reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
RASPBERRYS nie wiem jak Ci pomóc bo nie rozumiem, czemu małżonek jest niedobrze do testów owulacyjnych nastawiony...nie ma w nich przecież nic nie właściwego...można na różny sposób czaić kiedy jest owulacja- i jak dla mnie jest to jeden ze sposobów...ja na początku też nie bardzo chciałam z nich korzystać, bo chciałam, żeby się wszystko samo udało, ale jak w piątym cylku stwierdziliśmy, że nam nie wychodzi to zgodnie postanowiliśmy kupić te testy...wytłumacz mu łagodnie na czym polega ich użycie i może się przełamie teraz, czy za miesiąc (ale mam nadzieję za miesiąc to Ty juz będziesz zafasolkowana:)

MONISIA to się bardzo cieszę z takiego ładnego wyniku:)
 
Ostatnia edycja:
MUKA cześć! To Ci tego gorąco życzę! A długo się już starasz?
SOL teraz doczytałam o Twojej wadze, a to wstręciucha z niej! Dobrze, że ja nie mam wagi:) Ubawiłaś mnie:))
 
RASPBERRYS nie wiem jak Ci pomóc bo nie rozumiem, czemu małżonek jest niedobrze do testów owulacyjnych nastawiony...nie ma w nich przecież nic nie właściwego...można na różny sposób czaić kiedy jest owulacja- i jak dla mnie jest to jeden ze sposobów...ja na początku też nie bardzo chciałam z nich korzystać, bo chciałam, żeby się wszystko samo udało, ale jak w piątym cylku stwierdziliśmy, że nam nie wychodzi to zgodnie postanowiliśmy kupić te testy...wytłumacz mu łagodnie na czym polega ich użycie i może się przełamie teraz, czy za miesiąc (ale mam nadzieję za miesiąc to Ty juz będziesz zafasolkowana:)

Nie dziękuje, lepiej nie zapeszać :-) Sama nie wiem o co z tymi testami chodzi u niego. Jest mi troche przykro bo chciałabym jak najszycviej zajść w ciąże, a przeciez takie testy mogą najwyżej pomóc...

Muka a długo już się starasz? Nie martw się.. tu większość z nas ma takie marzenie jak Ty :-)
 
Monisia - no śliczna betka. :D

Spróbuje tu wkleić tego mojego bladziocha:zawstydzona/y:- prawie go na zdjęciu nie widać:zawstydzona/y:Zobacz załącznik 289446No i jak widzicie coś?
Ja myślę że to jest bardzo przyzwoity bledzioch, bo krechę widać. ;) A Ty robiłaś w dniu spodziewanej @, tak?

Raspberrys - może po prostu Twój Mąż nie wie, na czym te testy polegają? Pogadaj jeszcze z nim... A jakby nie poskutkowało, to ja bym wredną małpą była i robiła po cichu... Aha, wiem, że te z allegro dużo dziewczyn kupuje i sobie chwali... a tym wychodzą po 1 zł za sztukę, a nie po 30 zł za 5 sztuk tak jak w aptece....
 
reklama
Krakowianko powiem Ci, że już się nawet zastanawiałam czy po cichu nie robić...
 
Ostatnia edycja:
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry