Teściowa jest nieodpowiedzalna nie zostawię z nią dziecka. Może jak będzie starsze. Dziś było ciut lepiej nawet trochę spałam w nocy, chyba espumisam pomógł. Nie mogę się pogodzić ze straciłam dotychczasowe życie, nie umiem zdefiniować o co konkretnie mi chodzi jak zapytam sama siebie, ale chyba o taką zwykła wolność że Idę i robię co chcę i o to że całe moje życie było poukładane piątek sprzątanie, sobota zakupy, wspólne śniadanie itd. itp. a teraz tego nie ma i już nie będzie. Pewnie poukładam to wszystko na nowo kiedyś.