reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
widzę ze wieczorkiem nas wszystkie coś bierze:baffled:
Wisienko jeśli masz mozliwośc zmiany pracy i to byłoby lepsze dla Ciebie i dzidziusia który ma się pojawić to to jest jak najbardziej dobry pomysł.
Ja nie wiem co z m oją pracą,jeśli będe w ciąży to pewnie nie dostane umowy,a jeśli nie bede to nie wiem...pewnie zostane...choc nie wiem tak do końca czy chce,troche dojazdy mnie męczą.no ale juz ja nie zaczynam o swojej pracy,wystarczy że marudze o testowaniu.
Kurde tak myśle czy próbować jutro czy nie,strasznie mnie kusi,nie wiem co robić.
 
reklama
Hehe poradziłam sobie ctr alt i kółeczko na myszy!!!
kasiawie ma testować w niedzielę ale będzie w sobotę. Nasza cierpliwka:-pA jaką ty masz kasia umowę, bo większość umowę , bo może pracodwca będzie musiał przedłuzyc ci ją do końca ciązy a zus wypłaci ci maciezyński:-)
 
Ostatnia edycja:
kasiu to na razie może nie mów umowa Ci się przyda czy to do badań czy to do świadczeń
a jutro to ile to by było od zapłodnienia??

dokładnie to nie wiem,niecałe 2 tyg a jutro jest mój 27dc,okres powinnam dostać w niedzielę.



Wiesienka najpierw zezwoliłyście mi na piątek a teraz już sobota...okrutne jesteście,najlepiej jak poczeka i zrobię w poniedziałek :-)
 
Wisienko no ja byłam przekonana że jesli będe w ciązy to mi przedłuzy do czasu porodu,umowe mam na czas określony do 31 sierpnia


iwonka do poniedziałku to ja naprawe nie dam rady;-)to jes niemożliwe:no:
 
KASIAWIE,IWONKA,WISIEŃKA-witam wieczorkiem,wlecialam tylko zeby zyczyc dobrej nocki i powiem Wam ze szlag mnie trafia bo ne dosc ,ze od kilku dni mam mega narwy:baffled:od kilku dni(teraz juz delikatne)plamienia:baffled:to jeszcze od 3 dni caly moj dekold jest w krostkach czerwonych:baffled::baffled::baffled::baffled:czemu to wszystko sie pierdzieli jak sie zblizaja starania:eek::eek:wczesniej tez bralam cilest,zeby zajsc w ciaze i przy zadnej tak nie bylo a teraz co-za stara juz jestem czy o co kaman???????????:confused2:Tomi mnie pociesza,ze niedlugo zaczniemy,ze sie uda,ale ja juz patrzec na siebie nie moge z tymi krostami,wciaz zmieniam wkladki,nie mozemy sie przez to przytulac:no:kurcze mać:crazy::crazy:mysle nad tym,zeby skrocic branie bo wykoncza mnie te nerwy a moje dzieci ogluchna od krzyku!!!
 
reklama
wiem wiem ja też bym nie dała więc Cię całkowicie rozumiem i podziwiam że tak długo wytrzymałaś,
jeśli masz umowę na czas określony do 31.08 to automatycznie będzie musiał Ci przedłużyć na okres ciąży aż do porodu, hmmm nie wiem jak to jest teraz z maciezyńskim ale chyba też te 3 miesiące musi Ci dać.
bo wiem że wychowawczy to już zależy od pracodawcy i nie musi :(



wiataj mamo oj widzę że dziś jakiś kiepski dzień :( może coś w powietrzu jest że mamy nerwy i dziwny humor
a krostki to może uczulenie albo reakcja stresowa, ja tak kiedyś miałam
a plamienie to nie mam pojęcia :(
 
Ostatnia edycja:
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry