Dzień dobry dziewczęta
))
Miałam dzisiaj nie wchodzić, ale muszę się pochwalić pierwszym wyczynem mojego Boryska
Mój kochany pierwszy raz przewrócił się z plecków na brzuszek :-) jeju, jeju mój mały cyrkowiec
))
Libby - przyjemnego pobytu
Kurczę...ZAZDROSZCZĘ!!!!!!
Uwielbiam góry
Moja córka weszła na morskie oko w wieku dwóch lat, SAMA
bez żadnych bryczek, wózka czy nosidła. Była wielką bohaterką tego dnia :-)))) Ech...jak miło powspominać
Zizi - a Ty kurde bele pozytywnie mi się nastawiaj, a nie tam, że śluzu ni ma, to od razu, że się nie udało
Ja też śluzu nie miałam! A Borysek jest
))))))) Kciuki wielgachne!
Asionek - a ja nie mam żadnego rytmu dnia, nigdy nie miałam i już mieć nie będę
) Myślę sobie, że to w dużej mierze zależy od dziecka, nie każde da się tak zdyscyplinować :-))))) i mam tu na myśli nie tylko dziecko ;-)))) ja nie lubię żyć według jakiegoś porządku dnia i tym samym ciężko mi coś takiego wprowadzać dziecku
)
Która z koleżanek ma ochotę na małą czarną? ;-))))
Może Józefina???????? Odezwij się!!!!!!!!!!