Witam ...
Strasznie senny i leniwy dzień się dzisiaj zapowiada ... a u mnie z systematycznością troche gorzej niż u
mamy05, więc się robotki w chatce nazbierało ... Zuzu też nie odpuszcza ... ostatnio jest bardzo absorbująca i cały czas domaga się uwagi ... a mnie do przytulania, zabawy czy spacerków 2 razy namawiać nie musi ...
szkoda tylko, że dni takie krótkie, bo znikają jeden za drugim w zastraszającym tempie ...
Sol, fasolka prześliczna !!! :-):-):-)
Marylka, tak mi przykro z powodu Tygryska ... strasznie był słodki :-
-
-(
Stokrotka, kciuki, żeby sprawcą tych 'dolegliwości' okazała się fasolka ;-)
u mnie jakoś dziwnie ... już któryś dzień z rzędu pojawia się lekkie kłucie w dole brzucha przy karmieniu ... takie jakby delikatne skurcze ... ciekawe skąd to się wzięło
zmykam trzeć owocki dla mojego pasibrzuszka :-)