reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
uff jestem :)
znajomi niedawno poszli :) wpadlam poczytac ( tak , tak ja tez uzalezniona hehe ) i ide spac :-D
maly sam zasnal sobie po sesji machania lapkami jak szalony ...



Był SEX ... !!! :szok::-D:szok::-D:szok::-D:szok::-D:szok::-D:szok:
yyyyyy.... no i jakoś tak wyszło, że te.. no żywe białko (made hehe:-D) ostało się w środku :eek::eek::eek:
Tak to jest, jak się zbierało.. zbierało.. i w końcu zebrało na amory - drugi raz w ciągu wieeeeeelu miesięcy :-D:-D:-D

Teraz to chyba trza będzie paciorek zmówić... łojojoj...​


nie no usmialam sie jak glupia :-D:-D:-D

Dobry!


Asionek - a nie, na szczęście nie płakała długo, tzn. 1 h, ale jak na nią to króciutko. Tyle, że strasznie cierpiała z powodu brzuszka i zanosiła się okropnie, ale zasnęła w końcu jak aniołek, pewnie też ze zmęczenia. Jeju, że też ja nie mogę jej pomóc, jak się tak męczy... :-:)-( No, ale jakby mniej już, więc się cieszę! A ja też okropnie się czuję ze sobą, jak o siebie nie zadbam, z tymi kłakami to już płakać mi się chciało, jak przeglądałam się w lustrze... :baffled::baffled: Jeszcze tylko coś z kolorem muszę zrobić, ale znów dylemacik: rozjaśnić, czy zostać przy tym brązie... :eek::eek::baffled::baffled::eek::eek::baffled::baffled::eek::eek:


no to jest najgorsze jak nie ma jak pomoc malenstwu :( na szczescie czas szybko leci i przechodza te problemy z brzuszkiem , oby tylko szybko !!
tez musze farbe polozyc , u mnie jak zwykle ciemny braz bez szalenstw :)

Hejka :)


asionek : ale ty masz zrywy... a ja juz nawet zrywow nie mam... kilka m-cy temu kupilam make up'a super korektor na podkowki... i uzylam 2 lub 3 razy dokladnie nie pamietam... meteoryty guerlain leza od roku i kisna... sie przetrminuja biedne... ale licze ze na wiosne sie zmotywuje... tylko czy sie nie ludze... :(((((((((((((((((((((((((((((((((((( ??????????

meteoryty sa wieczne hehe , tak zebys nie miala stresa , ze sie przeterminuja czy cos :) nawet jakbys je codziennie miziala to one i tak kurka konczyc sie nie chca :szok: ja juz nawet dosypki robilam i dalej tego masa jest :-D ale uwielbiam opakoanie i zapach :) no i efekt na buzce tez niczego sobie :)

Asionek a u Was ciągle 20 stopni?????

niestety juz nie :wściekła/y::-(
co prawda zimno nie jest , ale juz nie za cieplo , dobrze , ze wiosna tutaj szybko przychodzi :)

hej hej

a ja mam problemo z moim najmniejszym dzieckiem-w ciągu dnia nie chce jeśc z butelki...sok i herbatkę jako tako pociągnie, ale mleko?pociągnie trochę a potem lipa i mleko trzeba wylewac...za to z łyżeczki je ślicznie-dziś się wkurzyłam-przelałam mleko z butelki do miseczki-wkruszyłam trochę chrupek kukurydz. i dałam na pół płynno, bo przecież nie mogę jej dawac ciągle tych słodkich ryżowych (a właśnie ktoś zna kaszki nie słodzone?)-zjadła. w nocy potrafi 180ml bez niczego wypic...już nie mam pomysłu na nią

ja znam takie kaszki :) Hole sie zwa , albo przez dwa L , albo e ?? w kazdym razie jakos tak ( na alegro byly ) , sa bez cukru :)

I jeszcze mi się przypomniało: Asionek Twojemu to naprawdę rybka gdzie śpi??? A jak w ogóle usypia??? I z tym łóżeczkiem to się nie martw - ja niby miałam doświadczenie - ale akurat Maciuś to spał tylko w łóżeczku - kupiłam drugie łóżeczko i używam jako składzik do rzeczy, których nie mam gdzie położyć :)

no tam gdzie go poloze tam spi sobie smacznie :) jakos mu nie sprawia to roznicy :) w Pl tez spal raz na lozku , raz w gondoli i bylo oki :)
a usypia ok 20 , czasami wczesniej jak ostatnio , kapiel , cyc , kolysanka i spi , czasami do kolysanki juz nie dotrwa ... dzisiaj z nadmiaru wrazen nie mogl zasnac za szybko , ale zostawilam go samego pomachal lapkami cos tam pogadal i jak zajrzalam do niego to juz spal rozwalony na pol wyra :)
oby mu to nie przeszlo !!

hej ja mam tylko przesyłkę dla Asionka;) Daniel z tatusiem robił;)
Zobacz załącznik 417725

'nie zrobiona' mamusia i Maja
Zobacz załącznik 417732


dziekuje bardzo !!!!!!!!!!!!!!!! :))))))))))))))))))))))))))))
sliczne z was kobietki :) a malutka jakie ma oczka ogromne :)))



oki ide spac :) dobrej nocki !
 
Hello!

Chwalenie maluszków to jakaś czarna magia, bo pochwaliłam moje złotko, a dziś nocka do d***... :zawstydzona/y: Ale wybaczam jej, bo tak mi się męczy bidulka z tym brzuszkiem, że jak na nią patrzę, jak się wije z bólu, to aż to czuję... :sad:

Asionek - mam nadzieję, że szybko minie, bo po prostu mi jej szkoda... A ja już położyłam farbę - brązik jednak, ale jakiś ciemnawy wyszedł. :szok: Chciałam odejść od farb Schwarzkopfa, użyłam L'oreala, to mam... :eek::eek: Gorszego włosowego pecha niż ja to chyba nikt nie ma! :angry: Boże, co te moje włosy przeszły, to cud, że mi jeszcze nie wylazły! Asionku, a jak to jest, ze Twój robaczek zasypia o 20? Kurczę, może u Mii tak dziwnie, bo ten brzuszek ją męczy? Bo z nią mamy tak, ze dajemy jej wieczorne jedzonko koło 20 już na górze i chcemy ją wówczas położyć na spanie, ale wówczas zaczyna się akcja-brzuszek i straszny wrzask... Mała zasypia jak dobrze pójdzie o 23... :sorry::sorry::sorry::sorry:

Sol - super metoda, moze i my spróbujemy z Mią... ;-)

Paulina - no to masz problem z tą butelką... Ciekawe, czemu nie chce z niej pić... Mam nadzieję, ze jakoś to się ułoży.


My mamy jutro z Mią USG bioderek i mam nadzieję, ze wszystko OK. Ja miałam dysplazję, oby jej to nie czekało! :zawstydzona/y: A mój M. od jutra ma wolne - jeju, jak ja się cieszę! :happy::happy::happy::rofl2::rofl2::rofl2:

Miłego poniedziałku!
 
Asionku to pozazdrościć tylko takiego spania...No i oby faktycznie tak zostało!!!

Sol kurcze z tym usypianiem na rękach to u mnie problem - nie mam do tego cierpliwości, bolą mnie ręce a mała i tak się budzi 5 minut po włożeniu do łóżeczka...po paru tygodniach takiego usypiania kiedy to trwało to po parę godzin wymiękłam...teraz mała usypia przy cycu i jej nie przenoszę...tylko wiem, że to też nie jest dobre rozwiązanie, bo gorzej jak mała nie chce cyca bo jest przejedzona...Kurka zobaczymy jak to u nas będzie - z Maciusiem zrobiłam tak, że po prostu go zostawiłam w łóżeczku - trochę popłakał a ja razem z nim (w pokoju obok) i zaczął pięknie sam zasypiać...i naprawdę nie było tragedii z tym płakaniem i krótko to trwało...a jaka wygoda dla nas wszystkich!!!!!! Teraz jednak nie umiem tego zrobić - mała rozpacza tak, że serce pęka..no i nie da się tego słuchać..

Paulinka
piękne pierniczki i piękne dwie babeczki! I wszystko nie zrobione, ale wygląda smakowicie...:-):-)

Kocurku czy u Ciebie jakieś zaręczyny w toku??? Coś mnie ominęło???

I dzień dobry wszystkim :-)

Hej Mary! Wytrzymaj jeszcze troszkę z tym brzuszkiem - niedługo to będzie tylko wspomnienie! Jak tak patrzę na Maciusia to ciężko uwierzyć, że aż tak się z tym brzuchem męczyliśmy!

Aha JOS - to spanie to 11 przy dwójce dzieci to prawdziwy cud! Ja też tak chcę, ale dla mnie to nierealne...muszę wstać tak jak Maciuś wstaje...

Wioluś jesteś :-) Jak się czujesz???
 
Ostatnia edycja:
lil jestem ale nadal z marnym netem i szlak mnie trafia. ogolnie czuje sie dobrze, mdlosci juz z 2 tyg nie bylo, brzuch duzy , nie da sie juz go pomylic z sadelkiem, z mezem po ostatnim moim wybuchu lepiej , chyba zrozumial.dzis jade po ostatni prezent na zakupy ale mi sie niechce.jak twoje maluszki?
ja mialam inny sposob na usypianie, kiedy po 3 miesiacach mala nadal nie spala w lozeczku i budzila sie za kazdym razem przy odkladaniu to najpierw dostawilismy jej materac do naszego i tak karmilam ja na lezaco na jej materacu a potem juz tak zostawala.jak miala 7 miesiecy to miala juz swoje lozko z ktorym zrobilismy tak jak materacem, do 18mcy mialam ja przy sobie ale za to teraz nie bylo problemu ze spaniem w osobnym pokoju.

mary u nas meczarnia z brzuchem trwala 2 miesiace, bylam padnieta zarowno psychicznie jak i fizycznie...to przejdzie, jeszcze troche poczekaj i jej sie polepszy.u nas placze nie byly nocne tylko calodniowe, potrafila plakac prawie caly dzien a ja caly dzien chodzilam z nia na rekach i tez plakalam.dasz rade
 
Bry;) dziękujemy z Mają za komplementy;)
Mary-tak jak pisze Lil-jeszcze trochę i problemy brzuszkowe przejdą i maleńka będzie spokojniejsza;), u nas w drugim mies. wprowadziliśmy (tzn. jakoś samo się wprowadziło) samodzielne usypianie-po kąpieli, buteleczka i do łóżeczka-czasami zasypiała, czasami nie, było trochę noszenia ale w końcu załapała-teraz podobnie z tym, że po południowej drzemce ok.16 przetrzymujemy ją do 19, potem kąpiel, ona przysypia w łóżeczku (odlatuje bym powiedziała)a po 20 budzi się na ostatnie jedzenie (skubana ma wyliczone ile butli dostaje dziennie i musi się zgadzac:-D)-potem zasypia dalej-wiadomo czasami pomarudzi, trzeba kilka razy podac smoka ale zasypia-podobnie w ciągu dnia;)

ha i właśnie śpi a ja śniadanko wcinam, bo pierw ogarnęłam mieszkanko i kuchnię

Asionek-właśnie wujek google mi powiedział o tych kaszkach holle;)

pozdrawiam i wywołuję resztę kobietek;)
 
Wioluś no teraz brzuch będzie szybko rósł!!!! A co do tego spania to jak przystawiałaś jej materac do Waszego??? Ja się zastanawiałam czy dałoby radę przystawić łóżeczko małej do mojego - ale nawet nie wiem czy mogę jeden bok z łóżeczka zdemontować, pewnie byłby też dwa różne poziomy..No i na leżąco to mogłabym tylko z jednego czyczka karmić...Hmmm....

Paulinka
u Ciebie to super się ułożyło - może dlatego, że mała ma smoczka?? Ja kupiłam ostatnio smoczek aventu bo podobno najlepszy, ale niestety też nie chce go ssać....Próbuję codziennie i lipa...Niedługo chyba zrezygnuję...

Mała kupę zrobiła to muszę kończyć.

Aha jeszcze serwuję słodkie serdelki na śniadanko...

Zobacz załącznik 417801
 
ale słodkości Lil;)-a ja mam smoczek Nuk-mała też miała aventu ale tarczka była dla niej za duża i się wkurzała-nuk jest też bardzo dobry a super się sprawdza, spróbuj!!!a z tym smoczkiem u nas to tylko do zasypiania-potem wypluwa i śpi bez;)

a czasami trzeba przetestowac kilka smoczków-przy Danielu byl avnet,tt, canpol i te ostatnie najlepiej mu podeszły;)
 
lil zdemontowalam stelarz od lozka i materace lezaly na podlodze , jej musial byc jeszzce na innym takim starym, a co do karmienia , to ja ja karmilam przed spaniem z drugiego cyca potem w nocy z tego z jej strony i rano z tego zanidbanego przez noc:-p.
martynka piekna.
no niestety ja nie mialam w sobie tyle sily zeby wstawac do niej po 6, 7 razy w ciagu nocy , usypiac i odkladac do lozeczka. kilka dni probowalam i padlam ze zmeczenia
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry