wychodzi na to, ze conajmniej dwa miesiące muszę czekać na to, żeby wszystko się wyregulowalo[emoji17]

Polecicie mi jakieś testy owulacyjne dostępne stacjonarnie w aptece? I czy termometrem bezdotykowym (jak go inaczej nazwać?[emoji848]) można mierzyć sobie temperaturę?