reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozczarowana macierzyństwem

Ja po urodzeniu drugiego dziecka byłam zmiażdżona natłokiem wszystkiego, w kółko nakarmić jedno dziecko , potem drugie, w locie coś zjeść, odciągnąć pokarm, nakarmić, ugotować itd mąż ile był w stanie pomagać to pomagał, a też większe pół dnia go nie ma. Mam teściową pod ręką więc zawsze mogłam liczyć , że zostanie chwilę z dziewczynami jak potrzebowałam wyjść z domu. Najważniejsze to nie dać się i starać wprowadzic stały rytm dnia , jak się tego z dzieckiem nauczycie to już później będzie z górki, bobas będzie coraz bardziej kontaktowy i fajny, być może pewne problemy ustąpią, będzie czas dla męża i żeby się wyspać. Nie wiem jak karmisz dziecko ale wiem że jak skończy bodajże 5-7 tyg to jak się nie pomaga w nocy karmienia to nie trzeba wstawać i karmić , a to dużo daje żeby trochę odespać. Na kolki /wzdęcia pomoże też Espumisan w kroplach dla maluchów i możesz podawać dicoflor.
 
reklama
Rozumiem, że gdzieś przeczytałyście informację, że miedzy autorką a tesciową jest nienawiść lub złe emocje...jak tak tak napisała ok. Widocznie nie zauważyłam. Na tą chwilę, jest tylko informacja, że nie chce jej prosić "się nie nadaje". Nic więcej. Tak więc nie wiem skąd takie nazbyt pochopne wnioski wyciągacie. A może się nie nadaje bo jest chora, zbyt nerwowa lub wiek na to nie pozwala?! Tego nie wiemy, więc zapytałam autorkę.

Współczuję Wam tak okropnych teściowych. Moja jest cudowana, drudzy mama i tato. Podobno ma się takich teściów na jakich się zasłużyło no ale to tylko takie gadanie.
 
*;)*

@Agdalena mam nadzieję, że wszystko jakoś się poukłada i te trudne początki macierzyństwa odejdą i przyjdzie spokój. Nie jest łatwo być mamą ale z czasem będzie lepiej, inaczej, lżej. Tego Ci życzę z całego serca. Wiele kobiet tak ma i jeśli dasz sobie pomóc i odciążyć w obowiazkach choć troszkę od razu będzie lepiej. POWODZENIA!
 
Teściowa jest nieodpowiedzalna nie zostawię z nią dziecka. Może jak będzie starsze. Dziś było ciut lepiej nawet trochę spałam w nocy, chyba espumisam pomógł. Nie mogę się pogodzić ze straciłam dotychczasowe życie, nie umiem zdefiniować o co konkretnie mi chodzi jak zapytam sama siebie, ale chyba o taką zwykła wolność że Idę i robię co chcę i o to że całe moje życie było poukładane piątek sprzątanie, sobota zakupy, wspólne śniadanie itd. itp. a teraz tego nie ma i już nie będzie. Pewnie poukładam to wszystko na nowo kiedyś.
 
Teściowa jest nieodpowiedzalna nie zostawię z nią dziecka. Może jak będzie starsze. Dziś było ciut lepiej nawet trochę spałam w nocy, chyba espumisam pomógł. Nie mogę się pogodzić ze straciłam dotychczasowe życie, nie umiem zdefiniować o co konkretnie mi chodzi jak zapytam sama siebie, ale chyba o taką zwykła wolność że Idę i robię co chcę i o to że całe moje życie było poukładane piątek sprzątanie, sobota zakupy, wspólne śniadanie itd. itp. a teraz tego nie ma i już nie będzie. Pewnie poukładam to wszystko na nowo kiedyś.
Spójrz na to z innej strony. Dziecko przecież nie będzie caly czas takie malutkie. Za jakiś czas będziecie razem sprzątać w piątki a w soboty razem jeść śniadanie. We trójkę.
 
reklama
Do góry