reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

rodzeństwo z dwuletnią różnicą..

Carioca a nie zastanawilas sie nad kupnem dostawki do wozka.. maly jedzie w wozku a starszy stoi na podstawce.. super sprawa... bo 2 lata to jednak duzo... u mnie roznica to niecale potora roku i obylismy sie bez podwojnego wozka a co za tym idzie dodatkowego sporego wydatku... zreszta kazde dziecko inne.. Iza ma czasem taka faze, ze chce z "dzidzia" jechac i musi z nia siedziec... i siedza razem...
 
reklama
moj synek bedzie mial dwa laa kiedy urodzi sie jego siostrzyczka. Nie mamy podwórka na którym moglby sie wyhasac, nie wchodzi w gre chodzenie na spacery na dwa wozki, no bede musiala kupic podwojny. Moj synek to niespokojny duch, za raczke ciezko bedzie mi go opanowac.
Czy jest mama ktora uzywala podwojnego wozka dla rodzenstwa z taka roznica wieku?
u mnie będzie dokładnie taka różnica i tez będę na 100% kupowała podwójny wózek. Mamy brzydką, błotnista ulicę i samej mi jest czasem ciężko przejść a co dopiero 2-latkowi. Mój tez niespokojny duch. Za rączkę ciężko, sam wybiera trasę, zakupy raczej za rączkę odpadają jeszcze na długi czas. A z takiej podstawki, wiem, ze po prostu by mi zwiał :sorry2:
 
u nas roznica 2 lata i 2 dni, nie wyobrazam sobie zycia bez naszego wozka podwojnego, niby ewa chodzi sama, ale jak sie zmeczy, chce cos zjesc, idziemy cos zalatwic, czy na zakupy itp to do wozka, za raczke grzecznie nie chadza, woli biegac, czasem sie slucha czasem nie, z dostawki do wozka by na 100% uciekala
 
hej

ja za 2,5 m-ca rodzę córeczkę... róznicę miedzy dzieciakami będę miała 2 lata /bez miesiaca/...mój mały w ogóle nie uznaje wózka odkąd zaczął chodzić :baffled: i z reguły chodzi tam gdzie chce... takze podczas spacerów latam za nim i szczerze mówiac nie wiem jak to bedzie wyglądało, gdy mała przyjdzie na świat...
w ogóle mam pełno różnych wątpliwosci, ale wierze ze czesc z nich rozwieje sie po porodzie...
od wrzesnia zaczne wpadac tu czesciej
trzymajcie sie mamuski!
 
W zasadzie na 99% potrzebujemy podwojnego wozka, mieszkam w miescie, naprawde nie wyobrazam sobie isc cos zalatwic, czy na zakupy, albo na plac zabaw - trzymajac za rękę wyrywającego sie Stasia, a drugą pchając gondolkę :szok: A muszę być samodzielna, nie na codzień będę mogła liczyć na pomoc drugiej dorosłej osoby. Myślałam też o dostawce, ale taka siedząca z boku wózka - nie wiechałabym w drzwi sklepu, domu itp., a taka aby dziecko sobie przystanęło jak na stopniu - Stachu by mi dał drapaka w 5 min, musiałabym przywiązywac albo coś :baffled:
Mysle powaznie nad ABC tandem, Chicco twin clik clak albo o sprowadzeniu Graco Glider z USA.
 
Między moimi dziewczynami jest 2,5roku różnicy ale nigdy nawet nie myślałam o kupnie podwójnego wózka bo starsza go nie potrzebuje potrafi spory kawałek przejść i jest nauczona na spacerach że trzeba się trzymać mamy.Ale to jest dobre rozwiazanie gdy tylko istnieje taka potrzeba
 
Między naszymi chłopakami będzie różnica 2 lat i 4 miesięcy. Termin mam za dwa tygodnie i nie wyobrażam sobie jak to będzie. Babcie daleko, mąż więcej w pracy niż w domu Ale czytając Wasze wypowiedzi zaczynam wierzyć, że może jakoś podołam.
 
ja mam dwa lata i 17 dni różnice wieku i kupiłam dostawke do wózka, taka do stania, teraz Marysia czesto na niej siedzi sobie i trzyma sie rączka wózka a nogi albo podkurcza albo prostuje i jej wystaja na bok. Ja nie chciałam byc "uziemiona" i dlatego sie zdecydowałam na zakup dostawki, na początku wsadzałam mala do gondolki w nogi małego ale jak skończył 3 miesiace zrobiło sie i ciasno i kupiłam dostawke. teraz mozemy lazic nawet bardzo daleko od domu i wiem ze wrocimy bezproblemowo. Jak trzeba sie szybko ewakuowac to stawiam ja na dostawke i jedziemy i nie musze sie z nia chandryczyc jak ona nie ma ochoty isc do domu tylko sie chce dalej bawic na placu zabaw. Ja chcialam podwójny wozek ale mam mała klatke, nie mam windy i nie mialabym go dzie trzymac.
Takze ja dostawke sobie bardzo chwale, napierw służyla nam przy wozku wielofunkcyjnym, potem jak Misiek skończył 9 miesiecy przesiedlismy sie na parasolke i tez dostawka nam słuzy. Takze z mojego punktu widzenia polecam

PS. I nie ma mozliwisci zeby dziecko wam z nijej zwiało bo tak stoi ze ty go masz jakby miedzy swoimi rękoma wiec ci nie zwieje albo stoi za rączka jak macie taki wózek - zreszta zobaczcie same:

229.jpg
 
reklama
Fajan ta dostawka!
To wózek pegpereggo? Jakiej firmy dostawkę kupiłaś?

My poprzednio obyliśmy się bez ale teraz chyba wolałabym mieć wozidełko dla chociaż jednego z dreptaczy...
 
Do góry