reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

rodzeństwo z dwuletnią różnicą..

Czesc!!!

U nas tez dwa latka roznicy,:happy:dokladnie 22 m. na razie wszystko powoli wraca juz do normy bo na poczatku,moja starsza corcia Viki byla troszke zazdrosna,no ale by bylo dziwne jesliby nie byla co?:-):-D:-)
 
reklama
meKlaudia wiesz sprawa indywidualna z tymi imieniem - mi sie podoba Alicja, Gabriela, Izabella, Julia (ale Julek wszedzie pelno wiec mi zbrzydło troche to imie choc mi sie strasznie kiedus i nadal podoba). NO i Marysia :-D:-D:-D
 
U mnie jeszcze co najmniej 1,5 miesiąca do pojawienia sie braciszka, a mój Kubuś już zazdrosny! Zaczęło się od pokoiku. Kilka miesięcy emu przeniesliśmy Kubę do większego pokoiku i początkowow mieli obaj chłopcy tam mieszkać ale doszliśmy doowniosku, ze na dwóch jest za mały. Postanowiliśmy wiec szkrabowi urządzić pokoik w starym pokoiku Kubusia. Kubus do tej pory był bardzo zadowolony ze swojego nowego lokum. Miesiac temu kupilismy mu nowe łóżko,zeby było stopniowo, nie na raz tyle zmian. I też mu się spodobało. Ale jak stare łóżeczko stanęło w starym pokoiku to zaczął tam chodzić i je głaskać. Kilka dni temu skończyłam szykowac pokoik dla maluszka, wszystko naszykowałam, nakleiłam naklejki itd i teraz Kuba przesiaduje tylko tam, mówi, ze to jego pokoik, wyjmuje szczebelki z łóżeczka i włazi do niego, mimo, że jest podniesione
 

Załączniki

  • DSC00494.jpg
    DSC00494.jpg
    29,6 KB · Wyświetleń: 31
a to dopiero początek zazdrości. Mysmy mloda zostawili w jej starym pokoju. Jesli chcecie rady to jak najmnnije zmian dal starszaka - nie odstawialismy od smoczka, nie zabieralismy butelki, nie uczylismy sikac bez pieluszki. Pojawienie sie rodzeństwa to i tak wielki szok dla dziecka - kupilismy jej rower jako prezent od dzidziusia ale i tak cieszsyla sie z roweru a nie ze od brata :-D. Zazdrosci bedzie jeszcze duuuuzo. Trzeba to przezyc po prostu.
 
mam dziś mega doła i ciagle rycze:-( Boje sie ze nie dam sobie rady z dwojka dzieci, ze to sie odbije na małym i poczuje sie odtracony:-( Zastanawiam sie czy to aby nie zaszybko:-( W ogole mam jakies czarne myśli:-(
 
a to dopiero początek zazdrości. Mysmy mloda zostawili w jej starym pokoju. Jesli chcecie rady to jak najmnnije zmian dal starszaka - nie odstawialismy od smoczka, nie zabieralismy butelki, nie uczylismy sikac bez pieluszki. Pojawienie sie rodzeństwa to i tak wielki szok dla dziecka - kupilismy jej rower jako prezent od dzidziusia ale i tak cieszsyla sie z roweru a nie ze od brata :-D. Zazdrosci bedzie jeszcze duuuuzo. Trzeba to przezyc po prostu.
my tak od pół roku wprowadzaliśmy stopniowe zmiany, zeby co najmniej na 2 miesiące przed pojawieniem sie rodzeństwa zmiany zakończyc. Z tym pokojem to byl po prostu niewypal, ale trudno. Sikanie poszło jako pierrwsze, potem pokoik, łóżeczko ale smok zostaje co najmniej do Nowego Rku, potem zobaczymy. Musi mieć jakieś pocieszenie.

mam dziś mega doła i ciagle rycze:-( Boje sie ze nie dam sobie rady z dwojka dzieci, ze to sie odbije na małym i poczuje sie odtracony:-( Zastanawiam sie czy to aby nie zaszybko:-( W ogole mam jakies czarne myśli:-(
też mam takie odczuca.

A najbardziej boję się karmienia piersią. Jak to będzie jak Kuba tez będzie chciał. Mój mąz wyczytał, ze będzie chciał na pewno i wtedy musze mu dać :szok: żeby nie czuł sie odtrącony. Ponoć nie będzie mu smakowało i jak spróbuje to sam już nie będzie chciał, ale mnie to przeerażą. Sam fakt nakarmienia raz dwulatka budzi we mnie fobię, a do tego co jeśli mu sie podoba :confused:
 
Nie raczej mu sie nie spodoba.. Ja raz nawet teraz chciałam dac małemu cyca wział do buzi ale tak sie skwasił jak by wział cytryne i od tamtej pory jak widzi cyca to ucieka:) ja jak urodziłam Marcela to wprawdzie moja siostra miała nie całe 3 lata ale jedyne co chciała to żeby założyc jej pieluche na noc i polozyc do lozeczka jak dzidziusia ale to tylko jeden wieczor tak..

Kochane a jak myślicie jak mi lekarz zleci badania w innej przychodni w innym mieście to bede mogła je wykonać w innej przychodni w innym mieście? Troche namotałam ale mam nadzieje ze rozumiecie..
 
reklama
My tez odzwyczajanie zaczęlismy wczesniej, zeby jeszcze kilka miesięcy przed przyjdsciem na świat braciszka mloda mogla sobie "normalnie pożyć":-).
Najpierw w odstwke poszedł smok, a zaraz po nim pielucha. Teraz nawet jak Nati wymyśla, że chce pieluche, to jak ją kłade, to ona od razu mówi że nie chce, bo to dla braciszka, a ona już jest duża i sika na muszle;-) Z "dzidziusiowych" rzeczy Natka jeszcze od czasu do czasu korzysta z butli. A co do karmienia cyckiem, to ona sama cycki wystawia, żeby brata nakarmić, a z moich się tylko czasami śmieje, jak mi mleko sika na wszystkie strony to głupol chce, żeby na nią pryskać:confused::-D:-D:-D
 
Do góry