reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

@Sarinak dostałaś może jakieś info odnośnie wątku zamkniętego? [emoji6]

Dobry wieczór dziewczyny.

Poczytałam Was, ale nie mam chwili, żeby napisać.

Wiecie, ze dziś najbardziej depresyjny dzień roku? Blue monday.
No u mnie się sprawdziło, ale to raczej opowiem dopiero na prywatnym forum.

Na resztę rzeczy odpowiem jak dojadę do domu, w przerwie pomiędzy nauka
A na mnie jakoś ani ten blue monday, ani ciśnienie wysokie nie zadziałało [emoji16] aż jestem w szoku, że jakoś to przetrwałam [emoji50]

Tylko w sytuacjach kiedy się boje. Często jak jadę z mężem i jedziemy bardzo szybko i jest sytuacja na drodze niebezpieczna to wtedy tak mam . Aż cała się trzęsę
No to tak samo jak ja jak się stresuję... Tyle, że mnie często stresują takie błahe rzeczy [emoji849]

Dziewczyny ale żeście tematów poruszyły.

Co do cipci zgadzam się z @nikolka1203 ja niewiem w tych pornolach to im chyba z plasteliny robią te cipulki. Mi się moja też nie podoba jest za wielka.

Co do porodu ja bardzo chciałam SN ale z założeniem że jakby coś się działo to zgodzę się na cc, choć miałam mega panikę z bardzo głupiego powodu bałam się ran nigdy nie miałam nic szyte i bałam się że ta rana mi się będzie otwierała. Urodziłam SN, w domu odeszły mi wody śmieszne uczucie jakbym bezwiednie siusiala. Poród był super, ten etap kiedy się szyjka rozwiera mnie bolał ale nie tak żebym uciekła z porodowki.
Co do nacinania krocza ja byłam umówiona na nacinanie ( i ostatecznie mnie nacieli bo mały nie mógł wyjść) z tego względu że wł wtedy panował trend na nie rozcinanie że jak samo ewentualnie pęknie to niby lepiej się goi ale moja przyjaciółka niestety przy porodzie pękła nie dość że strasznie mocno to tak nierówno że nie wygląda to dobrze żeby nie mówić że strasznie. Mnie nacinali na skurczu, nic nie czułam. Nacięcie było równe i psiocha ładnie wygląda ( ale i tak jej nie lubię). Popieram ze w okresie poporodowym pologowym trudne było dla mnie siadanie i siku bo piekło.
I cała psiocha dupka i wszystko co tam ba dole było podrażnione po wysiłku a ja debilka chciałam być po porodzie fit słit i zasadzilam sobie kanapki z chlebem wieloziarnistym!!! Nie róbcie tego w domu, nigdy nie sądziłam że można umierać z bólu dooooopy od ziarenek słonecznika i sezamu [emoji24][emoji24][emoji24]
Przy kolejnej ciąży chciałabym też bardzo SN.

Co do cc na żądanie to powiem wam to pół na pół. Z 1 str lekarze często przypominają ze to jest poważny zabieg i nie można go lekceważyć i gdyby taka była natura kobiety to by się rodziły z suwakiem na brzuchu [emoji16] ale z 2 str mój dr mówi że z dwojga złego jak ma być cc to lepiej ta planowana bo wtedy wszystko idzie powoli zgodnie z planem.
Niewiem czy wiecie że wskazaniem do cc też jest paniczny lek przed porodem SN i fobia, gdyż i takiej pacjentki może dojść do ataku paniki, problemów z oddychaniem itp. A poza tym poród to współpraca a z kobietą w ataku paniki nie da się współpracować.
Właśnie ja się ataku paniki boję [emoji849] że nie dam rady i mnie wezmą na stół, a bardzo bym chciała urodzić naturalnie i nie być cięta [emoji26] jeszcze jakby mnie w pełni uśpili to ok, ale nie z pełną świadomością, że leżę, a oni mnie rozcinają i mi grzebią w brzuchu [emoji33]

Wiecie co blue monday srondej u mnie raczej dzień perszinga zasuwam od jednej rzeczy do drugiej i tak mi zleciał dzień szybko. Za to mam dziś wolne i wypije sobie lampkę winka [emoji16][emoji485][emoji485][emoji485][emoji485][emoji485]
Wgl dziś już 3 dc, @ już dużo lżejsza. Pojutrze znowu lametta.

Aaaaa! Ale zazdroszczę tego winka [emoji7]
 
reklama
@Sarinak dostałaś może jakieś info odnośnie wątku zamkniętego? [emoji6]


A na mnie jakoś ani ten blue monday, ani ciśnienie wysokie nie zadziałało [emoji16] aż jestem w szoku, że jakoś to przetrwałam [emoji50]


No to tak samo jak ja jak się stresuję... Tyle, że mnie często stresują takie błahe rzeczy [emoji849]


Właśnie ja się ataku paniki boję [emoji849] że nie dam rady i mnie wezmą na stół, a bardzo bym chciała urodzić naturalnie i nie być cięta [emoji26] jeszcze jakby mnie w pełni uśpili to ok, ale nie z pełną świadomością, że leżę, a oni mnie rozcinają i mi grzebią w brzuchu [emoji33]



Aaaaa! Ale zazdroszczę tego winka [emoji7]

Podczas stymulacji miałam dużo pobrań krwi do tego stopnia ze już nie miały gdzie się wbijać . Ręce posiniaczone okropnie . Przy punkcji ja powiedziała ze założy wenflon omalo nie odlecialam [emoji23] mowie jej zeby najpierw mnie uspala a potem wenflon ale tak się nie dało. Wpadła pielęgniarka i powiedziała ze jeszcze jakiegoś badania brakuje wiec musi pobrać krew.. na to anestezjolog : jak uśpimy Panią to pobierzemy [emoji23][emoji23][emoji23] i tak właśnie już tydzień mam dłonie sine jak cholera
IMG_4930.JPG
IMG_4928.JPG
 
Podczas stymulacji miałam dużo pobrań krwi do tego stopnia ze już nie miały gdzie się wbijać . Ręce posiniaczone okropnie . Przy punkcji ja powiedziała ze założy wenflon omalo nie odlecialam [emoji23] mowie jej zeby najpierw mnie uspala a potem wenflon ale tak się nie dało. Wpadła pielęgniarka i powiedziała ze jeszcze jakiegoś badania brakuje wiec musi pobrać krew.. na to anestezjolog : jak uśpimy Panią to pobierzemy [emoji23][emoji23][emoji23] i tak właśnie już tydzień mam dłonie sine jak cholera Zobacz załącznik 1070602Zobacz załącznik 1070603
O masakra! Już mi słabo [emoji85] nienawidzę pobrań krwi, wenflonu też sobie nie wyobrażam mieć, a pewnie w szpitalu będzie to konieczne [emoji24]
 
Witam wieczorem, nie wiem jak ale zuzylam cały Internet i musiałam czekać na swojego aż mi udostępni. Dzisiaj cały dzień z dupskiem w domu, wyszłam tylko z psami do lasu na spacer. Jutro muszę ruszyć się do miasta bo kupiłam dla siostry przepiekny płaszczyk dla kluski. :)
O masakra! Już mi słabo [emoji85] nienawidzę pobrań krwi, wenflonu też sobie nie wyobrażam mieć, a pewnie w szpitalu będzie to konieczne [emoji24]
Wenflon to coś czego chyba większość nie lubi. Pamiętam jak kiedyś nie wiedziałam na czym to polega i jak byłam w szpitalu to dwa dni nie zginalam ręki bo myślałam, że ta igła przebije mi ja. [emoji23] no.. później mnie pielęgniarka uświadomiła że tam żadnej igły nie ma [emoji23]
 
Witam wieczorem, nie wiem jak ale zuzylam cały Internet i musiałam czekać na swojego aż mi udostępni. Dzisiaj cały dzień z dupskiem w domu, wyszłam tylko z psami do lasu na spacer. Jutro muszę ruszyć się do miasta bo kupiłam dla siostry przepiekny płaszczyk dla kluski. :)Wenflon to coś czego chyba większość nie lubi. Pamiętam jak kiedyś nie wiedziałam na czym to polega i jak byłam w szpitalu to dwa dni nie zginalam ręki bo myślałam, że ta igła przebije mi ja. [emoji23] no.. później mnie pielęgniarka uświadomiła że tam żadnej igły nie ma [emoji23]
Ja wiem, ale to narusza ciągłość moich żył [emoji85][emoji23] też na bank nie ruszę tą ręką w którą się wkłują [emoji16]
 
Podczas stymulacji miałam dużo pobrań krwi do tego stopnia ze już nie miały gdzie się wbijać . Ręce posiniaczone okropnie . Przy punkcji ja powiedziała ze założy wenflon omalo nie odlecialam [emoji23] mowie jej zeby najpierw mnie uspala a potem wenflon ale tak się nie dało. Wpadła pielęgniarka i powiedziała ze jeszcze jakiegoś badania brakuje wiec musi pobrać krew.. na to anestezjolog : jak uśpimy Panią to pobierzemy [emoji23][emoji23][emoji23] i tak właśnie już tydzień mam dłonie sine jak cholera Zobacz załącznik 1070602Zobacz załącznik 1070603
Jak ja lubię oglądać takie siniaczki [emoji85] nie wiem czemu ale mnie to akurat nie przeraża tylko sprawia mi satysfakcję haha
Co do hemoroidów po porodzie nie miałam, w sumie nigdy nie miałam. Ale to załatwianie z nogami wyżej to ogólnie naturalnie jest też polecane żeby mieć taki stołeczek pod nogi bo wtedy to jest bardziej fizjologiczna pozycja i nie wysila die tak i lepiej oczyszcza. I cis w tym jest bo jak np nie mogę zrobić ubotka to jak dam sobie stopień pod nóżki to jakiś idzie [emoji16]
Zalecają też unikać diety która zatwardza ubotki i pić dużo wody.
Dobre ponoć są też nasiadowki.
Czy ubotki to jakiś regionalizm? Bardzo mnie rozbawiło to określenie, już mi się podoba [emoji23][emoji3590]


U mnie znowu twardnienie brzucha bardzo mocne...
Ledwo mnie Grzesiek przywlokl do łóżka.
A mała kopie mnie w najlepsze w pęcherz (albo raczej bije rączkami) i chce mi się siku, nie wiem jak mam to zrobić jak muszę wstać [emoji2356]
 
@adzik no faktycznie nieźle zesmu się rozjechały, za 8 dni będę prawie w połowie cyklu.

@Aneczka85_01 mnie znajoma tak nastraszyła tym badaniem że tak boli że masakra. Ciągle mam lek narazie jednak nie każe mi dr tego robić.
Słyszałam same dobre opinie o badaniu. Też się strasznie boję ale jeśli teraz się nie uda zrobie to. Słyszałam same dobre opinie na temat tego badania. Podobno bardzo dużo kobiet zachodzi w ciążę w przeciągu 3 cykli od badania. Poczytaj sobie. Ja ma dodatek mam ciocie która starała się o dzidzie 10 lat i po droznosci udało się od razu
Ja właśnie robiłam sono ze względu na tarczyce . Płaciłam chyba 500 albo 600 zł i spokój . Czy boli ? Mnie nie bolało bo jajowod drożny ale zalecają wziąć przed jakieś przeciwbólowe o których zapomniałam [emoji23]

Dla mnie strach przed kolejna pozamaciczna był większy niż strach przed bólem badania . Mam jeden jajowod i musiałam sprawdzić czy jest drożny . Nie żałuje ze zdecydowałam się na sono
No ja też raczej zdecyduje się na sono. Jakoś tak jak o tym pomyśle nie jest tak źle A jak już pomyślę o zwykłym hsg to mnie paralizuje
 
Jak ja lubię oglądać takie siniaczki [emoji85] nie wiem czemu ale mnie to akurat nie przeraża tylko sprawia mi satysfakcję haha Czy ubotki to jakiś regionalizm? Bardzo mnie rozbawiło to określenie, już mi się podoba [emoji23][emoji3590]


U mnie znowu twardnienie brzucha bardzo mocne...
Ledwo mnie Grzesiek przywlokl do łóżka.
A mała kopie mnie w najlepsze w pęcherz (albo raczej bije rączkami) i chce mi się siku, nie wiem jak mam to zrobić jak muszę wstać [emoji2356]

Wariatka [emoji23][emoji23][emoji23] mogłam Ci wysłać dzień po , były okropne [emoji85]

Kurde te Twoje twardnienia , faszeruj się magnezem może [emoji17]
 
reklama
Do góry