reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

Ja i bez ciazy mam czasem wrażenie że te moje dzieci z mlekiem mk zabrały umysl.
Ginekolog powiedziała że to wina prolaktyny i chce w to wierzyć bo czasem sama się sobie dziwię co ja robię i gdzie mam mózg bo napewno nie w głowie
 
reklama
Nie niestety nie . A byłam świeżo po zmianie nazwiska, dokumentów. No cóż w ostatniej ciszy zgubiłam mężowi kurtke za 400 zł:) wisiala na torebce ja szłam. A że postanowiła uciec to coś komus się spodobała
Mąż oczywiście bym zadowolony :)
Haha jakie historie [emoji23] jestem ciekawa co mi się jeszcze przytrafi skoro tak zaczęłam [emoji16]
 
Czekam właśnie w kolejce na pierwsza wizytę u lekarza odkąd zobaczyłam dwie kreski i aż się trzęsę z nerwów. Ciężko mi jest uwierzyć, ze po tym co mnie spotkalo(poronienie w sierpniu) teraz moze być nagle wszystko dobrze. Boje się tego co zobaczę na monitorze..

Czekam na wieści po wizycie [emoji5] daj znać koniecznie!
 
Cześć dziewczyny [emoji6] miałam taki weekend zalatany, że nawet nie było kiedy się odezwać. Dziś o 17.30 wizyta i siedzę już jak na szpilkach [emoji849]

Ale żeby było trochę śmiesznie to opowiem Wam historię z serii "UWAGA! W CIĄŻY WYPIERA MÓZG!" [emoji23]
Od rana jestem zestresowana wizytą, śniadania zjadłam może z połowę i więcej przez gardło mi przejść nie chciało. Zebrałam się i chciałam jechać po wyniki do przychodni, ale że kontrolka od pustego baku się świeciła to stwierdziłam, że nie będę ryzykować, że auto mi gdzieś stanie po drodze i pojechałam najpierw na stację. I uwaga... Wlałam benzynę do diesla [emoji33][emoji33][emoji33] tak więc brawo ja! Pierwsza ciążowa wpadka zaliczona [emoji23] teraz jak już wszystko ok to się z tego śmieję, ale oczywiście pierwsze co zrobiłam na stacji to puściłam beksę [emoji849]

O matko! To super poniedziałek Ci się zaczął [emoji23] dobrze, że tylko trochę wlałaś tej benzyny! Mi jeszcze na szczęście nie zdarzyło się nic takiego, no poza tym, że ostatnio w sklepie zgubiłam gdzieś szalik [emoji23] trzymam kciuki za wizytę!!! I czekam na wieści [emoji9]
 
Wyszliśmy że szpitala :) dostałam clotrimazol a w szpitalu dozylne leki przeciw Skurczom i do domu nospa. Mam dużo leżeć, z Helenką wszystko podobno dobrze, jutro spróbuję się dostać do swojego lekarza żeby się uspokoić.
Położna stwierdziła że bardzo dobrze że przyjechałam i trzeba dmuchać na zimne jak coś nas martwi.
Helena dostała od nas trochę ubranek ale moi rodzice przebili samych siebie i nakupowali jej mnóstwo rzeczy [emoji23]

Może w weekend pojedziemy po łóżeczko i oglądać wózki jak ja usg będzie wszystko dobrze.
Takie znalazłam:Zobacz załącznik 1041262Zobacz załącznik 1041263

Strasznie się cieszę, że u Was wszystko w porządku! Odpoczywaj dużo kochana! [emoji9] a łóżeczka oba śliczne [emoji3]
 
reklama
Cześć dziewczyny [emoji6] miałam taki weekend zalatany, że nawet nie było kiedy się odezwać. Dziś o 17.30 wizyta i siedzę już jak na szpilkach [emoji849]

Ale żeby było trochę śmiesznie to opowiem Wam historię z serii "UWAGA! W CIĄŻY WYPIERA MÓZG!" [emoji23]
Od rana jestem zestresowana wizytą, śniadania zjadłam może z połowę i więcej przez gardło mi przejść nie chciało. Zebrałam się i chciałam jechać po wyniki do przychodni, ale że kontrolka od pustego baku się świeciła to stwierdziłam, że nie będę ryzykować, że auto mi gdzieś stanie po drodze i pojechałam najpierw na stację. I uwaga... Wlałam benzynę do diesla [emoji33][emoji33][emoji33] tak więc brawo ja! Pierwsza ciążowa wpadka zaliczona [emoji23] teraz jak już wszystko ok to się z tego śmieję, ale oczywiście pierwsze co zrobiłam na stacji to puściłam beksę [emoji849]
Spokojnie na pewno wszystko będzie dobrze. Ale ja też tak reaguje na sprawy związane z samochodem. Miała taka sytuację gdy pojechałam zatankować samochod mojego m z nowiutkimi alumami. Wjechałam na stację z takim impetem że straciłam panowanie nad kierownicą, auto wyjechało pod pistolet bokiem, oparło się tylko na felgach na wysokim krawężniku no i zgubiłam po pół felgi z każdego kola prawej strony [emoji79] wyobraźcie sobie jak wtedy ryczałam że strachu przed m [emoji85] co by było gdybym wjechała w stację to nie wiem. Od tego momentu nie jeżdżę samochodami na tyl napęd [emoji16]
Wyszliśmy że szpitala :) dostałam clotrimazol a w szpitalu dozylne leki przeciw Skurczom i do domu nospa. Mam dużo leżeć, z Helenką wszystko podobno dobrze, jutro spróbuję się dostać do swojego lekarza żeby się uspokoić.
Położna stwierdziła że bardzo dobrze że przyjechałam i trzeba dmuchać na zimne jak coś nas martwi.
Helena dostała od nas trochę ubranek ale moi rodzice przebili samych siebie i nakupowali jej mnóstwo rzeczy [emoji23]

Może w weekend pojedziemy po łóżeczko i oglądać wózki jak ja usg będzie wszystko dobrze.
Takie znalazłam:Zobacz załącznik 1041262Zobacz załącznik 1041263
Na pewno będzie wszystko dobrze ! Nie możesz ciągle myśleć ze będzie coś nie tak. Od początku trzymam mocno kciuki ! A łóżeczka piękne
10 lat temu w ciazy już na końcówce byłam w kiecce u lekaza i majtek z gabinetu zapomniałam więc rozumiesz minee męża jak wróciłam :) nikt mnie nie przebije
Nie no padłam hahaha
 
Do góry