reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

reklama
Homa oblicza się stosunek insuliny do glukozy na czczo
Ja miałam 46 hama

IMG_4282.JPG
 
Cześć kobietki. Wybaczcie że w weekendy się nie odzywam ale staram się jak najmniej korzystać z telefonu. Ja już po weekendzie w Istebnej jak wrzucę zdjęcia na kompa to Wam pokaże. Było świetnie. Ale chyba za bardzo popłynełam z niezdrowym zarciem bo od wczoraj strasznie boli mnie brzuch. Przez chwilę myślałam że mam zapalenie wyrostka robaczkowego. Dzisiaj już lepiej ale wciąż boli.
Właśnie wróciłam od gina zrobił mi usg więc jeśli chodzi o moje bóle to na pewno nie sprawy kobiecie. Powiedział tylko że już zaczyna się coś dziać w prawym jajniku ale do owu jeszcze daleko.
Mało tego przepisał mi Clostilbegyt i mam zacząć brać jeśli przyjdzie następna @. Trochę dziwne nie stwierdził że mam jakieś problemy z owu. Myślicie że dobrze że przepisał?
2 rzec którą mnie zdziwił kazał nie wapolzyc do soboty. Co Wy w ogóle o tym myślicie?
 
Cześć dziewczyny [emoji6] miałam taki weekend zalatany, że nawet nie było kiedy się odezwać. Dziś o 17.30 wizyta i siedzę już jak na szpilkach [emoji849]

Ale żeby było trochę śmiesznie to opowiem Wam historię z serii "UWAGA! W CIĄŻY WYPIERA MÓZG!" [emoji23]
Od rana jestem zestresowana wizytą, śniadania zjadłam może z połowę i więcej przez gardło mi przejść nie chciało. Zebrałam się i chciałam jechać po wyniki do przychodni, ale że kontrolka od pustego baku się świeciła to stwierdziłam, że nie będę ryzykować, że auto mi gdzieś stanie po drodze i pojechałam najpierw na stację. I uwaga... Wlałam benzynę do diesla [emoji33][emoji33][emoji33] tak więc brawo ja! Pierwsza ciążowa wpadka zaliczona [emoji23] teraz jak już wszystko ok to się z tego śmieję, ale oczywiście pierwsze co zrobiłam na stacji to puściłam beksę [emoji849]
 
Cześć dziewczyny [emoji6] miałam taki weekend zalatany, że nawet nie było kiedy się odezwać. Dziś o 17.30 wizyta i siedzę już jak na szpilkach [emoji849]

Ale żeby było trochę śmiesznie to opowiem Wam historię z serii "UWAGA! W CIĄŻY WYPIERA MÓZG!" [emoji23]
Od rana jestem zestresowana wizytą, śniadania zjadłam może z połowę i więcej przez gardło mi przejść nie chciało. Zebrałam się i chciałam jechać po wyniki do przychodni, ale że kontrolka od pustego baku się świeciła to stwierdziłam, że nie będę ryzykować, że auto mi gdzieś stanie po drodze i pojechałam najpierw na stację. I uwaga... Wlałam benzynę do diesla [emoji33][emoji33][emoji33] tak więc brawo ja! Pierwsza ciążowa wpadka zaliczona [emoji23] teraz jak już wszystko ok to się z tego śmieję, ale oczywiście pierwsze co zrobiłam na stacji to puściłam beksę [emoji849]
Gratuluje :) mąż zadowolony? Hehe zdąża się. Ja pierwszej ciazy zostawiłam w autobusie torebkę z portwelem, z świeżo pobrana wyplata :)
 
Gratuluje :) mąż zadowolony? Hehe zdąża się. Ja pierwszej ciazy zostawiłam w autobusie torebkę z portwelem, z świeżo pobrana wyplata :)
Na szczęście udało się uratować sytuację, bo wlałam tylko 5 litrów, żeby na ten kawałek mi starczyło, a potem miałam zatankować na orlenie (mąż mi zawsze marudzi, że mam nie tankować na byle jakich stacjach, a na taką miałam najbliżej). Więc po konsultacjach z mężem, tatą i mechanikiem dolałam diesla do pełna i ma być niby dobrze [emoji16] podobno kiedyś zimą zalecało się w starszych autach dolewanie trochę benzyny do diesla żeby za szybko nie zamarzało [emoji849] a że mój jest z tych starszych to można było zastosować taką praktykę [emoji16]

Udało się odzyskać torebkę? To o wiele większa strata niż mój dzisiejszy błąd [emoji849]
 
Na szczęście udało się uratować sytuację, bo wlałam tylko 5 litrów, żeby na ten kawałek mi starczyło, a potem miałam zatankować na orlenie (mąż mi zawsze marudzi, że mam nie tankować na byle jakich stacjach, a na taką miałam najbliżej). Więc po konsultacjach z mężem, tatą i mechanikiem dolałam diesla do pełna i ma być niby dobrze [emoji16] podobno kiedyś zimą zalecało się w starszych autach dolewanie trochę benzyny do diesla żeby za szybko nie zamarzało [emoji849] a że mój jest z tych starszych to można było zastosować taką praktykę [emoji16]

Udało się odzyskać torebkę? To o wiele większa strata niż mój dzisiejszy błąd [emoji849]
Nie niestety nie . A byłam świeżo po zmianie nazwiska, dokumentów. No cóż w ostatniej ciszy zgubiłam mężowi kurtke za 400 zł:) wisiala na torebce ja szłam. A że postanowiła uciec to coś komus się spodobała
Mąż oczywiście bym zadowolony :)
 
reklama
Wyszliśmy że szpitala :) dostałam clotrimazol a w szpitalu dozylne leki przeciw Skurczom i do domu nospa. Mam dużo leżeć, z Helenką wszystko podobno dobrze, jutro spróbuję się dostać do swojego lekarza żeby się uspokoić.
Położna stwierdziła że bardzo dobrze że przyjechałam i trzeba dmuchać na zimne jak coś nas martwi.
Helena dostała od nas trochę ubranek ale moi rodzice przebili samych siebie i nakupowali jej mnóstwo rzeczy [emoji23]

Może w weekend pojedziemy po łóżeczko i oglądać wózki jak ja usg będzie wszystko dobrze.
Takie znalazłam:
Screenshot_20191103-181619.jpeg
Screenshot_20191029-183956.jpeg
 
Do góry