reklama
sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
AgaMonika, a cos Ty myslalam, duza masz juz coreczke ktora potrafi sama sobie radzic ;-):-)
Karoo, hahahah, kapitalny tekst
Ja leje ze smiechu jak Sara sie bawi "w dom" i sama do siebie gada:
" Moj malutki aniolećku, śpij dobzie, mamusia cię psituli i będzieś spać siobie", "telaś ugotuję dzidziulkowi obiadek i elbatkę" (herbatkę) itd. Komicznie to brzmi, a jeszcze lepiej wyglada.
Wczoraj poskladalismy sie z rodzicami ze smiechu - Sara wchodzi do kuchni taszczac za soba koszyk taki na pranie, a w nim koc, poduszke itd. i mowi nam, ze usypia swojego dzidziusia. Ja sie jej pytam co to ma teraz za dzidziusia, a ona, ze "duziego, baldzo duziego", wiec mowimy jej,zeby go troche odkryla, bo go w ogole nie widac i jak podniosla kocyk i poduszke to w rogu kosza lezal taki moze 8cm misiek ktorego ledwo bylo widac ;-) no ale nie ma to jak "duzi dzidziuś"
Mama mi wlasnie mowila, ze dzisiaj tez sie strasznie z Sary smiala jak przybiegla do niej ze swoim zabawkowym telefonem i mowi: "Babciu Jolusiu, odbieś telefon, polića dzwoni zie małpa wpadła do kanału" Skad jej sie to wzielo nie wiem ;-)
Karoo, hahahah, kapitalny tekst
Ja leje ze smiechu jak Sara sie bawi "w dom" i sama do siebie gada:
" Moj malutki aniolećku, śpij dobzie, mamusia cię psituli i będzieś spać siobie", "telaś ugotuję dzidziulkowi obiadek i elbatkę" (herbatkę) itd. Komicznie to brzmi, a jeszcze lepiej wyglada.
Wczoraj poskladalismy sie z rodzicami ze smiechu - Sara wchodzi do kuchni taszczac za soba koszyk taki na pranie, a w nim koc, poduszke itd. i mowi nam, ze usypia swojego dzidziusia. Ja sie jej pytam co to ma teraz za dzidziusia, a ona, ze "duziego, baldzo duziego", wiec mowimy jej,zeby go troche odkryla, bo go w ogole nie widac i jak podniosla kocyk i poduszke to w rogu kosza lezal taki moze 8cm misiek ktorego ledwo bylo widac ;-) no ale nie ma to jak "duzi dzidziuś"
Mama mi wlasnie mowila, ze dzisiaj tez sie strasznie z Sary smiala jak przybiegla do niej ze swoim zabawkowym telefonem i mowi: "Babciu Jolusiu, odbieś telefon, polića dzwoni zie małpa wpadła do kanału" Skad jej sie to wzielo nie wiem ;-)
Ostatnia edycja:
Sarka padłam ze śmiechu:-)Mama mi wlasnie mowila, ze dzisiaj tez sie strasznie z Sary smiala jak przybiegla do niej ze swoim zabawkowym telefonem i mowi: "Babciu Jolusiu, odbieś telefon, polića dzwoni zie małpa wpadła do kanału" Skad jej sie to wzielo nie wiem ;-)
Domiska
Sierpniowa Mama'06
hehehehe jaka mala aparatka z Saruni hihihi
sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
Z ta malpa w kanale to wczoraj sama z ust Sarki slyszalam to ze 3 razy Jak pytam w jakim kanale to mi mowi, ze w normalnym ;-) Pewnie z jakiejs bajki to wziela
badaicka
Paulusia i Filipek
Moja Paula dużo mówi,a ja niestety nie zapamietuje wszystkiego:-baffled:
ale ostatnio bawiła sie w swoim pokoju lalkami,po chwili przyniosła je do nas na wersalkę posadziła i sama chciała też usiąść,a że lalki jej zawadzały to mówi tak-posiuńcie się dziewczyny,no.My na to w smiech a młoda z powagą-a Wy cio? teź sie posiunąć bo nie mam miejścia
ale ostatnio bawiła sie w swoim pokoju lalkami,po chwili przyniosła je do nas na wersalkę posadziła i sama chciała też usiąść,a że lalki jej zawadzały to mówi tak-posiuńcie się dziewczyny,no.My na to w smiech a młoda z powagą-a Wy cio? teź sie posiunąć bo nie mam miejścia
Ostatnia edycja:
sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
No a co myslisz, co to za zajmowanie miejscaa Wy cio? teź sie posiunąć bo nie mam miejścia
oj uśmiać się można nieźle
dzisiaj musiałam zabrać Alutę jak zawoziłam Wojtka na gimnastykę, w jedną stronę jechałyśmy z hefalumpem, a po Wojtka miałam w aucie "linę" (sznurek do pakowania), te rzeczy "MUSIAŁY" z nami jechać
dzisiaj musiałam zabrać Alutę jak zawoziłam Wojtka na gimnastykę, w jedną stronę jechałyśmy z hefalumpem, a po Wojtka miałam w aucie "linę" (sznurek do pakowania), te rzeczy "MUSIAŁY" z nami jechać
badaicka
Paulusia i Filipek
Dzisiaj od rana Paula bawiła się moim pierścionkiem i obrączką.Musiałam jej wytłumaczyć skąd i dla czego je mamNawet film z naszego ślubu ogladała
Po czym przy obiedzie zaczyna rozmowę z Pawłem:
a ciemu dales mamie pieścionki i lobiliscie amen?!
a ciemu mi nie dałes pielścionki ?!
Na to P mówi jej,ze chciał żebym ja była jego zona i dla tego mi dał pierścionki u Bozi,a młoda długo nie mysląc mówi mu: a ja jestem Twoja ciólecka i mi tez masz dac pielścionki,już!!!
Po czym przy obiedzie zaczyna rozmowę z Pawłem:
a ciemu dales mamie pieścionki i lobiliscie amen?!
a ciemu mi nie dałes pielścionki ?!
Na to P mówi jej,ze chciał żebym ja była jego zona i dla tego mi dał pierścionki u Bozi,a młoda długo nie mysląc mówi mu: a ja jestem Twoja ciólecka i mi tez masz dac pielścionki,już!!!
reklama
Podziel się: