reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
PYZUNIA-ja jestem z Poznania wiec nie pomoge w temacie lekarza,ale widze,ze u Ciebie nie jest problem zeby zajsc bo w krotkim czasie bylas 2 razy tylko z utrzymaniem i umiejscowieniem w odpowiednim miejscu czyli w macicy-porozmawiaj jak ginek.to widzi-moja kumpela miala inseminacje,ale jej mąż ma bardzo bardzo slabe nasienie i nic z tego a u Was pewnie pierwsza proba by sie udala:tak:przykre to -tyle dziewczyn tu pragnie dziecka i takie tragedie.....a jak mąż sie trzyma????
 
reklama
Kpi, nie jest tak strasznie jak wszyscy mówią :) Da się przeżyć naprawdę :)

Ja wpadłam zobaczyć czy Kasia zatestowała, ale nic nie pisała jeszcze...
Ja jeszcze nie wiem, nie kupiłam nawet testu zeby mnie nie kusiło :) Piersi za to zaczely mnie ciagnac i mialam drobne problemy..lozkowe ze tak powiem (straszny bol)..wiec moze akurat...
Chcę jeszcze poczekać troszkę, bo niby to mój ostatni dzień cyklu i zaraz powinna przyjść @..
kasia jeszcze nie testowała, rozumiem Ci ja tez w sumie wole poczekać dlużej niż zobaczyć jedną kreske na teście ale będzie cięzko bo ja tak niecierpliwa jestem jak Kasieńka :)


czesc kochane nie było mnie długo byłam w szpitalu :( usuneli mi ciąze bo była pozamaciczna i jajowód to juz droga moja poraszka nie wim czy bede sie starać po raz trzeci a co u was skarbeńki
Pyzuniu nasza kochan tule Cie bardzo mocno i tak strasznie mi przykro, tyle okropności Cie spotkało :(:( myślałyśmy tu o Tobie ale żadna nie przypuszczała że w szpitalu jesteś :( mam nadzieje że uda się wam w końcu a co powiedział lekarz?? tule mocno i podsówam mega lody
 
Jestem juz jestem, chciałam najpierw poczytać i dopiero się przywitać, więc witam wszystkich wesoło!!!!:-):-). mama jak miło, ze komus mnie brakowało.:-) Myślę, ze pożyczka z pracy to doskonały pomysł my z takich tez korzystamy. :-)A bez, bez to ja po prostu uwielbiam. Mamy u taty fioletowy, fioletowy pełny -pachnący liliami, biały i amarantowy. Kocham też jaśmin. :-)Pod moim oknem w panieńskim pokoju rósł jaśmin i pachniał:-):-):-)
sol
proszę o siebie zadbać , bo wezmę na kolano i tyłek złoję, albo nahajem po białych plecach wytrzaskam do krwi:rofl2::rofl2:
marylka ja ci mówiłam kanapki do pracy, woda mineralna i owocki, trzeba pielęgnować dzidzię:-)Tigerom mówimy nie:-)
pyzunia przykro mi bardzo, mam nadzieję, że wszystko się ułoży, życzę powodzenia i optymizmu:tak:
Harsh czekam na test, trzymam kciuki
kasiawie dziewczyno jak się trzymasz , ja juz nie moge wytrzymać więc jak ty to robisz:-p:-p
Zapmarta przypomniałaś mi , ze nie zrobiłam cyto:-(Umówię się na wtorek
Kpi ciężarówko nasza na pewno ci ciężko, ja mogę pójść rodzic z tobą i będę cię kłuła szpilką w ucho żebyś bólów nie czuła:-)Tato mnie szczypał w ucho jak brałam w zerówce zastrzyki i pomagało,:-p. Na razie jedz lody i odpoczywaj:-)
Cieszę się, ze dziewczyny przestały iskrzeć,:-):-) Jakiś dzisiaj nerwowy dzień. Na ulicy wszyscy trąbili i pokazywali sobie środkowe palce. W przychodni była awantura, prawie bójka. To chyba ciśnienie.
Ja mam powód do radości. Maćkowi wchłonął się ten włókniak i nie trzeba wycinać. Cud:-):-)
Bibinko cieszę się , ze wrócił ci optymizm. Oby tak dalej kochana:-)
Na obiad mam chińszczyznę, wieprzowina słodko, ostra. Własnej roboty, cud , miód i mniam, mniam. Teraz kawka i nog do góry bo jazdy miałam dziś w cho... i stopy mi w butach umarły:-p
 
pyzuniu ja myśle że mama bardzo dobrze Ci poradziła żeby z ta inseminacją jednak ja nie jestem w temacie i nie wiem nic o lekarzach :( może gin by polecił ??



Wisienko ja robie kanapki do pracy :) i wode też mam mineralną no ale dziś wyjątkowo mnie tan na tajgera jak nigdy kusiło i skusiło ale obiecuje to był ostatni raz na długiiiiiiiiii czas :) hej mi tez Ciebie brakowało :):) mówisz że dxziś wszyscy bojowi - a ja wręcz odwrotnie dziwoląg jestem :):):)
 
Ostatnia edycja:
WISIEŃKA- hejka,brakuje Ciebie bo taka optymistka-ja tez cos dzis mam nerwy,nie wiem czy pogoda czy to hormony-bo jak bralam na poczatku to wszystko bylo si a od tyg jak mam to plamienie-teraz 4 dni bardzo delikatne ale jest i mysle ,ze to przez anty:baffled::baffled:czasem samej ze soba ciezko wytrzymac-chyba poszukam gdzie mam persen bo nie ujade:eek:ide z mezem na kawe do ogrodu:)
 
Ostatnia edycja:
mąz jak sie dowiedział to płakał bo bardzo chciał miec dzidzie i ja tez nie wiem czy zrobić najpierw badania dlaczego tak sie dzieje. ale u nas ci lekarze to do d.... jak sama nie wyciągniesz od nich to ci nic nie powiedzą przecierz przyczyna musi być jakaś nie wiem co mam dalej robic tkwie w psychicznym dołku
 
mama wiem o co kaman ja wczoraj to myslałam że sie z sobą pobije ale z góry wiedziałam że będzie bolało i odpuściłam walkowerem :)

zaraz wychodze do fryzjera :):):):):)

mąz jak sie dowiedział to płakał bo bardzo chciał miec dzidzie i ja tez nie wiem czy zrobić najpierw badania dlaczego tak sie dzieje. ale u nas ci lekarze to do d.... jak sama nie wyciągniesz od nich to ci nic nie powiedzą przecierz przyczyna musi być jakaś nie wiem co mam dalej robic tkwie w psychicznym dołku

pyzuniu u mnie była kiedyś babeczka co powiedziła ze 3 razy pod rząd poroniła i oczywiśce co powiedzieli lekarze że ona ma taki organizm i niech sie z tym pogodzi i albo ma nie zachodzić albo będzie ronić - szok co no ale ona sie zawzieła i pojechała do szczecina na badania i mówi co i jak i wogule porobili wszystkie badania wszystko ok a na koncu lekaż zlecił jakieś podstawowe badania i okazało się że ona miała jakąś bakterie zwierząca czy coś - nie pamietam dokładnie i jak wyleczyła to to już z ciążą nie miała problemu i ma 2 super dzieciaków teraz więc walczcie o badania i jak nic nie znajda to wtedy ta inseminacje , super że mąż tak bardzo jest za tobą i że tak bardzo chce dzidzi , trzymam kciuki żeby się wam udało :) gorąco ściskam


sol nie bija za powtórke to wypadek przy pracy
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
pyzunia na pewno będzie dobrze, przykro mi ,że was to musiało spotkac a w koło rodzi się tyle niechcianych dzieci:-:)-(
maryla ja chcę zobaczyć zdjęcie po:-p:-)
mama ja tez myslę, ze to anty, miewałam plamienie przy cileście. mam nadzieję, ze się unormuje. Miłej kawki i pozdrowienia dla Toma.My tez będziemy pic kawkę bo Pol nareszcie wrócił.
Po za tym puściło mnie złe samopoczucie i mam juz tylko katar. Ciesze się , ze to nic złośliwszego:-)Będę teraz spokojnie rozkoszować się babysexem:-)
Piekna pogoda, prawie lato:-)
 
reklama
mąz jak sie dowiedział to płakał bo bardzo chciał miec dzidzie i ja tez nie wiem czy zrobić najpierw badania dlaczego tak sie dzieje. ale u nas ci lekarze to do d.... jak sama nie wyciągniesz od nich to ci nic nie powiedzą przecierz przyczyna musi być jakaś nie wiem co mam dalej robic tkwie w psychicznym dołku

Witaj,
tak bardzo mi przykro z powodu tego co Cię spotkało. Nie napiszę Ci, że czas goi rany, ale czas nauczy Ci z tym żyć...niestety los doświadcza Nas okrutnie, ale musimy walczyć..nie poddawać się. Żadne słowa teraz nie ukoją Twego bólu...
Z tego co się orientuję ciąża pozamaciczna, czyli ciąża ektopowa, zazwyczaj występuje kiedy są nieprawidłowości w obrębie jajników, przebytych chorób, stanów zapalnych lub zabiegów chirurgicznych narządów. Ciąży ektopowej sprzyjają takie czynniki jak: endometrioza, zapalenie przydatków, infekcje przenoszone drogą płciową (chlamydia, rzeżączka), a także przewlekłe infekcje bakteryjne pochwy.

Kochana, na Twoim miejscu zrobiłabym badania...lekarz dokładnie powinien Cię pokierować, bo podejrzewam, że będą to badania bardziej inwazyjne...
Ciążą pozamaciczna nie przekreśla szans na macierzyństwo!!! Trzeba być dobrej myśłi. Porób wszystkie możliwe badanka....wstrzymaj się z decyzją o inseminacji, to na prawdę ostateczność. NAM też lekarze proponowali...ale w końcu znalazłam takiego lekarza, który stwierdził, że mamy szanse...tylko kwestia czasu....

Rozpisałam się. Sorki, że się wścibiam :zawstydzona/y:
Powodzenia i pozdrawiam serdecznie
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry