reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

Hej wszystkim [emoji4] ja dziś zaczęłam drugi dobry dzień pod rząd, aż niemożliwe się to wydaje, ale cudnie mieć siłę wstać z łóżka [emoji3059]
@MartaSx oczywiście, że rób kawę i się nie przejmuj [emoji6] to są urodziny dziecka, chodzi o to, żeby goście wpadli na torta i mały miał frajdę, a nie musowe stanie przy garach [emoji6]
@nikolka1203 współczuję, z niektórymi dziećmi nie jest lekko. Ale myślę, że musicie się wyczuć i dalej już pójdzie lepiej [emoji6] trzymam mocno za Was kciuki!
 
reklama
Witam się w 2 dc [emoji20] w sumie to było do przewidzenia że małpa przyjdzie ale no cóż kolejny cykl kolejne szansę w tym kisiacu mój będzie miał operacje na żylaki w nodze plus leczenie aby z tych 3 % zrobiło się więcej [emoji106][emoji56]
 
Mam nadzieję że żadnej nie sprawię przykrości, ale jutro jadę do szpitala na wywołanie - o ile będą mieli taką samą wizję przyszłości co mój lekarz. Dziś równo 38+0, a młodzież ma ok 3360g. Oby szybko poszło, chociaż póki co jedynie skrócona szyjka i zero rozwarcia. Boję się jak to będzie, ale teraz mam wyraźny cel przed sobą:)
 
Mam nadzieję że żadnej nie sprawię przykrości, ale jutro jadę do szpitala na wywołanie - o ile będą mieli taką samą wizję przyszłości co mój lekarz. Dziś równo 38+0, a młodzież ma ok 3360g. Oby szybko poszło, chociaż póki co jedynie skrócona szyjka i zero rozwarcia. Boję się jak to będzie, ale teraz mam wyraźny cel przed sobą:)
Życzę szybkiego i sprawnego rozwiązania i dużo sił dla ciebie. Daj koniecznie znać jak już będzie po wszystkim. Powodzenia kochana i wytrwałości.
 
A w ogóle co do ciuszkow, to ja mam ze 2-3 50, po równo 56 i 62 a przez pomyłkę kupiłam już nawet 3x 68. Rany, kiedy te tygodnie przeleciały?
 
Witam się w 2 dc [emoji20] w sumie to było do przewidzenia że małpa przyjdzie ale no cóż kolejny cykl kolejne szansę w tym kisiacu mój będzie miał operacje na żylaki w nodze plus leczenie aby z tych 3 % zrobiło się więcej [emoji106][emoji56]
Teraz z górki! Na pewno procentów będzie przybywało. Mocno trzymam kciuki.
Mam nadzieję że żadnej nie sprawię przykrości, ale jutro jadę do szpitala na wywołanie - o ile będą mieli taką samą wizję przyszłości co mój lekarz. Dziś równo 38+0, a młodzież ma ok 3360g. Oby szybko poszło, chociaż póki co jedynie skrócona szyjka i zero rozwarcia. Boję się jak to będzie, ale teraz mam wyraźny cel przed sobą:)
Oby poszło szybko i łatwo. Koniecznie daj znać i ciocie czekają na zdjęcie.


A u mnie dzień jak co dzień. Jestem w drodze do pracy i od dziś zaczynam z dupkiem aby się domniemanej fasolce łatwiej zagniezdzalo [emoji106]
 
Hejka
Nast ale słodziak.

Rose nie strasz mnie bo ja nie mam nic na 56 [emoji23] Oli miał 4kg i 60cm więc odrazu w 62 a mała ponoć jest duża też. Najwyżej m będzie latał po sklepach [emoji23][emoji23][emoji23]


A ja mam takie pytanie jak sądzicie?
Oliwier ma 2 listopada urodziny. Zaprosiła siostrę i jej dzieci. U niej zawsze jest mega wystawnie pełno żarcia i w ogóle, a ja ich zaprosiła na tort, kawę i ciasto. Bo nie mam siły stać przy grach. Moja mama stwierdziła że jak tak to mogłam w cale ich nie zapraszać. Ale Olis chciał żeby Zuzia przyszła na urodziny.
Myślicie że to wstyd tak na same ciasto i kawę?
A żaden wstyd kochana. Zapraszasz gości, żeby sprawić radość synowi, a nie po to, żeby w zaawansowanej ciąży niewiadomo jak się narobić tylko dlatego, że ktoś bardzo zastawnie zawsze przyjmuje u siebie [emoji846]
 
Hejka
Nast ale słodziak.

Rose nie strasz mnie bo ja nie mam nic na 56 [emoji23] Oli miał 4kg i 60cm więc odrazu w 62 a mała ponoć jest duża też. Najwyżej m będzie latał po sklepach [emoji23][emoji23][emoji23]


A ja mam takie pytanie jak sądzicie?
Oliwier ma 2 listopada urodziny. Zaprosiła siostrę i jej dzieci. U niej zawsze jest mega wystawnie pełno żarcia i w ogóle, a ja ich zaprosiła na tort, kawę i ciasto. Bo nie mam siły stać przy grach. Moja mama stwierdziła że jak tak to mogłam w cale ich nie zapraszać. Ale Olis chciał żeby Zuzia przyszła na urodziny.
Myślicie że to wstyd tak na same ciasto i kawę?
To niech mama Ci pomoże, skoro jest taka mądra. Kurczę, żebyś jeszcze miała jakas pomoc meza, ale przecież Ty sie we wszystkim sama zażynasz.
Dziewczyny bardzo dobrze piszą - ważne zeby młody był zadowolony a nie zeby siostra miała czerwone dywany.

No tak średnio, czuję że poległam.. Od wejścia do samochodu był płacz bo jej tata pojechał wczoraj za granicę do pracy, ona już bardzo dużo rozumie i nie mogła się uspokoić. Cała noc była ciężka nie zmrużyłam oka bo co się kladlam to ona się przebudzala i płakała... Wymyślała przeróżne historie żeby tylko jechać do mamy a rano przekszkole..
I to był hardkor, wszystkie dzieci uśmiechnięte a ona się aż zanosiła płaczem że nie chce iść do sali, ma wychowawczynię którą uwielbia i fajne dzieci ale nawet to nie pomogło, musiały ją zabrać prawie siłą bo z własnej woli nie weszła.
Z nerwów to ja sama jak wyszłam z przedszkola się popłakałam jak dziecko, ja wiem ze tam się jej nie dzieje krzywda ale podobno tak jest za każdym razem, moim zdaniem wina leży w tym że ona czasami bez powodu zostaje w domu i nie ma tej regularnosci.. [emoji17] Szkoda mi jej bardzo było. Nie mam siły.. Ale nie mam też co zrobić bo jej tata pojechał za granicę do pracy, a mama pracuje na noce więc musiałam im pomóc, brzuch mnie boli z nerwów od wczoraj a jak już ją zostawiłam w przedszkolu to w domu zwymiotowalam z tego wszystkiego.
Nie wiem jak to będzie przez te dwa tygodnie, nie wyobrażam sobie tego.
Współczuje Ci, bo dla takiej niewprawionej emocjonalnie osoby, to musi byc ciężkie przeżycie. Ja tez bym była cała roztrzęsiona, bo moje dzieci ogólnie lubią przedszkole i nie znam z autopsji takich dramatów.
A tak z ciekawości zapytam - co ta mama robi, gdy taty nie ma, ona ma nocki, a Ty nie zajmujesz sie mała?

Mam nadzieję że żadnej nie sprawię przykrości, ale jutro jadę do szpitala na wywołanie - o ile będą mieli taką samą wizję przyszłości co mój lekarz. Dziś równo 38+0, a młodzież ma ok 3360g. Oby szybko poszło, chociaż póki co jedynie skrócona szyjka i zero rozwarcia. Boję się jak to będzie, ale teraz mam wyraźny cel przed sobą:)
Czemu tak wczesnie wywołują?

Teraz z górki! Na pewno procentów będzie przybywało. Mocno trzymam kciuki.Oby poszło szybko i łatwo. Koniecznie daj znać i ciocie czekają na zdjęcie.


A u mnie dzień jak co dzień. Jestem w drodze do pracy i od dziś zaczynam z dupkiem aby się domniemanej fasolce łatwiej zagniezdzalo [emoji106]
Trzymam kciuki za domniemana fasolkę :D
 
reklama
Do góry