reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozmowy nie-kontrolowane czyli zabawne powiedzonka,teksty,opowieści naszych Szkrabów

hehehe Dominique widze ze u was tez przezywanie bajek :D hahaha jak to smiedznie wyglada prawda i brzmi :D

Nasza mala tez twardo broni wszelkich postaci i przezywa wszystkie historie :D
 
reklama
właśnie się zaczęłam zastanawiać nad gramatyką mojego dziecka;-) bo używa już na co dzień:-)
Alka raczej prowadzi monologi ze sobą, tzn. opowiada bez przerwy co robi, co robiła, używając czasów, co będzie robiła, gdzie i do kogo jedzie.... i takie tam, w każdym razie kabaret za darmo;-)
dzisiaj wieczorem stwierdziła sama z siebie, że się chce kąpać, w łazience została sama, bo ja poszłam po piżamkę, i słyszę: "latunku, pomocy!!" nie umiała ściągnąć skarpetek;-) po kąpaniu latała w samej pieluszce i się darła: "ja jestem goła, ja jestem goła!!" chociaż jeszcze często mówi o sobie Ala, ew. Alusia lub Alicia:-D
mada pierwsze koty za płoty, zobaczymy co napiszesz za miesiąc:-)
Pszczoła jak zwykle dowaliła:-):-):-)
 
hahaha maly golasek z Ali :D! lubi latac golaskowo? dzis Shannie tak golasek w samych majtach caly dzien lata i teraz tez w samych majtach drzemke ucina :D

u nas powiem tez minal okres nazywania siebie po imieniu w sensie "Shanni robi to Shanni chce to" powiem ze od dluzszego czasu jest "I" niewazne czy reszta jest po polsku czy po angielsku hehee :D
 
właśnie się zaczęłam zastanawiać nad gramatyką mojego dziecka;-) bo używa już na co dzień:-)
Alka raczej prowadzi monologi ze sobą, tzn. opowiada bez przerwy co robi, co robiła, używając czasów, co będzie robiła, gdzie i do kogo jedzie.... i takie tam, w każdym razie kabaret za darmo;-)
dzisiaj wieczorem stwierdziła sama z siebie, że się chce kąpać, w łazience została sama, bo ja poszłam po piżamkę, i słyszę: "latunku, pomocy!!" nie umiała ściągnąć skarpetek;-) po kąpaniu latała w samej pieluszce i się darła: "ja jestem goła, ja jestem goła!!" chociaż jeszcze często mówi o sobie Ala, ew. Alusia lub Alicia:-D
mada pierwsze koty za płoty, zobaczymy co napiszesz za miesiąc:-)
Pszczoła jak zwykle dowaliła:-):-):-)

Jagoda jeszcze az tak gadac nie chce, a na siebie juz od jakiegos czasu mowi Doda... Musze powiedziec, ze nocne rozmowy pod tytulem dziecko sie budzi i mowi "Mamo, Doda cie mleto..." rozbrajaja mnie dokumentnie ;-) Przy czym mleka w ciagu dnia nie chce wcale, ale i na wieczor i nad ranem byc musi...
 
no to jeszcze Wam powiem, jak się wczoraj połozyłam spać to Alka zaczęła się wiercić i coś kwękać... i słyszę jak mówi przez sen: "oo Ala płacze"... no i spała dalej:-p
 
Dziewczynki, slodkie jestescie! :-D:tak::-D

Sara caly czas gada jak najeta, japka sie jej nie zamyka, "Sala to, Sala tamto" :-p

A wczoraj ni z tego ni z owego podeszla do mnie i mowi: "Sala w domu, mamem i tatą, ooo tu, Ola babcia nie" :-p;-):-)
 
uwielbiam ten wątek niezły mam ubaw z Waszych pociech:-D:tak::-D

ale akcje z glutami sa niemożliwe:-DAmi jeszcze nie wpadła na pomysł aby zasmakować w tej dziedzinie;-)
 
karoo to se pseudonim Jagoda wymyśliła:-D:-D:-D
dzisiaj jestem mamunia, wczoraj byłam mamuta a jutro..... codziennie coś nowego:-p
byłyśmy na zakupach mięsnych rano z Alką i wychodzimy już ze sklepu a ta: ooo nie ma lodów tutaj...
potem w spożywczym kręciła się przy ladzie, kręciła aż w końcu tak cichutko: "Ala chce tiktaki":tak: potem się w domu tacie chwaliła: "Alunia sama kupiła tiktaki"...
w pgóle ma jedno określenie na wszystko: "piśne jak lody" i "pachnie jak lody" - to są najwyższe słowa uznania:-D
 
reklama
w pgóle ma jedno określenie na wszystko: "piśne jak lody" i "pachnie jak lody" - to są najwyższe słowa uznania:-D
Cos w tym jest, bo u nas tez "lody" kroluja ;-):-D Jak sie bawimy z Sara w sklep to tylko mi "lody" sprzedaje, które sa "doble", ale "dlogie" :-pi nigdy nie ma takiego smaku jak ja chce, tylko jest "pyśny kololowy" :-p:-D

Alutka je tik-taki?:-)
 
Do góry