reklama
dagmar
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2009
- Postów
- 4 633
U mnie jest różnica 19 miesięcy. Jeśli chodzi o wózek to została w nim córka a dla małego kupiłam nosidło. A potem ona wyrosła a on trafił do spacerówki.
1szy miesiąc gdy jeździł w głębokim, córcia stawała poprostu na ramie.
Teraz mają 6 i 4,5 roku i czekają na rodzeństwo. Szczerze to są tak z sobą zżyci, że teraz mam więkrze obawy niż przy małej różnicy wieku.
1szy miesiąc gdy jeździł w głębokim, córcia stawała poprostu na ramie.
Teraz mają 6 i 4,5 roku i czekają na rodzeństwo. Szczerze to są tak z sobą zżyci, że teraz mam więkrze obawy niż przy małej różnicy wieku.
Makunga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Maj 2009
- Postów
- 298
U mnie jest różnica 2 lata i siedem mies. i różnie to bywa między moimi dzieciaczkami. Wariują niesamowicie, kłócą się nieraz o zabawki i np.grę na kompie, ale ogólnie to nie potrafią żyć bez siebie. Śpią na razie razem w jednym łóżku , ale powoli planujemy kupić piętrowe. Ja osobiście sobie chwalę to różnicę wieku bo widzę, że oboje świetnie potrafią się dogadać w wielu kwestiach. :-) Starszy synek w wielu rzeczach pomaga córci , a ta go za to nagradza uściskami i buziakami. Kochane Skarby:-)
Dodam jeszcze jedną anegdotkę z życia moich Skarbów.
Kiedy Córcia była jeszcze maleńka przyszedł do nas pewien Wujek i powiedział do Synka : " Sprzedaj mi to swoją siostrzyczkę " a Synek przyniósł trochę drobniaczków, dokładnie 12 groszy podał temu Wujkowi i powiedział krótko "Kup sobie swojego dzidziusia"
Dodam jeszcze jedną anegdotkę z życia moich Skarbów.
Kiedy Córcia była jeszcze maleńka przyszedł do nas pewien Wujek i powiedział do Synka : " Sprzedaj mi to swoją siostrzyczkę " a Synek przyniósł trochę drobniaczków, dokładnie 12 groszy podał temu Wujkowi i powiedział krótko "Kup sobie swojego dzidziusia"
Ostatnio edytowane przez moderatora:
anineczka
królowa mrówek :P
U nas było 2 lata i miesiac i nie zdecydowałam się na kupno podwójnego wózkaWitam.. Miedzy waszymi dziecmi jest róznica 2 lata czy wiec uzywacie wozek podwojny czy juz nie?
Starszy sam potrafił przemaszerować krótki dystans do sklepu a tak to jechaliśmy na dwa ;-)
U nas coraz lepiej.Starszy co prawda czasem doprowadza młodszego do łez i vice versa
Ale w końcu starszy mówi,że kocha młodszego i już potrafią bawic się we dwóch.Starszy martwi się o młodego,dba o niego.Dziś sciagnął mu buciki i skarpetki i sam go włożył do baseniku.
Takie małe szczegóły a cieszą :-)
- Dołączył(a)
- 15 Czerwiec 2009
- Postów
- 10
Mój synek miał tyle samo jak urodziła nam się córeczka i przyjął to chyba lepiej od nas Pozwalaliśmy oglądać, dotykać, brać za rączkę, wyrzucał zużyte pieluchy. Ważna sprawa!!! W ferworze walki o samopoczucie starszaka łatwo zaniedbać emocjonalnie maleństwo. Pamiętajcie, że ono od początku musi z kimś dzielić mamę, to trudna konkurencja na starcie w życie. Najgorsze pierwsze 10 m-cy, później z górki, pięknie się bawią i razem rozrabiają Sama słodycz, dobra różnica wieku
reklama
moj synek bedzie mial dwa laa kiedy urodzi sie jego siostrzyczka. Nie mamy podwórka na którym moglby sie wyhasac, nie wchodzi w gre chodzenie na spacery na dwa wozki, no bede musiala kupic podwojny. Moj synek to niespokojny duch, za raczke ciezko bedzie mi go opanowac.
Czy jest mama ktora uzywala podwojnego wozka dla rodzenstwa z taka roznica wieku?
Czy jest mama ktora uzywala podwojnego wozka dla rodzenstwa z taka roznica wieku?
Podziel się: