reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

Ten rok był dla mnie tak słaby i trudny że niech już lepiej się kończy.
2020 za to będzie najlepszym rokiem mojego życia [emoji41] tak się nastawiam.

My też w domu, początkowo planowaliśmy kogoś zaprosić ale ja nie mam chyba siły stać w garach ogarniać wszystkiego dla wszystkich i patrzyć jak moi znajomi piją (a piją dużo) a mój Grzesiek i tak nie tyka alkoholu, ja jestem w ciąży więc w sumie po co nam to.
Spędzimy chyba sami czas i będzie fajnie
Wkurza mnie jedynie ze moja siostra kolejny rok z rzędu wcisnela swoją córkę moim rodzicom na sylwestra mając w nosie to że oni też mają swoich znajomych i swoje plany bo to są jeszcze młodzi ludzie.
Moi rodzice nie umieją odmówić ale wiem że chcieli by się pobawić zwłaszcza że praktycznie od urodzenia małej za każdym razem z nią siedzą... Bo moja siostra nie może przebolec że jak ma się dziecko to siłą rzeczy jest mniej czasu na imprezowanie...masakra

U nas mała od kilku dni jakoś mniej się rusza, nie wiem od czego to zależy, wiem że nic jej się tam nie dzieje bo czuje jak się położę i detektorem czasami jeszcze ją podsłuchuje ale nie kopie mnie aż tak gwałtownie jak wcześniej. Jest też taka możliwość że ja już się do tych ruchów przyzwyczaiłam i nie zwracam tak nie nie non stop uwagi?
We wtorek przejdę się do lekarza przed nowym rokiem chyba na spokojnie i sprawdzę
Ja też tak miałam i mam spokojnie to normalne. Ma mniej miejsca i może być odwrócona do Twojego kręgosłupa.
My ani razu nie wciskalismy Olisia mamie wszędzie z nami jeździł. U nas znajomi też mają dzieci więc jak się spotykamy to wszyscy razem z dziećmi.
 
reklama
Ten rok był dla mnie tak słaby i trudny że niech już lepiej się kończy.
2020 za to będzie najlepszym rokiem mojego życia [emoji41] tak się nastawiam.

My też w domu, początkowo planowaliśmy kogoś zaprosić ale ja nie mam chyba siły stać w garach ogarniać wszystkiego dla wszystkich i patrzyć jak moi znajomi piją (a piją dużo) a mój Grzesiek i tak nie tyka alkoholu, ja jestem w ciąży więc w sumie po co nam to.
Spędzimy chyba sami czas i będzie fajnie
Wkurza mnie jedynie ze moja siostra kolejny rok z rzędu wcisnela swoją córkę moim rodzicom na sylwestra mając w nosie to że oni też mają swoich znajomych i swoje plany bo to są jeszcze młodzi ludzie.
Moi rodzice nie umieją odmówić ale wiem że chcieli by się pobawić zwłaszcza że praktycznie od urodzenia małej za każdym razem z nią siedzą... Bo moja siostra nie może przebolec że jak ma się dziecko to siłą rzeczy jest mniej czasu na imprezowanie...masakra

U nas mała od kilku dni jakoś mniej się rusza, nie wiem od czego to zależy, wiem że nic jej się tam nie dzieje bo czuje jak się położę i detektorem czasami jeszcze ją podsłuchuje ale nie kopie mnie aż tak gwałtownie jak wcześniej. Jest też taka możliwość że ja już się do tych ruchów przyzwyczaiłam i nie zwracam tak nie nie non stop uwagi?
We wtorek przejdę się do lekarza przed nowym rokiem chyba na spokojnie i sprawdzę
Popieram @MartaSx to pewnie z powodu tego że ma coraz mniej miejsca a zatem nie może zrobić aż takiego zamachu żeby Ci kopniaka sprzedać [emoji16]
My też nie wcisnelismy nikomu synka od urodzenia i absolutnie nie żałuję.
 
Witam was dziewczynki , my wczoraj byliśmy w klinice i wykupiłam leki do stymulacji . Jak się cieszę ze mam refundację bo zamiast 4 tys zapłaciłam 488zl. Teraz czekam na okres i zaczynamy cała procedurę . Stresuje się bo mąż wyjeżdża i będę sama z tym. Myliśmy co tu zrobić .
 
My sylwestra w domku, jestem w ciąży i boje się gdzieś wychodzić [emoji28]

A ten rok to cieszę się, ze się kończy, dużo śmierci w rodzinie, do tego poronienie. Liczę na to, ze 2020 będzie dużo lepszy :)
 
Witam was dziewczynki , my wczoraj byliśmy w klinice i wykupiłam leki do stymulacji . Jak się cieszę ze mam refundację bo zamiast 4 tys zapłaciłam 488zl. Teraz czekam na okres i zaczynamy cała procedurę . Stresuje się bo mąż wyjeżdża i będę sama z tym. Myliśmy co tu zrobić .
Super że ta refundacja bo koszty niebotyczne. 3mam kciuki [emoji106][emoji16]
 
My sylwestra w domku, jestem w ciąży i boje się gdzieś wychodzić [emoji28]

A ten rok to cieszę się, ze się kończy, dużo śmierci w rodzinie, do tego poronienie. Liczę na to, ze 2020 będzie dużo lepszy :)
Tego i Tobie i nam wszystkim życzę aby był lepszy. Mój niestety 2019 też był ciężki i też liczę wreszcie na pozytywną zmianę
 
Witam was dziewczynki , my wczoraj byliśmy w klinice i wykupiłam leki do stymulacji . Jak się cieszę ze mam refundację bo zamiast 4 tys zapłaciłam 488zl. Teraz czekam na okres i zaczynamy cała procedurę . Stresuje się bo mąż wyjeżdża i będę sama z tym. Myliśmy co tu zrobić .
4 tysiące a niecałe 500 zł to ogromna różnica.. Super że się udało trzymam kciuki [emoji3590]
Tego i Tobie i nam wszystkim życzę aby był lepszy. Mój niestety 2019 też był ciężki i też liczę wreszcie na pozytywną zmianę
Zobaczycie dziewczyny, 2020 będzie dla nas wszystkich cudowny [emoji8]
 
Chłop mi dziś kupił (albo raczej sobie ale twierdzi że mi [emoji23]) telewizor ze smarttv więc będę mogła do bólu oglądać filmy na netflixie... No i całkiem spory bo 55 cali, a miałam taki zwykły 42 więc się jaram [emoji23]
Chociaż oczywiście na początku byłam zła że tego ze mną nie skonsultował haha
 
Dzień dobry dziewczyny! W sumie to już dobry wieczór[emoji85]

Długo się nie odzywałam, mam wyrzuty sumienia[emoji17] codziennie obiecywałam sobie, ze wszystko nadrobię, ale miałam mocno zalatane te ponad 3 tygodnie (jakoś tak będzie) i później już straciłam nadzieję, ze uda mi się wszystko przeczytać, a strasznie mi tak głupio wyskakiwać po takiej przerwie i nic nie wiedzieć[emoji85]

U nas wszystko Ok, skupiłam się przez ten czas na nadrobieniu zaległości na uczelni, na świętach, wiadomo. Poza tym znów byłam na antybiotyku, moja starsza córka miała zapalenie rogówki (jakim cudem sie do tego doprowadziła, to ja nie wiem), a młodsza bez zmian, czyli wieczny ZUM. Umówiłam ją nawet (młodszą w sensie) do pani dr z Warszawy, która jest kierownikiem kliniki urologii w Centrum Zdrowia Dziecka, termin mamy na 28.01.

Dalej nie mam samochodu[emoji23] Micrę oddałam po 31 dniach i gdy jechałam do Szczecina, żeby ją zwrócić, kamień uderzył mi w czołowa szybę... jestem przez to lżejsza o 500zl[emoji32]

Jeśli któraś z Was byłaby tak kochana i streściła, co się u Was dzieje? Dziewczyny w ciąży, jak się czujecie?

Życzę Wam spóźnione wesołych świąt[emoji85] i od dziś wchodzę na forum regularnie :D

P. S. @fiddlee śnilas mi się [emoji14]
 
reklama
Dzień dobry dziewczyny! W sumie to już dobry wieczór[emoji85]

Długo się nie odzywałam, mam wyrzuty sumienia[emoji17] codziennie obiecywałam sobie, ze wszystko nadrobię, ale miałam mocno zalatane te ponad 3 tygodnie (jakoś tak będzie) i później już straciłam nadzieję, ze uda mi się wszystko przeczytać, a strasznie mi tak głupio wyskakiwać po takiej przerwie i nic nie wiedzieć[emoji85]

U nas wszystko Ok, skupiłam się przez ten czas na nadrobieniu zaległości na uczelni, na świętach, wiadomo. Poza tym znów byłam na antybiotyku, moja starsza córka miała zapalenie rogówki (jakim cudem sie do tego doprowadziła, to ja nie wiem), a młodsza bez zmian, czyli wieczny ZUM. Umówiłam ją nawet (młodszą w sensie) do pani dr z Warszawy, która jest kierownikiem kliniki urologii w Centrum Zdrowia Dziecka, termin mamy na 28.01.

Dalej nie mam samochodu[emoji23] Micrę oddałam po 31 dniach i gdy jechałam do Szczecina, żeby ją zwrócić, kamień uderzył mi w czołowa szybę... jestem przez to lżejsza o 500zl[emoji32]

Jeśli któraś z Was byłaby tak kochana i streściła, co się u Was dzieje? Dziewczyny w ciąży, jak się czujecie?

Życzę Wam spóźnione wesołych świąt[emoji85] i od dziś wchodzę na forum regularnie :D

P. S. @fiddlee śnilas mi się [emoji14]
@RoseGold cudownie Cię znów czytać.
3mam kciuki za wizytę z Młodą u lekarza [emoji16]
Współczuję wydatków, jak ba złość na sam koniec.
Wszystko udało się na uczelni nadhonic?

U mnie po krotce, zmiana leków z clo na lamette plus dalej dupek, cykle 28 dni się owulki brak. Bałam się bo po tych lekach się źle czułam starając się o synka ( chociaż pomogły) ale o dziwo dziś 4 dzirn ( mam je brać jak clo 5 dni id 5 do 9dc) i jeszcze żyje. Wiąże ogromne nadzieję z 2020 że wreszcie nam się uda, choć coraz częściej kielkuje we mnie ziarnko tragizmu z lekiem że cis tam wyjdzie i mnie i nici będą.
 
Do góry