reklama
Mayred91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Marzec 2019
- Postów
- 1 078
Ja już po wizycie i dupa blada zetak powiem cykl w plecy niestety. Jeden pęcherzyk dalej bardzo duży drugi zaczął już się wchłaniać czyli klapa. Następny cykl też na clo lecę i lekarz mnie niestety przykro uświadomił że @ będzie obfitsza niż zwykle i bardziej bolesna.
W sumie to nawet jest ok jedziemy na urlop będzie można poszaleć. I następny cykl lecimy jeszcze raz.
Co mnie jeszcze dobiło trochę lekarz mówi że.mam PCOS do tego prawdopodobnie Luf i z rad ten problem ale w tym cyklu dokładnie wszystko sprawdzimy. Troszkę mi się przykro zrobilo. Ale to dopiero był 1 cykl na clo bardziej kontrolny bez większych nadzieji więc może już niebawem się uda jak już wiemy z lekarzem trochę wiecej.
Trzymam.za was dziewczyny nadal kciuki aby szybko się fasolki pojawiły a tym co się pojawiły aby całą ciążę spokojnie przetrwać bez niespodzianek
W sumie to nawet jest ok jedziemy na urlop będzie można poszaleć. I następny cykl lecimy jeszcze raz.
Co mnie jeszcze dobiło trochę lekarz mówi że.mam PCOS do tego prawdopodobnie Luf i z rad ten problem ale w tym cyklu dokładnie wszystko sprawdzimy. Troszkę mi się przykro zrobilo. Ale to dopiero był 1 cykl na clo bardziej kontrolny bez większych nadzieji więc może już niebawem się uda jak już wiemy z lekarzem trochę wiecej.
Trzymam.za was dziewczyny nadal kciuki aby szybko się fasolki pojawiły a tym co się pojawiły aby całą ciążę spokojnie przetrwać bez niespodzianek
Aż takie kolosy padały?? Wow.
@nast95 tez chce mieć taki balsam dla uszu. Puki co mam szelest chodzących wiatraków z każdej strony..
U nas takich kolosów nie było, ale w Gorzowie spadały mutanty
Ja już po wizycie i dupa blada zetak powiem cykl w plecy niestety. Jeden pęcherzyk dalej bardzo duży drugi zaczął już się wchłaniać czyli klapa. Następny cykl też na clo lecę i lekarz mnie niestety przykro uświadomił że @ będzie obfitsza niż zwykle i bardziej bolesna.
W sumie to nawet jest ok jedziemy na urlop będzie można poszaleć. I następny cykl lecimy jeszcze raz.
Co mnie jeszcze dobiło trochę lekarz mówi że.mam PCOS do tego prawdopodobnie Luf i z rad ten problem ale w tym cyklu dokładnie wszystko sprawdzimy. Troszkę mi się przykro zrobilo. Ale to dopiero był 1 cykl na clo bardziej kontrolny bez większych nadzieji więc może już niebawem się uda jak już wiemy z lekarzem trochę wiecej.
Trzymam.za was dziewczyny nadal kciuki aby szybko się fasolki pojawiły a tym co się pojawiły aby całą ciążę spokojnie przetrwać bez niespodzianek
Szkoda bardzo, ale sama przyznajesz, ze to był taki pierwszy cykl na rozruch i rozpoznanie, jak organizm zareaguje. Zaraz nowy cykl i nowe szanse, trzymam kciuki!
Balbinka30
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2019
- Postów
- 1 256
Dokładnie o tym samym myślę od wczoraj.... lekarz zaproponował mi pappa koszt 700 zł, ale chyba się nie zdecyduje. Nie chodzi o kasę a o to ze może nieźle namieszać w głowie, bo nie jest zbyt dokładny. A ja niestety jestem podatna na takie rzeczy i mocno się stresuję.Dziewczyny dopadł mnie dylemat wiem że może za wczesnie ale zastanawiam się nad pierwszymi prenatalnymi badaniami robiliście?
U
użytkownik 176
Gość
Robiłam usg genetyczne. Wyszło dobrze, więc testu pappa z krwi już nie robiłam, bo wiem, że często przekłamują wynik i wtedy tylko niepotrzebny stres jest. Zrobiłabym pewnie, gdyby usg wyszło źle, ale w innym wypadku uważam, że niepotrzebne. Połówkowe również zrobiłam, bo uważam, że jest to najważniejsze usg w całej ciąży, bo gdyby było coś nie tak, to można zacząć leczyć dziecko już z brzuchu albo wybrać odpowiednio przystosowany szpital do porodu. Na prenatalne trzeciego trymestru również się wybiorę [emoji846]
Dziewczyny dopadł mnie dylemat wiem że może za wczesnie ale zastanawiam się nad pierwszymi prenatalnymi badaniami robiliście?
Ale. Co. To. Jest to pappa?
Dokładnie o tym samym myślę od wczoraj.... lekarz zaproponował mi pappa koszt 700 zł, ale chyba się nie zdecyduje. Nie chodzi o kasę a o to ze może nieźle namieszać w głowie, bo nie jest zbyt dokładny. A ja niestety jestem podatna na takie rzeczy i mocno się stresuję.
U
użytkownik 176
Gość
To badanie z krwi, które ocenia obecność białka pappa w krwi oraz wolnego bhcg. Pozwala ocenić ryzyko zespołu downa i niektórych innych wad genetycznych.
Ale. Co. To. Jest to pappa?
Balbinka30
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2019
- Postów
- 1 256
To przesiewowe badania prenatalne. Na podstawie badań krwi i dokładnego usg komputer wylicza ryzyko wystąpienia wad genetycznych. Pół nocy wczoraj czytałam opinie i w wielu przypadkach jest tak że ryzyko wychodzi duże a dziecko rodzi się zdrowe. Ale stres jest przez całą ciążę wtedy, to chyba nie na moje nerwyAle. Co. To. Jest to pappa?
reklama
Boże na samą myśl jest mi słabo ale to musi być stres, oczywiście płaciłas za badanie?
Robiłam usg genetyczne. Wyszło dobrze, więc testu pappa z krwi już nie robiłam, bo wiem, że często przekłamują wynik i wtedy tylko niepotrzebny stres jest. Zrobiłabym pewnie, gdyby usg wyszło źle, ale w innym wypadku uważam, że niepotrzebne. Połówkowe również zrobiłam, bo uważam, że jest to najważniejsze usg w całej ciąży, bo gdyby było coś nie tak, to można zacząć leczyć dziecko już z brzuchu albo wybrać odpowiednio przystosowany szpital do porodu. Na prenatalne trzeciego trymestru również się wybiorę [emoji846]
Podziel się: