reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

Jesteśmy jesteśmy :) wczoraj was podczytywałam bo mój Grzesiek miał tydzień urlopu i spędziliśmy troszkę czasu razem więc telefon odlozylam na bok.
Ale od jutra znowu będę się nudzić [emoji2368]Marta ja też mam takie głupie sny od początku ciąży.. Że mi ktoś dziecko podmienił albo że przespałam się w trójkącie z moim i jakąś piękną dziewczyną, dużo ładniejszą niż ja [emoji23] zastanawiam się skąd ja to sobie biorę haha Pięknie z @Olineekg wygladacie, u nas niby waga na minus mimo braku wymiotów ale ja nie taka szczupla jak wy, brzuch mam już ogromny i twardy bardzo często ale ja tak jak Olineekg chyba tak poprostu mam. Ja się czuję jak orka [emoji23] zaraz wam wrzucę jaka "mała" jestem w 15 tygodniu
Na szczęście waga na minus a nie na plus, u mnie to nie wskazane.

A jak z bólem w podbrzuszu? Macie jeszcze?
Ja czuję takie jakby rozpieranie i czasami jajniki albo pachwiny, czekam niecierpliwie na pierwsze ruchy i może wtedy odetchnę.

Zobacz załącznik 1038556Zobacz załącznik 1038557
Jaka okrąglutka już jesteś, śliczny brzusio [emoji7] jak się czujesz? Przeżyłaś opiekę nad księżniczką bezproblemowo? [emoji6]
Ruszam do roboty dziewczyny, aleee mam lenia [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
Ale Ci współczuję... Ja już tak się odzwyczaiłam, że masakra. Dziś mi stuknięły dwa miesiące wolnego [emoji16]
Przy porodzie była moja mama. Ciągle byłam podłączona pod ktg, do tego tętno dziecka uciekało i musiałam przyduszac pelotę do brzucha - w momencie skurczu niemożliwe, więc mnie położna ochrzaniala bo lekarze chcą mieć ciągły zapis ktg. Z jednej str przyczepiona pod ktg bez możliwości ruchu, z drugiej dwie położne drą papę że mam się ruszać, bo aktywny poród jest szybszy czy coś tam. Wody odeszły mi w łóżku szpitalnym, ale przy skurczach jeszcze ze mnie wyleciało na porodówce, a położna do mnie że co ja zrobiłam, wszystko zapaskudzilam i mam iść pod prysznic... Najpiękniejsze 5 minut porodu, ulga w bólu, aż do czasu słów położnej że mam wracać pod ktg. W końcu dostałam dolargan i połowy rzeczy nie pamiętam, ale moja mama już tak... Ja odłączona od świata, czuję skurcze ale gdzieś bardziej w tle, a tu się okazało że małemu spada tętno raz... Drugi... Przy trzecim mama miała iść interweniować że dziecko słabnie, ale lekarze wparowali i szybka decyzja o cc bo zero rozwarcia i postępu porodu. Zzo - cud, najlepszy wynalazek ever, choć nie pamiętam żeby wkluwali mi się aż na 3 razy, a tak by wychodziło. Po tym jak mnie pozszywali dostałam takich drgawek, że bałam się połamanych zębów i że coś jest nie tak, ale podobno to się zdarza.
Także poród jest piękny, ale ktoś musi tym ludziom na ręce patrzeć
W którym szpitalu rodziłaś? Współczuję przeżyć. Dlatego też uważam, że trzeba mieć kogoś zaufanego przy sobie na czas porodu kto będzie kontrolował sytuację. Upierałaś się przy tym dolarganie, czy nie wiedziałaś co Ci podają?
Maluch słodziak [emoji7]
 
reklama
Jaka okrąglutka już jesteś, śliczny brzusio [emoji7] jak się czujesz? Przeżyłaś opiekę nad księżniczką bezproblemowo? [emoji6]Ale Ci współczuję... Ja już tak się odzwyczaiłam, że masakra. Dziś mi stuknięły dwa miesiące wolnego [emoji16]W którym szpitalu rodziłaś? Współczuję przeżyć. Dlatego też uważam, że trzeba mieć kogoś zaufanego przy sobie na czas porodu kto będzie kontrolował sytuację. Upierałaś się przy tym dolarganie, czy nie wiedziałaś co Ci podają?
Maluch słodziak [emoji7]
Gdyby nie te bóle w pochwie i podbrzuszu to dobrze tak to tylko to mnie martwi.. Może wszystko tam się rozciąga sama nie wiem, na ten moment innych objawow brak, ale drugi trymestr jest dla mnie gorszy niż pierwszy [emoji2368][emoji58]
 
Gdyby nie te bóle w pochwie i podbrzuszu to dobrze tak to tylko to mnie martwi.. Może wszystko tam się rozciąga sama nie wiem, na ten moment innych objawow brak, ale drugi trymestr jest dla mnie gorszy niż pierwszy [emoji2368][emoji58]
No co Ty... [emoji50] Ja w drugim odżyłam [emoji6] te bóle to pewnie rozciąganie. Kiedy masz teraz wizytę?
 
No co Ty... [emoji50] Ja w drugim odżyłam [emoji6] te bóle to pewnie rozciąganie. Kiedy masz teraz wizytę?
4-5 listopada, ale miałam w zeszły piątek drugie prenatalne u innego lekarza i wszystko było okej [emoji848]. Myślę że znowu panikuje, nie mam skurczy ani innych niepokojących rzeczy także wszystko powinno być okej.. Jeśli dalej będę się niepokoić to wybiorę się we wtorek rano do lekarza i mu powiem że jest tak i żeby mnie zbadał.
Czekam już tylko na ruchy żeby się uspokoić ale na ten moment nic.. nawet nie wiem czego się spodziewać a nie chciałabym tego przeoczyć.
 
Hej wróciliśmy od znajomych. Ależ oni mnie denerwują. Rzadko tam jesteśmy bo oni z takich co wszystko mają najlepsze, wiedza wszystko najlepiej i w ogóle [emoji848]

Nikolka no ładny brzusio [emoji7]
Sarniak ja miałam mega super poród. Cudowna położna, nie swoją lecz ta szpitalna gdzie rodziłam. No i m był przy mnie. Teraz też by chciał ale pewnie się nie uda bo ktoś musi zostać z Oliwierem.
No i ja rodziłam SN w piątek a w niedziele o 12 byłam w domu z małym.
 
Hej wróciliśmy od znajomych. Ależ oni mnie denerwują. Rzadko tam jesteśmy bo oni z takich co wszystko mają najlepsze, wiedza wszystko najlepiej i w ogóle [emoji848]

Nikolka no ładny brzusio [emoji7]
Sarniak ja miałam mega super poród. Cudowna położna, nie swoją lecz ta szpitalna gdzie rodziłam. No i m był przy mnie. Teraz też by chciał ale pewnie się nie uda bo ktoś musi zostać z Oliwierem.
No i ja rodziłam SN w piątek a w niedziele o 12 byłam w domu z małym.
To szybko bo z tego co pisałaś były pewne powikłania. Ja się bardziej boję pobytu w szpitalu niż porodu gdybym była dziana i pewna jak mam rodzić i że wszystko jest dobrze to bym sobie zamówiła poród w domu.
 
To szybko bo z tego co pisałaś były pewne powikłania. Ja się bardziej boję pobytu w szpitalu niż porodu gdybym była dziana i pewna jak mam rodzić i że wszystko jest dobrze to bym sobie zamówiła poród w domu.
No właśnie za szybko mnie wypuścili. Bo ja miałam lyzeczkowanie łożysko na znieczuleniu ogólnym i przetaczana krew.
 
Jesteśmy jesteśmy :) wczoraj was podczytywałam bo mój Grzesiek miał tydzień urlopu i spędziliśmy troszkę czasu razem więc telefon odlozylam na bok.
Ale od jutra znowu będę się nudzić [emoji2368]Marta ja też mam takie głupie sny od początku ciąży.. Że mi ktoś dziecko podmienił albo że przespałam się w trójkącie z moim i jakąś piękną dziewczyną, dużo ładniejszą niż ja [emoji23] zastanawiam się skąd ja to sobie biorę haha Pięknie z @Olineekg wygladacie, u nas niby waga na minus mimo braku wymiotów ale ja nie taka szczupla jak wy, brzuch mam już ogromny i twardy bardzo często ale ja tak jak Olineekg chyba tak poprostu mam. Ja się czuję jak orka [emoji23] zaraz wam wrzucę jaka "mała" jestem w 15 tygodniu
Na szczęście waga na minus a nie na plus, u mnie to nie wskazane.

A jak z bólem w podbrzuszu? Macie jeszcze?
Ja czuję takie jakby rozpieranie i czasami jajniki albo pachwiny, czekam niecierpliwie na pierwsze ruchy i może wtedy odetchnę.

Zobacz załącznik 1038556Zobacz załącznik 1038557

Jejku! Ale brzusio [emoji7] fajny już taki duży [emoji5]
Co do bólu to powiem Ci, że od paru dni tez się trochę niepokoje. Ostatnio cały dzień przeleżałam bo tak mnie coś kłuło po prawej stronie na dole. Dziś też akurat tak miałam przez chwile.. ale taki dziwny to jest ból, bo takie niby ukłucie.. na chwile przechodzi i za chwile znowu i tak cały czas i tylko z prawej strony. Oprócz tego wieczorami mam wrażenie, że cała jestem obolała, brzuch mam ogromny i mam wrażenie, że za chwile wybuchnę [emoji23] a do wizyty jeszcze tyle czasu, masakra!
 
reklama
4-5 listopada, ale miałam w zeszły piątek drugie prenatalne u innego lekarza i wszystko było okej [emoji848]. Myślę że znowu panikuje, nie mam skurczy ani innych niepokojących rzeczy także wszystko powinno być okej.. Jeśli dalej będę się niepokoić to wybiorę się we wtorek rano do lekarza i mu powiem że jest tak i żeby mnie zbadał.
Czekam już tylko na ruchy żeby się uspokoić ale na ten moment nic.. nawet nie wiem czego się spodziewać a nie chciałabym tego przeoczyć.
To mamy tak samo, ja mam 4 listopada, już nie mogę się doczekać [emoji3059]
Poobseruj się dokładnie i w razie wątpliwości idź szybciej na wizytę, lepiej dmuchać na zimne i być za często niż coś przeoczyć [emoji6]
Też już czekam na ruchy, w zeszły wtorek wieczorem tak jakby czułam takie wiercenie, niby inne niż jelita, potem w środę rano też, ale od tamtego czasu cisza, więc już wątpię czy to było to [emoji848]
 
Do góry