reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
doczytałam Was :)
ale już nie pamietam co komu pisać...
carola &&&&& za pomyslny cykl i "ostatni" starankowy i szczęśliwy
mary temperatura do spaceru to -10 info od pediatry :)

no i co pamietam to o spaniu była mowa, wiec ja powiem tylko tyle z dośwaidczenia wlasnego... u nas obie dziewczynki zaczeły same spać ok. 3 miesiaca życia i nie było to okupione jakimś płaczem, czy metodą 3-5-7, poprostu odkładałam po kapieli do łózeczka, pogaworzysły sobie i zazypiały, jednak po kolkach nastepuje kolejny bardzo bolesny okres dla dziecka no i rodziców też - ZĄBKOWANIE :wściekła/y: no i wówczas wszystko znowu sie sypie... u nas ząbkowanie jest bardzo bolesne, u Ali wychodziły zawsze po 4 zeby na raz wiec do 2 latek miała już kąplet 20szt. a u Mai znowu nie wychodzą tak szybko, ale za to długo przebić sie nie mogą, w dzien dziecko zajmie sie zabawą i tak bradzo nie odczuwa tego bólu ale w nocy jest masakra... budzi sie co chwile i nie może zasnąć a syropy przeciwbólowe, czopki czy żele na zęby pomagają tylko na chwile, wiec ja na poczatku bralam Maje utuliłam i odkładałam do jej łózka, ale takiego wstawania co godzine to nie zniesie na dłuższą mete nikt, wiec zaczelam ją kłaść obok siebie no i spała lepiej bo szyko mogłam jej smoka podać, przytulić, pogłaskać czy cyca podać by sie napiła i tak nasze samodzielne spanie poszło w zapomnienie... Jak dziecko cierpi czlowiek chce zrobić wszystko by mu ulzyć i wówczas łamie swoje żelazne zasady a wrócić do dobrych nawyków gdy dziecko ma już w okolicach roku jest trudno bo teraz nawet jak Mai zęby nie dokuczają (choc takich dni jest niewiele) to i tak sama nie zaśnie bo umie już sama stawać w łóżeczku i ja ja kłade a ona wstaje i chodzi w koło łóżeczka i płacze by ją zabrać a jak nie przychodze to zaczyna sie drzeć i może to trwać bardzo długo... uwierzcie mi, że wówczas metoda 3-5-7 nie zadziala a przynajmniej na mojego wrzaskuna nie działa bo ona zwyczajnie nie da sie polożyć tylko stoi i wrzeszczy a jak nikt nie przychodzi to sie rzuca do tyłu i sie uderzy i dalej sie drze jeszcze gorzej... wiem, że jak będzie wiecej rozumieć to sie nauczy spać sama - tak miałam też z Alą i jak miała 1,5 roku to kupiliśmy jej łóżeczko takie z ikea już dla juniora z takim ogranicznikiem by nie spadła w nocy jak sie krecić będzie i jej powiedzielismy, że jest juz dziewczynką a nie bobasem i będzie miała swoje dorosle łóżeczko i tam będzie spać i ona to zrozumiała, łózeczkiem była zachwycona i sama w nim spala całą noc i nie przychodziła do naszego łóżka :) no i jestem przekonana, że i z Mają będzie podobnie a przynajmniej będe robić wszystko by tak było, teraz jeste jeszcze mała i nie rozumie dlaczego nie może spać z mamą jak zwykle z nią śpi, nie umie sobie radzić z emocjami i jak ją ignoruje to ona w zlości sie rzuca, wiec nie chce jej teraz stresować a po drugie dopóki te zęby jej dokuczają to i tak nie prześpi mi całej nocy i bede musiała do niej latać a co to dla mnie za odpoczynek nocny jak co godzine stoje przy łóżku dziecka i usypiam ją 10 min by sie połozyć i za godzine robić to samo - to nie jest spanie to jest udreka, wiec póki co musi spać ze mną, choc wiadomo, wolałabym spać z mężem... :(
 
reklama
Maran,dziękuję:)
Kiedyś już pytałam o Twoją suknię ślubną,śliczna jest,gdzie ją kupiłaś?
 
carolinee ja kupowałam chyba z jakiegoś salonu w moich okolicach i wiem, że ona nawet droga nie była, nie chciałam na jeden raz wydawać na suknie jakiejś wielkiej kwoty... Na pewno suknia nie przekroczyła kwoty 700zł. do tego dokupiłam na allegro welon, birzuterie, a i takie futerko króciutkie dzień przed slubem bo padałao i zimno było, ale futerka nie ubrałam bo na drugi dzień było cieplutko i bez deszczu a ślub braliśmy 6 października 2007 roku :) suknia nawet gdzieś u mojej teściowej jest bo nie miałam nigdy czasu jej wystawić... i chyba nigdy nie wystawie bo cały czas mieszkam w IR. smiałam sie do mojego Adama, ze sie przerobi na sukienke komunijna dla dziewczynek ;-)
 
hejka

carola : zdrowka dla ninki i mega mega &&&&&&&&&&&&&&&&&&&& za staranka :) musi sie udac !!!!

maran : witaj !!!!!!!!!

rureczka : dobrze ze mdlosci i wymioty cie ominely :)
a wyprawke uwazam ze dobrze kompletowac wczesniej... nie wierze w zadne zabobony itp
a wiadomo ze zawsze finansowo lzej
jak moge ci cos doradzic to szukaj internetowych wyprzedazy, ja tak kompletowalam wyprawke na jakies 5 m-cy przed porodem, nie zawsze od zaraz trafi sie fajna wyprzedaz, ale czekajac i sprawdzajac codziennie poznajdywalam wszystko nowe ze sklepu za super ceny, typu lezacéek za 35 euro zamiast 95 itp itd
nie wiem jak w PL nazywaja sie takie wyprzedaze -60% i nawet -80% ale moze carola ci cos doradzi gdzie pojawiaja sie pordukty dla dzieci? moze to makaroni gdzie ona kupila pierscionek tez robi zabawki ciuszki itp ?

a co do zabkowania to nie ma reguly... u nas zabkowanie przeszlo niezauwazone... widac je tylko bylo po sliniueniu sie i 2 razy kupce bardziej luznej niz zawsze i po raz pierwszy zaczerwieniona pupa... podobnie szczepienia : zero marudnosci, goraczki, jedynynie dluzszy sen ze zmeczenia :)))))))))
zobaczymy jak bedzie z drugim brzdacem, pewnie bekne za wszystkie czasy hehe ;)
 
carola ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~oby pecholek nie poszedl na zmarnowanie, gratuluje pierwszej jazdy no i zdrowka dla Ninki

mary ale mala jest slodka
witaj maran fajnie ze do nas zawitalas.

mialam jechac kupic prezent dla Lukasza ale tesciow nie ma i nie wiem co jest grane, ale nie bede dzwonic.jutro sobie sama z Iwa autobusem pojade
 
a co do zabkowania to nie ma reguly... u nas zabkowanie przeszlo niezauwazone... widac je tylko bylo po sliniueniu sie i 2 razy kupce bardziej luznej niz zawsze i po raz pierwszy zaczerwieniona pupa... podobnie szczepienia : zero marudnosci, goraczki, jedynynie dluzszy sen ze zmeczenia :)))))))))
zobaczymy jak bedzie z drugim brzdacem, pewnie bekne za wszystkie czasy hehe ;)


kurna ale Ci zazdroszcze u nas z ząbkowaniem masakra, nikomu nie zycze takiego jakie jest u nas :( ja czasem to rycze z bezradności, złości i przemęczenia...
 
u nas zdecydowanie gorszy bel okres kolek niz zabkowanie. przy kolkach mala potrafila plakac caly dzien pomimo noszenia, zamykala sie tylko wtedy jak miala cyca w buzi.
a na zabkowanie byla marudna ale do zniesienia.

kurde mam problem zeby cos napisac bo mnie wylogowuje.
i jeszcze ten strasznie wolny net.
 
reklama
Jos,nooo ja specjalistka od zakupów:)))
Rureczko na markafoni.pl złotewyprzedaze.pl i limango.pl są wyprzedaże nowych ubranek.Ostatnio na Limango były wózeczki za śmieszną cenę:)

Maran,dzięki:)
Wiola...ja też nie mam się jak ruszyć bo Ninka chora,ale jutro rano idę na jazdę i do kosmetyczki,mąż z nią posiedzi.

Kupiłam małej buty,rozmiar 27...a wkładka 19,5cm:wściekła/y: wrrrrrrrr,ona ma 27 i wkładkę 17/17,5cm....teraz mam buty na nastepny rok i dzięki temu w sumie mogę kupić piekne Nike w panterkę:))))
Nie ma tego złego...
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry