Rozmowy o wszystkim i niczym

[adzik]

Cześć wszystkim.

Zdecydowałam się i kupiłam inofem, castagnusa i fertilman dla m.
Będę łączyć A ovarinem i witaminami A E i B. Zobaczymy.

Teraz przeczytałam że fertilman zazywa się po 4 tabletki dziennie tak więc moje opakowanie 60szt starczy tylko na pół miesiąca [emoji79]

Jeśli się dalej nie będzie udawało nie spróbuje z żelem. A później to już nie mam pomysłów

 

[paola425]

Cześć dziewczyny [emoji6] ja dziś się totalnie nie wyspałam... Poleżałabym dłużej, ale oczywiście jak już pies wyczuł, że nie śpię to od razu chciała wstawać i jeść [emoji16]

Cześć wszystkim.

Zdecydowałam się i kupiłam inofem, castagnusa i fertilman dla m.
Będę łączyć A ovarinem i witaminami A E i B. Zobaczymy.

Teraz przeczytałam że fertilman zazywa się po 4 tabletki dziennie tak więc moje opakowanie 60szt starczy tylko na pół miesiąca [emoji79]

Jeśli się dalej nie będzie udawało nie spróbuje z żelem. A później to już nie mam pomysłów

Teraz to masz taki arsenał, że musi zadziałać [emoji4] mój mąż też brał fertil man i jestem ciekawa, czy to coś dało, czy tak po prostu się udało [emoji848]
Trzymam za Was kciuki, żeby szybko poszło, w końcu musimy zobaczyć też Twoje dwie kreski [emoji8] i wyluzuj na czas owulacji, jak ja trochę "olałam temat" to się udało i każdy tak mówi, ja się dziwiłam, ale serio działa [emoji6]

 

[MartaSx]

Witam się i ja. Jakoś tak mam podły humor. Nie mogę spać w nocy bardzo bolą mnie kości biodrowe jak śpię na boku. Na wznak ciężko się oddycha [emoji24]. Mała jeździ mi po kości linowej i pęcherzu głowa, boli.

Miłego dnia.

 

[młoda1994]

Witam wszystkie dziewczyny. Dzisiaj się już lepiej czuje wypiłam gorący kubek zielonej herbaty i mi przeszło zle samopoczucie.
Dzisiaj o 15:00 mam rozmowę w sprawie pracy. Mam nadzieję że od przyszłego miesiąca w końcu wyjdę do ludzi. Zdecydowałam że wezmę nawet sprzątanie aby nie siedzieć w domu. Trzymajcie proszę kciuki.

Życzę wszystkim miłego dnia. [emoji846]

 

[MartaSx]

Witam wszystkie dziewczyny. Dzisiaj się już lepiej czuje wypiłam gorący kubek zielonej herbaty i mi przeszło zle samopoczucie.
Dzisiaj o 15:00 mam rozmowę w sprawie pracy. Mam nadzieję że od przyszłego miesiąca w końcu wyjdę do ludzi. Zdecydowałam że wezmę nawet sprzątanie aby nie siedzieć w domu. Trzymajcie proszę kciuki.

Życzę wszystkim miłego dnia. [emoji846]

No to super trzymam kciuki. Właśnie mi też brakuje kontaktu z ludźmi. Mojej pracy bardzo mi brakuje.

 

[młoda1994]

Witam się i ja. Jakoś tak mam podły humor. Nie mogę spać w nocy bardzo bolą mnie kości biodrowe jak śpię na boku. Na wznak ciężko się oddycha [emoji24]. Mała jeździ mi po kości linowej i pęcherzu głowa, boli.

Miłego dnia.

Hejka. No to kiepsko. Ale pocieszenie jest takie że jeszcze kilkanaście dni i będziesz rozpakowana.

Ja dzisiaj dzwoniłam do szpitala mam po weekendzie przefaksowac skierowanie do szpitala od neurologa (mamy święto w czwartek) i ordynator neurologii musi spojrzeć na nie i zdecyduje czy potrzebuje hospitalizacji i jeśli tak to termin przyjdzie mi do domu. Nie nawidze szpitali.

 

[młoda1994]

No to super trzymam kciuki. Właśnie mi też brakuje kontaktu z ludźmi. Mojej pracy bardzo mi brakuje.

Ja siedzę już rok w domu i mam serdecznie dość. A tak pójdę do pracy mam nadzieję że wsrod Niemców i szybko język złapie i żaden kurs i marnowanie czasu na szkole będzie mi nie potrzebny.

 

[Celia89]

Ja niby znałam angielski ze studiów, ale szło mi to topornie. W Irlandii nabrałam wody w usta i nie chciałam się odzywać. No ale nie wytrzymałam psychicznie i jak któregoś dnia zaczęłam gadac to nie czulam sie skrepowana, ze to wypowiedzi jak u 2 latka kali byc tylko liczylo sie ze wyrażam siebie. Dobrze mi to zrobiło.

 

[młoda1994]

Ja niby znałam angielski ze studiów, ale szło mi to topornie. W Irlandii nabrałam wody w usta i nie chciałam się odzywać. No ale nie wytrzymałam psychicznie i jak któregoś dnia zaczęłam gadac to nie czulam sie skrepowana, ze to wypowiedzi jak u 2 latka kali byc tylko liczylo sie ze wyrażam siebie. Dobrze mi to zrobiło.

Wiesz co jeśli chodzi o rozmowy po niemiecku to ja się umiem dogadać jak jakiegoś słówka nie znam wspomagam siebie translatorem a jak nie rozumiem czegoś to nie ma problemu bo osoba w urzędzie czy coś włączy translator pisze po niemiecku a ja czytam po polsku i wtedy się rozumiemy[emoji23][emoji23] ale też mam problem z wymawianiem nie których wyrazów a zwłaszcza tych długich i czasami mnie to blokuje choć wiem że to jest zle. Nie od razu zbudowali Rzym.

 

[Celia89]

Wiesz co jeśli chodzi o rozmowy po niemiecku to ja się umiem dogadać jak jakiegoś słówka nie znam wspomagam siebie translatorem a jak nie rozumiem czegoś to nie ma problemu bo osoba w urzędzie czy coś włączy translator pisze po niemiecku a ja czytam po polsku i wtedy się rozumiemy[emoji23][emoji23] ale też mam problem z wymawianiem nie których wyrazów a zwłaszcza tych długich i czasami mnie to blokuje choć wiem że to jest zle. Nie od razu zbudowali Rzym.

Ja wiem, w niemieckim te słowa łączone na prawie linijkę są masakryczne. Miałam niemiecki w liceum i dość długo pamiętałam bo nas uczyła SS FRAU XD ale na dzień dzisiejszy powiem tylko ich heiße karolina i ewentualnie jak ktoś spyta o drogę to gerade aus XD ...