reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

Witam się i ja! [emoji3] u mnie poniedziałek średnio zaczęły, pojechałam do lekarza odebrać wyniki z testu harmony. Byłam tam w czwartek to powiedzieli mi w rejestracji że mam to odebrać w laboratorium bo było to płatne badanie..a że laboratorium czynne od 8 do 11 to musiałam przyjechać dziś. Czekałam w kolejce 40 minut(oczywiście nie potrafię się wcisnąć mimo, że byłam tylko po wynik) ludzie ciagle przychodzili i wpychali się „tylko po wynik” a ja dalej siedzę i czekam[emoji23] oczywiście nie wytrzymałam i w końcu powiedziałam jednemu Panu, że każdy czeka w kolejce.. i tak się wcisnął, ciśnienie mi się podniosło tak, że masakra [emoji23] przy torebce mam przypinkę „jestem w ciąży” na co usłyszałam jak Pan mówi do żony „popatrz jak to teraz te dziewczyny się chwalą, że są w ciąży” Hahaha myślałam, że wyjdę stamtąd[emoji23] No ale w końcu nadeszła moja kolej ale okazało się że Pani w laboratorium tez nie ma moich wyników i niepotrzebnie czekałam [emoji23] okazało się, że wyniki były w sekretariacie przychodni.. wrrrr[emoji3] No nic ważne, że są [emoji23] później pojechałam do biedronki na zakupy, stała za mną Pani która stwierdziła, że ona ma mniej rzeczy niż ja i czy mogłabym ją przepuścić, dobroduszna ja oczywiście przepuściłam.. w sumie skoro i tak dziś się już tyle naczekalam to co mi szkodzi. Od rana chodzę zła i nie wiem co jeszcze dziś mi się przytrafi [emoji23]
A tak poza tym to wczoraj byłam u siostry, przywiozłam dwa wory ubranek.. już chyba nic nie kupuje [emoji85]
Aha! No i wczoraj na sto procent czułam dzidziusia w brzuchu dziwne uczucie narazie.. takie smyranie od środka [emoji3]
I zachorowałam dziewczyny na jeden wózek.. wstawiam fotkę! Muszę go mieć [emoji23]
Biorę udział w konkursie na instagramie.. może wygram Hahaha [emoji23]


Ale się rozpisałam, przepraszam musiałam [emoji23] miłego dnia [emoji9]
IMG_1003.JPG
 
reklama
Witam dziewczyny, padłam. Adrabiajac was. Ze śmiechu oczywiście [emoji23]

Ja też co chwilę coś odwalam i to nie będąc w ciąży. Niby w ciąży się obkurcza mózg a do pół roku po porodzie wraca do normy, mój chyba nie wrócił [emoji23][emoji23][emoji23]
 
Witam się i ja! [emoji3] u mnie poniedziałek średnio zaczęły, pojechałam do lekarza odebrać wyniki z testu harmony. Byłam tam w czwartek to powiedzieli mi w rejestracji że mam to odebrać w laboratorium bo było to płatne badanie..a że laboratorium czynne od 8 do 11 to musiałam przyjechać dziś. Czekałam w kolejce 40 minut(oczywiście nie potrafię się wcisnąć mimo, że byłam tylko po wynik) ludzie ciagle przychodzili i wpychali się „tylko po wynik” a ja dalej siedzę i czekam[emoji23] oczywiście nie wytrzymałam i w końcu powiedziałam jednemu Panu, że każdy czeka w kolejce.. i tak się wcisnął, ciśnienie mi się podniosło tak, że masakra [emoji23] przy torebce mam przypinkę „jestem w ciąży” na co usłyszałam jak Pan mówi do żony „popatrz jak to teraz te dziewczyny się chwalą, że są w ciąży” Hahaha myślałam, że wyjdę stamtąd[emoji23] No ale w końcu nadeszła moja kolej ale okazało się że Pani w laboratorium tez nie ma moich wyników i niepotrzebnie czekałam [emoji23] okazało się, że wyniki były w sekretariacie przychodni.. wrrrr[emoji3] No nic ważne, że są [emoji23] później pojechałam do biedronki na zakupy, stała za mną Pani która stwierdziła, że ona ma mniej rzeczy niż ja i czy mogłabym ją przepuścić, dobroduszna ja oczywiście przepuściłam.. w sumie skoro i tak dziś się już tyle naczekalam to co mi szkodzi. Od rana chodzę zła i nie wiem co jeszcze dziś mi się przytrafi [emoji23]
A tak poza tym to wczoraj byłam u siostry, przywiozłam dwa wory ubranek.. już chyba nic nie kupuje [emoji85]
Aha! No i wczoraj na sto procent czułam dzidziusia w brzuchu dziwne uczucie narazie.. takie smyranie od środka [emoji3]
I zachorowałam dziewczyny na jeden wózek.. wstawiam fotkę! Muszę go mieć [emoji23]
Biorę udział w konkursie na instagramie.. może wygram Hahaha [emoji23]


Ale się rozpisałam, przepraszam musiałam [emoji23] miłego dnia [emoji9]
Zobacz załącznik 1041272
@Olineekg haha jesteś taka dobroduszna jak ja, dopóki mi ciśnienie nie skoczy [emoji23]
 
Wyszliśmy że szpitala :) dostałam clotrimazol a w szpitalu dozylne leki przeciw Skurczom i do domu nospa. Mam dużo leżeć, z Helenką wszystko podobno dobrze, jutro spróbuję się dostać do swojego lekarza żeby się uspokoić.
Położna stwierdziła że bardzo dobrze że przyjechałam i trzeba dmuchać na zimne jak coś nas martwi.
Helena dostała od nas trochę ubranek ale moi rodzice przebili samych siebie i nakupowali jej mnóstwo rzeczy [emoji23]

Może w weekend pojedziemy po łóżeczko i oglądać wózki jak ja usg będzie wszystko dobrze.
Takie znalazłam:Zobacz załącznik 1041262Zobacz załącznik 1041263
Super, że u Was wszystko ok [emoji4] odpoczywaj dużo i dbaj o Was. A łóżeczka prześliczne [emoji7] muszę sama się w końcu bardziej przyłożyć, może jak mi potwierdzi dziś płeć to mnie natchnie [emoji16]
10 lat temu w ciazy już na końcówce byłam w kiecce u lekaza i majtek z gabinetu zapomniałam więc rozumiesz minee męża jak wróciłam :) nikt mnie nie przebije
Pobiłaś wszystko [emoji23]
O matko! To super poniedziałek Ci się zaczął [emoji23] dobrze, że tylko trochę wlałaś tej benzyny! Mi jeszcze na szczęście nie zdarzyło się nic takiego, no poza tym, że ostatnio w sklepie zgubiłam gdzieś szalik [emoji23] trzymam kciuki za wizytę!!! I czekam na wieści [emoji9]
Takie drobne rzeczy to pewnie będą się zdarzać, tym bardziej później jak już maluch będzie i tyle trzeba będzie wszystko ogarnąć [emoji16] ale no fuks, że tak to się wszystko u mnie skończyło [emoji849]
Spokojnie na pewno wszystko będzie dobrze. Ale ja też tak reaguje na sprawy związane z samochodem. Miała taka sytuację gdy pojechałam zatankować samochod mojego m z nowiutkimi alumami. Wjechałam na stację z takim impetem że straciłam panowanie nad kierownicą, auto wyjechało pod pistolet bokiem, oparło się tylko na felgach na wysokim krawężniku no i zgubiłam po pół felgi z każdego kola prawej strony [emoji79] wyobraźcie sobie jak wtedy ryczałam że strachu przed m [emoji85] co by było gdybym wjechała w stację to nie wiem. Od tego momentu nie jeżdżę samochodami na tyl napęd [emoji16]Na pewno będzie wszystko dobrze ! Nie możesz ciągle myśleć ze będzie coś nie tak. Od początku trzymam mocno kciuki ! A łóżeczka piękne Nie no padłam hahaha
Jeszcze gorzej, nowych aut to lepiej nie tykać [emoji23] chociaż ja w czerwcu też roztrzaskałam męża auto, ale na szczęście on z tych co najpierw pytał, czy ze mną wszystko ok, a samochód to tylko rzecz. Plus dla mnie był taki, że nie z mojej winy, więc wszystko poszło z ubezpieczenia sprawcy [emoji16]
Witam się i ja! [emoji3] u mnie poniedziałek średnio zaczęły, pojechałam do lekarza odebrać wyniki z testu harmony. Byłam tam w czwartek to powiedzieli mi w rejestracji że mam to odebrać w laboratorium bo było to płatne badanie..a że laboratorium czynne od 8 do 11 to musiałam przyjechać dziś. Czekałam w kolejce 40 minut(oczywiście nie potrafię się wcisnąć mimo, że byłam tylko po wynik) ludzie ciagle przychodzili i wpychali się „tylko po wynik” a ja dalej siedzę i czekam[emoji23] oczywiście nie wytrzymałam i w końcu powiedziałam jednemu Panu, że każdy czeka w kolejce.. i tak się wcisnął, ciśnienie mi się podniosło tak, że masakra [emoji23] przy torebce mam przypinkę „jestem w ciąży” na co usłyszałam jak Pan mówi do żony „popatrz jak to teraz te dziewczyny się chwalą, że są w ciąży” Hahaha myślałam, że wyjdę stamtąd[emoji23] No ale w końcu nadeszła moja kolej ale okazało się że Pani w laboratorium tez nie ma moich wyników i niepotrzebnie czekałam [emoji23] okazało się, że wyniki były w sekretariacie przychodni.. wrrrr[emoji3] No nic ważne, że są [emoji23] później pojechałam do biedronki na zakupy, stała za mną Pani która stwierdziła, że ona ma mniej rzeczy niż ja i czy mogłabym ją przepuścić, dobroduszna ja oczywiście przepuściłam.. w sumie skoro i tak dziś się już tyle naczekalam to co mi szkodzi. Od rana chodzę zła i nie wiem co jeszcze dziś mi się przytrafi [emoji23]
A tak poza tym to wczoraj byłam u siostry, przywiozłam dwa wory ubranek.. już chyba nic nie kupuje [emoji85]
Aha! No i wczoraj na sto procent czułam dzidziusia w brzuchu dziwne uczucie narazie.. takie smyranie od środka [emoji3]
I zachorowałam dziewczyny na jeden wózek.. wstawiam fotkę! Muszę go mieć [emoji23]
Biorę udział w konkursie na instagramie.. może wygram Hahaha [emoji23]


Ale się rozpisałam, przepraszam musiałam [emoji23] miłego dnia [emoji9]
Zobacz załącznik 1041272
To też Ci się ciekawie dzień zaczął, ja dzis się odezwałam w kolejce po wyniki. Też czekałam i nagle wchodzi Pani i mówi, że ona tylko po wynik to wejdzie. No to się wkurzylam i mówię, że ja i ci państwo sa też tylko po wynik i niestety każdego kolejka obowiązuje. No to usiadła obrażona i czekała. Potem zaczęła się dyskusja, że z dziećmi i w ciąży wchodzą poza kolejką, to też się odezwałam, że w takim razie ja powinnam wejść, ale już sobie poczekam [emoji16]
Trzymam kciuki za wygraną, ale byś miała dobrze jakby się udało [emoji4]
 
Dziewczyny czy ten test już jest pozytywny na owu?
Od góry 8dc,9dc,10dc(dzis).
Myslicie że jest sens powtórzyć test za ok 4-5 godz(oczywiście trzymać siusiu [emoji23])??
IMG_20191104_145021.jpeg
IMG_20191104_145026.jpeg
 
reklama
Do góry