reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozmowy nie-kontrolowane czyli zabawne powiedzonka,teksty,opowieści naszych Szkrabów

hehehe Dominique widze ze u was tez przezywanie bajek :D hahaha jak to smiedznie wyglada prawda i brzmi :D

Nasza mala tez twardo broni wszelkich postaci i przezywa wszystkie historie :D
 
reklama
właśnie się zaczęłam zastanawiać nad gramatyką mojego dziecka;-) bo używa już na co dzień:-)
Alka raczej prowadzi monologi ze sobą, tzn. opowiada bez przerwy co robi, co robiła, używając czasów, co będzie robiła, gdzie i do kogo jedzie.... i takie tam, w każdym razie kabaret za darmo;-)
dzisiaj wieczorem stwierdziła sama z siebie, że się chce kąpać, w łazience została sama, bo ja poszłam po piżamkę, i słyszę: "latunku, pomocy!!" nie umiała ściągnąć skarpetek;-) po kąpaniu latała w samej pieluszce i się darła: "ja jestem goła, ja jestem goła!!" chociaż jeszcze często mówi o sobie Ala, ew. Alusia lub Alicia:-D
mada pierwsze koty za płoty, zobaczymy co napiszesz za miesiąc:-)
Pszczoła jak zwykle dowaliła:-):-):-)
 
hahaha maly golasek z Ali :D! lubi latac golaskowo? dzis Shannie tak golasek w samych majtach caly dzien lata i teraz tez w samych majtach drzemke ucina :D

u nas powiem tez minal okres nazywania siebie po imieniu w sensie "Shanni robi to Shanni chce to" powiem ze od dluzszego czasu jest "I" niewazne czy reszta jest po polsku czy po angielsku hehee :D
 
właśnie się zaczęłam zastanawiać nad gramatyką mojego dziecka;-) bo używa już na co dzień:-)
Alka raczej prowadzi monologi ze sobą, tzn. opowiada bez przerwy co robi, co robiła, używając czasów, co będzie robiła, gdzie i do kogo jedzie.... i takie tam, w każdym razie kabaret za darmo;-)
dzisiaj wieczorem stwierdziła sama z siebie, że się chce kąpać, w łazience została sama, bo ja poszłam po piżamkę, i słyszę: "latunku, pomocy!!" nie umiała ściągnąć skarpetek;-) po kąpaniu latała w samej pieluszce i się darła: "ja jestem goła, ja jestem goła!!" chociaż jeszcze często mówi o sobie Ala, ew. Alusia lub Alicia:-D
mada pierwsze koty za płoty, zobaczymy co napiszesz za miesiąc:-)
Pszczoła jak zwykle dowaliła:-):-):-)

Jagoda jeszcze az tak gadac nie chce, a na siebie juz od jakiegos czasu mowi Doda... Musze powiedziec, ze nocne rozmowy pod tytulem dziecko sie budzi i mowi "Mamo, Doda cie mleto..." rozbrajaja mnie dokumentnie ;-) Przy czym mleka w ciagu dnia nie chce wcale, ale i na wieczor i nad ranem byc musi...
 
no to jeszcze Wam powiem, jak się wczoraj połozyłam spać to Alka zaczęła się wiercić i coś kwękać... i słyszę jak mówi przez sen: "oo Ala płacze"... no i spała dalej:-p
 
Dziewczynki, slodkie jestescie! :-D:tak::-D

Sara caly czas gada jak najeta, japka sie jej nie zamyka, "Sala to, Sala tamto" :-p

A wczoraj ni z tego ni z owego podeszla do mnie i mowi: "Sala w domu, mamem i tatą, ooo tu, Ola babcia nie" :-p;-):-)
 
uwielbiam ten wątek niezły mam ubaw z Waszych pociech:-D:tak::-D

ale akcje z glutami sa niemożliwe:-DAmi jeszcze nie wpadła na pomysł aby zasmakować w tej dziedzinie;-)
 
karoo to se pseudonim Jagoda wymyśliła:-D:-D:-D
dzisiaj jestem mamunia, wczoraj byłam mamuta a jutro..... codziennie coś nowego:-p
byłyśmy na zakupach mięsnych rano z Alką i wychodzimy już ze sklepu a ta: ooo nie ma lodów tutaj...
potem w spożywczym kręciła się przy ladzie, kręciła aż w końcu tak cichutko: "Ala chce tiktaki":tak: potem się w domu tacie chwaliła: "Alunia sama kupiła tiktaki"...
w pgóle ma jedno określenie na wszystko: "piśne jak lody" i "pachnie jak lody" - to są najwyższe słowa uznania:-D
 
reklama
w pgóle ma jedno określenie na wszystko: "piśne jak lody" i "pachnie jak lody" - to są najwyższe słowa uznania:-D
Cos w tym jest, bo u nas tez "lody" kroluja ;-):-D Jak sie bawimy z Sara w sklep to tylko mi "lody" sprzedaje, które sa "doble", ale "dlogie" :-pi nigdy nie ma takiego smaku jak ja chce, tylko jest "pyśny kololowy" :-p:-D

Alutka je tik-taki?:-)
 
Do góry