reklama
aska outada
Mama czerwcowa' 06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 18 Październik 2005
- Postów
- 1 266
CALO GRATULUJE , WRACAJ DO NAS SZYBKO !!!!
calo
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Październik 2005
- Postów
- 315
Wracam,. wracam Przede wszystkim nie zdaze wszystkiego przeczytac wiec gratuluje wszystkim mamusiom dzieciaczkow odkad mnie nie bylo
Jak 6 czerwca odstawilam lek tak zaczely sie skurcze wiec popoludniu mialam wizyte u lekarza i do szpitala, przez noc mialam kroplowke z fenoterolu na zatrzymanie na chwile skurzy zeby zaladek sie oproznil, rano badania i w nastepny dzien (8.06.2006) po wizytach nueurologa i anastezjolog cesarskie ciecie Porod bajka, potem po prau godzinach zaraz wstalam zeby rochodzic leki, bylo ciezko z lozka wstawac ale dalismy rade. Od drugiej doby Oliwia caly dzien ze mna i jezdzilismy tylko na karmienie bo zatrzymano mi laktacje ze wzgledu na moje leki na padaczke. Juz normalnie chodze i opiekuje sie bez problemu mala. Malusio je i slabo na wadze przybiera ale moze ma to po tacie a moze jeszcze potrzebuje czasu.
Najbardziej lubimy byc u mamy na rekach (albo raczej przewieszeni przez plecki), jazde w wozku po przedpokoju, nie lubimy kapieli i lubimy smoczka choc mama stara sie raczej nie dawac
Pozdrawiamy wszystkie ciocie z forum
Jak 6 czerwca odstawilam lek tak zaczely sie skurcze wiec popoludniu mialam wizyte u lekarza i do szpitala, przez noc mialam kroplowke z fenoterolu na zatrzymanie na chwile skurzy zeby zaladek sie oproznil, rano badania i w nastepny dzien (8.06.2006) po wizytach nueurologa i anastezjolog cesarskie ciecie Porod bajka, potem po prau godzinach zaraz wstalam zeby rochodzic leki, bylo ciezko z lozka wstawac ale dalismy rade. Od drugiej doby Oliwia caly dzien ze mna i jezdzilismy tylko na karmienie bo zatrzymano mi laktacje ze wzgledu na moje leki na padaczke. Juz normalnie chodze i opiekuje sie bez problemu mala. Malusio je i slabo na wadze przybiera ale moze ma to po tacie a moze jeszcze potrzebuje czasu.
Najbardziej lubimy byc u mamy na rekach (albo raczej przewieszeni przez plecki), jazde w wozku po przedpokoju, nie lubimy kapieli i lubimy smoczka choc mama stara sie raczej nie dawac
Pozdrawiamy wszystkie ciocie z forum
aska outada
Mama czerwcowa' 06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 18 Październik 2005
- Postów
- 1 266
Calo to wspaniale ze wszystko skonczylo sie dobrze, jeszcze raz gratuluje ;D Czekamy na zdjecia corenki ;D
Gratulacje wszystkim rozdwojonym mamusiom!!!!!
Jesli chodzi o te jeszcze nie rozdwojone.... to tylko spokój może nas uratować. :laugh: Moja Nikola wcale się nie śpieszy ale w koncu jej się znudzi, to jest pewne
Jesli chodzi o te jeszcze nie rozdwojone.... to tylko spokój może nas uratować. :laugh: Moja Nikola wcale się nie śpieszy ale w koncu jej się znudzi, to jest pewne
i ja dziekuje za wszytkie życzenia!!- ba my z Klaudysia i tatusiem corusi dziekujemy i jednoczesnie - GRATULUJEMY WSZYTKIM MAMUSIOM I TRZYMAMY KCIUKASKI ZA RESZTĘ!!!
postaram się teraz jak najszybciej wkleic fotkę- poki co zmykam do swojej niuni
postaram się teraz jak najszybciej wkleic fotkę- poki co zmykam do swojej niuni
reklama
Hej Dziewczyny!
Wreszcie mogłam zasiąść do kompa, bo moje chłopaki śpią w njalepsze :-)
Od razu BARDZO, BARDZO SERDECZNIE GRATULUJĘ Wszystkim świeżo upieczonym mamusiom i dziękuję za wszystkie życzenia! A tym, które jeszcze nie uordziły mocno kiibicuję i trzymam kciuki.
Jak napisała Asia, urodziłam 11-go czerwca Naszego Syneczka - przy okazji Asiu, BARDZO DZIEKUJĘ za zamieszczenie wieści na BB. Poród faktycznie był krótki. Po pólnocy odeszły wody płodowe (a przed tym dostałam tylko 1 skurcz), a w szpitalu przyjęli mnie z 7cm rozwarciem i faktycznie wtedy już był skurcz za skurczem. Sama byłam w szoku, lekarka chyba też ;-)
Mikołaj jest zdrowy, choć przez żółtaczkę przetrzymali nas w szpitalu jeszcze 2 dni (zachciało się mojemu Synkowi plażować pod lapami :-)) - wróciliśmy wczoraj i jak na razie świetnie się rozumiemy :-)
W miarę możliwości będę nadrabiała zaległości, bo trochę się tego uzbierało do czytania :-)
Pozdrawiam serdecznie!!!
Wreszcie mogłam zasiąść do kompa, bo moje chłopaki śpią w njalepsze :-)
Od razu BARDZO, BARDZO SERDECZNIE GRATULUJĘ Wszystkim świeżo upieczonym mamusiom i dziękuję za wszystkie życzenia! A tym, które jeszcze nie uordziły mocno kiibicuję i trzymam kciuki.
Jak napisała Asia, urodziłam 11-go czerwca Naszego Syneczka - przy okazji Asiu, BARDZO DZIEKUJĘ za zamieszczenie wieści na BB. Poród faktycznie był krótki. Po pólnocy odeszły wody płodowe (a przed tym dostałam tylko 1 skurcz), a w szpitalu przyjęli mnie z 7cm rozwarciem i faktycznie wtedy już był skurcz za skurczem. Sama byłam w szoku, lekarka chyba też ;-)
Mikołaj jest zdrowy, choć przez żółtaczkę przetrzymali nas w szpitalu jeszcze 2 dni (zachciało się mojemu Synkowi plażować pod lapami :-)) - wróciliśmy wczoraj i jak na razie świetnie się rozumiemy :-)
W miarę możliwości będę nadrabiała zaległości, bo trochę się tego uzbierało do czytania :-)
Pozdrawiam serdecznie!!!
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 76
- Wyświetleń
- 18 tys
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 737
- Wyświetleń
- 35 tys
Podziel się: