Ja też tak miałam i mam spokojnie to normalne. Ma mniej miejsca i może być odwrócona do Twojego kręgosłupa.Ten rok był dla mnie tak słaby i trudny że niech już lepiej się kończy.
2020 za to będzie najlepszym rokiem mojego życia [emoji41] tak się nastawiam.
My też w domu, początkowo planowaliśmy kogoś zaprosić ale ja nie mam chyba siły stać w garach ogarniać wszystkiego dla wszystkich i patrzyć jak moi znajomi piją (a piją dużo) a mój Grzesiek i tak nie tyka alkoholu, ja jestem w ciąży więc w sumie po co nam to.
Spędzimy chyba sami czas i będzie fajnie
Wkurza mnie jedynie ze moja siostra kolejny rok z rzędu wcisnela swoją córkę moim rodzicom na sylwestra mając w nosie to że oni też mają swoich znajomych i swoje plany bo to są jeszcze młodzi ludzie.
Moi rodzice nie umieją odmówić ale wiem że chcieli by się pobawić zwłaszcza że praktycznie od urodzenia małej za każdym razem z nią siedzą... Bo moja siostra nie może przebolec że jak ma się dziecko to siłą rzeczy jest mniej czasu na imprezowanie...masakra
U nas mała od kilku dni jakoś mniej się rusza, nie wiem od czego to zależy, wiem że nic jej się tam nie dzieje bo czuje jak się położę i detektorem czasami jeszcze ją podsłuchuje ale nie kopie mnie aż tak gwałtownie jak wcześniej. Jest też taka możliwość że ja już się do tych ruchów przyzwyczaiłam i nie zwracam tak nie nie non stop uwagi?
We wtorek przejdę się do lekarza przed nowym rokiem chyba na spokojnie i sprawdzę
My ani razu nie wciskalismy Olisia mamie wszędzie z nami jeździł. U nas znajomi też mają dzieci więc jak się spotykamy to wszyscy razem z dziećmi.